Łódzkie, Lodwar Mocny

[Cocobango]

Lodwar Mocny eks. 13,6% wag. alk.6,8%obj. PET 1,0 l.

Jest to nieco mocniejsza i bardziej "treściwa" wersja znanego już Lodwara, jak do tej pory widziałem go tylko w butelkach typu PET o pojemności 1 litra.
Piana biała intensywna o drobnych oczkach. Gaz średni, może ciut jest go za mało. Smak: Lekka goryczka z nutką chmielu, nie pozostawia kwaśnego posmaku. Cena 4,20 zł to jego kolejna zaleta. Ogólnie całkiem dobre i udane piwo. Na butele wytłoczone ludziki, szata graficzna jest ładna i estetyczna.

[zythum]

Jest to po prostu łódzkie mocne tylko o innej nazwie (podejrzewam, że pszczono taką nazwą żeby - nie wiem czemy- ludzie nie kojarzyli tego z browarami łódzkimi.)

[Cocobango]

To nie jest Mocne Łódzkie, i jak możnatego nie identyfikować z B.Ł. skoro z przodu jest wyrażne logo.

[Pepek]

Dane mi było wczoraj spróbować... Co z tego, że pachnie mocno słodem, podobnie w smaku silne słodowe tony dobrze współgrają z wyraźną goryczką i czuć, że nie jest "wzmacniane"... Przecież jeszcze powinien być gaz, by pobudzał pijącego, a tu go było tyle co prawie nic. A piana, która ma cieszyć oczy - jej żywot to mgnienie oka do postaci obrączki wokół ścianki szklanki i kolejne mgnienie do zupełnego zaniku. Po tych wrażeniach na razie utożsamiam się z tymi pędzącymi ludzikami z butelki - uciekać, uciekać...

[lzkamil]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złocisty [4]
Piana: Nawet nie trzeba lać z góry żeby się utworzyła duża i całkiem trwała czapa [4]
Zapach: Chmielowo-słodowy, całkiem wyraźny [3.5]
Smak: Treściwy, słód dobrze zrównoważony z goryczką, czasem jakiś taki nieokreślony ledwo wyczuwalny obcy smaczek, pod koniec picia trochę alkoholowego posmaku [3.5]
Wysycenie: Dobre, równe, utrzymujące się do końca [5]
Opakowanie: Łódzki browar nie grzeszy inwencją graficzną etykietek, ale i tak lepsze niż w Porterze, Mocnym i Championie [2.5]
Uwagi: Kupione w firmowym sklepie na Orlej za 1.70 zł.

Moja ocena: [3.6]

[Cocobango]

Kolor: Złocisty [4]
Piana: Nawet nie trzeba lać z góry żeby się utworzyła duża i całkiem trwała czapa [4]
Zapach: Chmielowo-słodowy, całkiem wyraźny [3.5]
Smak: Treściwy, słód dobrze zrównoważony z goryczką, czasem jakiś taki nieokreślony ledwo wyczuwalny obcy smaczek, pod koniec picia trochę alkoholowego posmaku [3.5]
Wysycenie: Dobre, równe, utrzymujące się do końca [5]
Opakowanie: Łódzki browar nie grzeszy inwencją graficzną etykietek, ale i tak lepsze niż w Porterze, Mocnym i Championie [2.5]
Uwagi: Kupione w firmowym sklepie na Orlej za 1.70 zł.

Moja ocena: [3.6]

To chyba widzieliśmy inne etykiety

[lzkamil]

Możliwe, z tego co rozumiem Twoje było z peta, moje w szklanej flaszce, aż sam się zdziwiłem że zaczęli w nie lać

[Cocobango]

W szkle też piłem!

[Bombadil13]

Ocena z ARTomatu

Kolor: złoty, przyjemny, jakby pilsowy [4]
Piana: całkiem duża, choć rzadka, śnieżno biała, opada dość szybko, duże pęcherze szybko rosna i pękają, pozostaje niewielki kozuszek [4]
Zapach: alkohol, alkohol i jeszcze raz alkohol i dopiero wtedy lekki zapach słodowy [2]
Smak: tu tez głównym smakiem to alkoholowa cierpkość szczypiąca w język, wymieszana a przyjemna goryczką, co ciekawe gdy smak alkoholu zniknie pojawia się przyjemny smak słodu [3.5]
Wysycenie: bardzo fajne, odpowiednie, [4.5]
Opakowanie: etykieta jakby niedokończona lub nie do końca dopracowana, dolna część z wizerunkiem browaru ładna, górna jakaś pusta, brak firmowego kapsla, kontra zawiera wszystkie dane, całość jakby trochę bez "filingu" (jak to Wł. Szaranowicz mówi) [4]
Uwagi: piję to piwo na dzień przed upływem terminu ważności, choć nie bardzo wierzę, że świeższe jest dużo lepsze, zbyt alkoholowe, a za mało słodowe, niezbyt mi smakowało

Moja ocena: [3.125]