Sulimar, Kiper Pilsner

[Wukasch]

Kiper Premium

Nieznalazłem postu o piwku Kiper Premium wiec pisze tutaj. W końcu ten premium to też pils. Kupiłem piwko na Ślęży na samej górze. Było najtańsze ze wszystkich tam dostępnych. Zapłaciłem 3,8zł za 0,5 l butelkę. Nie oczekiwałem jakiś specjanych doznań smakowych ale zostałem miło zaskoczony. Piwko niczym wprawdzie sie nie wyróżnia wśrod innych pilsów ale smak ma zdecydowany, goryczka wyczuwalna, gaz też obecny i kolorek przyjemny dla oczu. Po za tym ładna etykietka.
PRODUCENT: Browar Kiper Piotrków Trybunalski, alk. 6,2 %; ekstrakt 12,1%. Ogólnie dobre piwko w sam raz do kiełbaski z grilla.
Zachęcam do odwiedzenia strony producenta, notabene bardzo dobrze przygotowanej, www.kiper.com.pl. Pozwolę sobie dołączyć zdjęcie z tejże stronki

[Petrax]

Miejsce zakupu: Gostyń
Opakowanie: butelka 0,5l, estetyczna etykieta + firmowy kapsel

Kolor: zielono-pomarańczowy, niezbyt apetyczny, lekko mętne
Gaz: w sam raz
Piana: początkowo obfita i gruba, później rozpływa się i na powierzchni tworzą się "farfocle" z piany, dziwne
Zapach: intensywny chmielowy, lekko owocowy, ale trochę stęchły
Smak: wyraźny i specyficzny, ale nie do końca przyjemny, owszem, czuć przyjemną goryczkę i aromat chmielowy, ale lekko czuć stęchlizną, jak na 10,1% wyjątkowo treściwe

Moja ocena: [3]

[Sven]

Kolor jasny, wyraźne zmętnienie, co już odebrało mi apetyt! Niezbyt mocno gazowane, piana wyglądała jak męty pozostające za spiętrzeniem brudnej wody! Smak jest najsłabszą stroną tego piwa, obrzydliwy, skwaśniały, wyraźnie czuć było drożdże i kwas jakby zepsutych produktów, czy zatęchłej wody? Zapach kwaśny, nieprzyjemny. Jedynie opakowanie jest jako-takie! Jest to zdecydowanie najgorsze piwo, jakie kiedykolwiek piłem. Nie poczęstowałbym nim nawet wroga!

Moja ocena: [1.875]

[Budvar]

Ocena z ARTomatu

Kolor: słomka - jasny, za jasny [3]
Piana: ocena może nieco na wyrost, ale to najlepszy element tego piwa - na początku bardzo obfita, trzyma się przyzwoicie, choć oczywiście dziurawieje i opada [4]
Zapach: dość intensywny, ale zbyt słodowy [3]
Smak: ot - taki sobie, ani dobry, ani zły, da się wypić bez skrzywienia, choć goryczki w nim za grosz, a słodu w nadmiarze [3]
Wysycenie: początkowo zbyt duże, później już ok [3.5]
Opakowanie: estetyczne, ładne, choć bez szczególnego pomysłu - ta sama linia, co Kiper Premium (vide: zdjęcie Wukascha powyżej), tyle że zielona kolorystyka [4]
Uwagi:

Moja ocena: [3.175]

[Bekiesz]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty,jasny,w miarę przejrzysty. [4]
Piana: Gruba warstwa przez ok.20 sekund.Cienki kożuszek(2-3mm)utrzymał się do końca. [5]
Zapach: Ścierkowo-stęchły.Niestety-odrzuca. [1]
Smak: Jak wyżej.Stęchlizna,drożdze,trochę słodu gdzieś tam w tle...,paskudne. [1]
Wysycenie: Daleko niewystarczające,żałosne bąbelki pojawiają się zbyt rzadko. [2]
Opakowanie: Dominuje zielony kolor,ale etykieta jest trochę mało czytelna,choć zawiera podstawowe informacje.Ładny kapsel. [3.5]
Uwagi: Producent w tym przypadku podaje zawartośc alkoholu na poziomie 4%, przy zawartości ekstraktu 10,1%(!)Tanie-tylko 99 groszy w "Elei",w Warszawie przy Broniewskiego,ale beznadziejne.Nie pić!

Moja ocena: [1.725]

[Komar_Pafnucy]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty. Klarowny. Jak na ten ekstrakt bez zarzutu. [5]
Piana: Z początku nawet ładna ale bardzo 'płynna'. Do tego zostaje jej niewiele. [2.5]
Zapach: Dość nijaki. Niezbyt intensywny. [3]
Smak: Strasznie wodnisty. Goryczki prawie, że nie ma. Ogólnie taka piwna woda. Mimo wszystko nie zauważyłem niepokojących nutek. [3]
Wysycenie: Bardziej średnie niż duże ale do końca picia bąbelki pną sie ku górze. [4]
Opakowanie: Wersja eksportowa - "Kiper Pils". Brązowa butelka 0,5. Komplet etykiet i firmowy kapsel. Niestety brak ekstraktu. Napisy "brewed in Poland since 1927" (o co chodzi z tą datą?) oraz "it's pronounced keeper". [4]
Uwagi: Zakładam, że wersja eksportowa "Kiper Pils" to jest to samo piwo co "Kiper Pilsner". Zawartość alkoholu (5,5%) się zgadza. Nie różni się za bardzo nijakością smaku od wielu koncerniaków. Krótko mówiąc daje się wypić bezproblemowo ale doznań smakowych zbyt wielu nie dostarczy.

Moja ocena: [3.15]

[MarcinKa]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Niczym się nie wyróżnia. Jasny, typowy dla takiego ekstraktu, przeciętny. [3]
Piana: Już dawno nie spotkałem na polskim piwie takiej piany. Nie dość, że obfita to jeszcze trwała. Początkowo było trochę dużych bąbli, ale szybko popękały i została piękna duża biała czapa. [5]
Zapach: Dość słaby, chmielowy. Trochę jak w kiepskich piwach. Przeciętny. [2.5]
Smak: Chmielowy ze słabą goryczką, jak na polską 10 to całkiem pokaźną. Może trochę wodnisty, już pisałem - 10, ale całkiem przyjemny. Po przełknięciu w ustach przez chwilę trzyma się goryczkowy posmak. [3.5]
Wysycenie: Bardzo dobre, ale nie za mocne. Wyraźnie czuć na języku i podniebieniu. Trzyma się prawie do końca piwa. [4.5]
Opakowanie: Dane są. Wzornictwo ładne, kolorystyka ciut za ponura, więcej jasnego złota by się przydało. Kapsel bardzo ładny, w stylistyce etykiet. [4]
Uwagi: Piłem wiele Kiperów (ostatnio Pilsnera Classica, paskudny). Ten mnie bardzo miło zaskoczył. Lekkie piwo bez tej cholernej słodyczy, którą na każdym kroku serwują koncerny. Ciężko już te ulepki pić. Kiper może i wodnisty trochę, ale nie słodki, i chwała mu za to.
Czytając opinie innych forumowiczów na jego temat nieodparcie mam wrażenie, że w moim egzemplarzu skumulowały się najlepsze cechy z ich piw.

Moja ocena: [3.35]

[ajos]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasna słoma, typowy dla tego ekstraktu. [3]
Piana: Z początku wysoka, jednak dość szybko opada redukując się do cienkiej warstwy która utrzymuje się do końca [4]
Zapach: Słaby, mocno wodnisty, lekko czuć chmielem. Żadna rewelacja, choć plus za brak "metalicznego" posmaku jaki często spotykam w 10. [3]
Smak: Niezła 10, z polskich piw chyba najlepsza jaką dotychczas piłem. Z początku wodnista, jednak w miarę picia czuć goryczkę, jednak bez przesady. [4]
Wysycenie: Dość duże i bardzo pasujące do tego piwa. [4.5]
Opakowanie: Etykieta w sumie nijaka. Zwraca uwagę duży napis "Kiper" i sporo zielonego koloru. [3]
Uwagi: Piwo zakupione w Auchan we Wrocławiu. Jak dla mnie piwo idealne na aktualne upały - lekkie i niskoprocentowe. Szkoda tylko że tak trudno dostępne

Moja ocena: [3.575]

[slavoy]

Nie ma co się rozpisywać - lekkie, przyjemne, goryczkowe piwo w sam raz na obecną pogodę. Relatywnie sporo gazu, piana ładna, puszysta, pozostaje do końca w postaci cienkiego dywanika.
Polecam do picia gdzieś w cieniu w upały

[Scriptus]

Ocena z ARTomatu

Kolor: jasny slomkowy, klarowny, pasuje do piwa o tym ekstrakcie [4]
Piana: doskonala piana, puszysta i trwala [5]
Zapach: Chmielowy z nutka slodu, bez zastrzezen [4.5]
Smak: Obawialem sie, ze to piwko bedzie wodniste, jest w sam raz, jak na dziesiatke. Lekko wytrawny smak, z nutka goryczki piwnej, nie pozostawia nieprzyjemnych posmakow [4.5]
Wysycenie: Wysycenie w smaku, w sam raz, babelki pracuja nieustannie, widac efekt w postaci trwalej piany [5]
Opakowanie: niezbyt zwraca na siebie uwage, zielona metalizowana etykietka z duzym napisem Kiper, chociaz sa niezbedne informacje, niezbyt mi sie podoba, Plus za kapsel [4]
Uwagi: Fajne lekkie, orzezwiajace piwko, warte swojej ceny, na pewno jeszcze po nie siegne

Moja ocena: [4.525]

[Pancernik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Trochę blady, ale akceptowalny dla pilsnera (lagera ). [3]
Piana: Na początku niezła, ponad 2 cm, drobnopęcherzykowa. Dość szybko przeszła do historii... [3]
Zapach: Przyjemny, lekko-słodowo-piwniczny. [3.5]
Smak: Lekka goryczka, w tle nuta chlebowa. Przyjemnie się pije. [3.5]
Wysycenie: Duże. Mimo braku piany, podkreśla orzeźwiające walory napoju. [4.5]
Opakowanie: Nowe. Inne. Błyszczące, białe z czerwonymi i niebiesko-opalizującymi nadrukami, złote akcenty, kontra czerwona. Niebiesko-opalizujący dopasowany kapsel. Brak info o ekstrakcie, akurat oceniana butelka ma niechlujnie naklejoną etykietę . Graficznie dopracowane. [4]
Uwagi: Moim zdaniem, to jest inne piwo, ale posłusznie (ART) oceniam je tutaj (alk. 5%, nowa grafika). Piwo jest w porządku, zwłaszcza na cieplejsze dni. Pojawiło się niedawno u "Joli", to kupiłem w "Alicji" (PLN 2,00).

Moja ocena: [3.5]

[cap-n-go]

Piwo doczekało sie nowej etykiety.Dojrzałem na niej zachęcające napisy - "nowa receptura bawarskich piwowarów" lub "nowa bawarska receptura:,nie pamiętam już dokładnie ale coś w ten deseń. Drugi napis głosił ze czas powstawania tego pilsnera to 40 dni.
Skojarzywszy to ze swietnym Corneliusem wzialem butelke do spróbowania licząc,że może Kiper wypuścił tez dobrego pilsa.Brak ekstraktu na etykiecie.Nowy (?) Pilsner,a przynajmniej egzemplarz butelkowy którego sie napiłem,okazał się prawie całkowicie wyprany ze smaku.Barwy nie jestem w stanie określił bo była noc,gdy odtworzyłem butelkę.Nagazownie w normie,piana również,ale jak już mówiłem smak to bezpłciowa porażka.

A liczyłem na powtórkę sukcesu z Weizenem....