Grudziądz, Kunter Specjał Pomorski

[zythum]

11 ekstraktu, 5,7 alk zakupione na Polnej w Warszawie. Butelka o,5 l. Piana średnia rozrzedzona ale w jakiejś formie trwa. Zapach nieco metaliczny. Smak nieokreślonjy zostawiający miły posmak na podniebieniu ale niestety piwo troche zbyt cieżko wchodzi i zalega na żołądku. Mimo to wrażenie ogólne pozytywne. Takie 3+.

[iron]

Jak dla mnie to raczej 3- na zachętę. Piana jeszcze całkiem przyzwoita, ale smak...
Chyba mają jakiś błąd w technologii lub recepturze - piwo przypomina w smaku i zapachu kwas chlebowy, a przecież jest piwem - jak bym chciał się napić kwasu chlebowego to bym go sobie kupił, a kupiłem piwo. Szkoda, bo browar w Grudziądzu to nieliczny w ostatnich latach przypadek odrodzenia się browaru, tyle że gorzej z jakością produktów. Może będzie lepiej - pierwsze koty za płoty.

[Pogoniarz]

Kolejne piwko z Grudziądza.Barwa ładna klarowna,słomkowa,gaz w normie,smak dziwny taki stęchły,piana bialutka,zbita,szybko zniknęła,zapach podobny do smaku,etykieta przeciętna(cena sugerowana 1.79)W sumie nic ciekawego.

Moja ocena: [2.375]

[Pepek]

Kolor - jasnozłocisty, niezłe nasycenie gazem, piana biała, tworzy niewielki grzybek, lecz niestety za szybko zanika. Potwiedzam wcześniejsze uwagi co do dziwacznego smaku i zapachu - połączenie stęchlizny i spalenizny. Butelka i kapsel firmowe, wzór etykiety przyzwoity.

Moja ocena: [2.35]

[Piecia]

Nie wiem skąd u poprzedników takie oceny ale to jest całkiem przyzwoite piwo (przy nim Kuntersztyn z BU powinien się schować)
Kolor ładny chociaż moim zdaniem jednak za jasny, piana na początku obfita, trzyma sie długo i nie daje o sobie zapomnieć do końca, gazu nie jest najwięcej ale to dobrze boprzez to piwo łatwo wchodzi i daje poczucioe orzeźwienia, zapach chmielowy, smak również z dominacją goryczki i mimo wszystko dla mnie miłym posmakiem, wchodzi szybko i przyjemnie że ma się ochotę na następne, etykieta bez jakiegoś szczególnego pomysłu.
Zakupione w markecie Bażantarnia na ulicy Malmeda w Białymstoku (1,39 / butelka 0,5)

Moja ocena: [3.975]

[Piwofil]

Dla mnie również jest to całkiem dobre piwo, daje poczucie sytości, wchodzi umiarkowanie, ale na pewno nie ma się problemów z wypiciem do końca, barwa moim zdaniem jak na "jedynastkę" zupełnie odpowiednia, nie za jasna, gazu także tyle ile powinno być, bąbelki są wyczuwalne.
W smaku nie czułem żadnej stęchlizny czy metalicznych posmaków, a jedynie miłą goryczkę, jak na mój gust jest to dobry produkt!

[adam16]

Słodkawo-gorzyczkowe, w sposób przyjemny. Gaz średni. Za to nie było prawie wcale piany . Ogólnie piwo dobre - przypomina Tańcowane Export z tego samego browaru

[zythum]

Miałem okazje wypić go ostatnio wracając do domu po narodzeniu mojego dziecka - było rewelacyjne a dzisiaj pije teraz po pworocie ze szpitala i nadal jest dobre. Piana ładnie się tworzy choć szybko znika, gazu za dużo, zalega na żołądku ale smak ciekawy, choć na razie nie podejmuję się określić co to dokładnie jest. Po każdym łyku ochota na następny łyk. Lepsze wrażenia niż przy pierwszej degustacji.

[iommi]

Trafione w InterMarche w Rydułtowach, cena 1,79 za but. 0,5 l.
Piana - śliczna drobnopęcherzykowa, ale niestety nietrwała. Zostaje po niej symboliczna obrączka.
Zapach - chmielowy szybko znikający. Chwilę po nalaniu do kufelka Kunter już nie ma zapachu.
C02 - leniwe bąble, ale w normie.
Kolor - bardzo ładny ciemnosłomkowy.
Smak - mocna goryczka przede wszystkim. Kubki smakowe zanotowały też słodsze akcenty pozytywnie drażniące język. Bardzo przyjemny w konsumpcji i przede wszystkim konkretny pils.
Zasługuje na solidne trzy z plusem!

[Aldach]

Kolor bardzo jassny. Piana obfita, długo się utrzymuje, mogłąby być nieco bardziej gęsta. Dosyć obficie nasycone, ale zapach "taki sobie". Smak natomiast bardzo sympatyczny - wyraźna goryczka długo się utrzymuje na języku. Opakowanie niczym się nie wyróżnia ale jest miłe, jasne tylko mogłoby być bardziej czytelne - chozi o informacje o browarze, oglądając to piwo w sklepie musiałem długo szukać informacji o tym gdzie jest robione

Moja ocena: [3.425]

[Wujcio_Shaggy]

Po spróbowaniu tego napoju moje wrażenia były generalnie pozytywne - co prawda nie mogłem ocenić pewnych parametrów (tak to jest, gdy pije się wprost z opakowania na świeżym powietrzu i to jeszcze po ciemku ) - ale smak tego piwa (zdecydowana, przyjemna goryczka, wzbogacona różnymi sympatycznymi posmakami) pasuje mi. Gaz w porządku, piana też dała się zauważyć.
Bardziej fachowa degustacja, połączona z oceną, nastąpi w bliskiej perspektywie czasowej (mniemam, że bardzo bliskiej...). Roboczo oceniam ten produkt na 3+, może nawet 4-.

[Wujcio_Shaggy]

No i bardziej fachowa degustacja nastąpiła. Potwierdzając zresztą wcześniejsze przypuszczenia co do zalet tego piwa.
Kolor jasnobursztynowy, w sumie może być.
Piana średniowysoka, drobnopęcherzykowa, niestety szybko znika, pozostawiając jeno obrączkę.
Drobne bąbelki, dostojnie się unoszą, ilość raczej odpowiednia.
Zapach chmielowy, lekko zaznacza się aromat słodu i jeszcze czegoś trudnego do identyfikacji. Ale znośny.
W smaku wyraźna, przyjemna goryczka, łagodny posmak słodowy - zdecydowanie zachęcają do kontynuowania konsumpcji.
Opakowane w butelkę 0,5 l, etykieta charakterystyczna, wykonana na przyzwoitym poziomie.

Moja ocena: [3.725]

[bury_wilk]

Kolejny raz degustuję piwo z Grudziądza pochodzące z lodówki Wujcia Shaggy'ego. Kolor złoty, zupełnie przyzwoity. Piana biała, drobnoziarnista, nie bardzo wysoka, mogłaby być trwalsza. Gaz występuje w postaci sporych i bardzo szybkich pęcherzyków. Na szczęście nie ma ich bardzo dużo. Zapach lekki, nie bardzo intensywny, chmielowo-owocowy. Smak całkiem dobry, ciekawy, głównie dzięki goryczce o nietypowym posmaku. Po za tym nieźle wyważony chmiel i leciutki słód. Opakowanie średnie, jest czytelne i dość eleganckie, ale nie ma w nim nic nadzwyczajnego.
Ogólnie całkiem niezłe.

Moja ocena: [3.675]

[Pinio74]

Kupione w małym sklepiku w Toruniu na Rubinkowie. W sumie dość poprawne piwo z ciekawym smakiem. Kolor ładny bursztynowy, piana i gaz największe natężenie ukazują na początku, potem stopniowo zmniejszają się, ale nie do 0. Zapach lekki, chmielowy. W smaku przeważa goryczka, ale wyczuwalne są też akcenty słodkie. Etykieta mało oryginalna, ale nawet ładna, czytelna. Pani w sklepie napomknęła, że jej stali klienci twierdzą, że jakość tego Kuntera się poprawiła. Mi też nawet smakowało.

Moja ocena: [3.725]

[Borysko]

Ostatni z mojego zapasiku wyrobów Grudziądza.
Po nalaniu do szklanki tworzy się ładna pianka. Drobne pęcherzyki. Nawet trochę się utrzymała, a do końca został dywanik. Gazu w sam raz, nie przesadzone.
Kolor raczej z tych jaśniejszych, ale pasujący do ekstraktu 10,1%. Niestety piwo nie całkiem klarowne, lekko opalizujące (wada w przypadku pilsa).
Zapach całkiem przyjemny, leciutko słodowy, wyraźniej chmielowy. "Zapaszek" grudziądza praktycznie niewyczuwalny.
Smak również przyzwoity: nieco słodowy, lekki smaczek chmielu. Goryczka średnia. Znowu brak obcych posmaków.
Opakowanie raczej przeciętne, ale porządnie równo oklejone etykietami.
Reasumując uważam, że piwo warte ponownego wypicia. Nie stwierdzam żadnych poważnych wad. Browar powinien jedynie popracować nad klarownością.
Spośród bodajże 8 wyrobów Grudziądza które próbowałem występują duże różnice. Często pojawiał się zapach metaliczno stęchły i smak starej ścierki. Ale około połowy piw było zupełnie smacznych. Jeśli browar popracuje nieco nad jakością i jej utrzymaniem, będę się częściej za tymi piwami rozglądal.

Moja ocena: [3.525]