pjenknik napisał piwo to jest bardziej w typie czeskiego tmavego niż jakiś produktów z Zielonej Wyspy
Żeby było jasne, moja ocena zamieszczona nieco wyżej dotyczy swojskiego ciemniaka, a nie jakiegoś Irish beer. Napisy dotyczące Zielonej Wyspy potraktowałem w jedyny sensowny sposób - po prostu je olałem. A swoją drogą mam nadzieję, że tego typu podszywanie się niedługo stanie sie nielegalne - mam tu na myśli europejskie regulacje prawne. Żaden inny naród nie robi chyba takich głupot, a przecież Dublin to nie wyjątek... Ale o tym było już gdzie indziej.
breslauer napisał(a) We Wrocławiu go nie spotkałem ...
To zobacz w Kauflandzie, ja zakupiłem w Lubinie, ale we Wrocławiu też powinno być. Kupiłem dwa egzemplarze i jestem usatysfakcjonowany .
Cena 2,49 zł/ butelka bezzwrotna.
Nabyte w lubelskim sklepie Nova obok dworca PKS.
Kolor ładny, ciemnobrunatny z wiśniowym akcentem. Piana beżowa, ładna, ale za długo się nią nie cieszyłem. Nasycenie CO2 w normie. Zapach przyjemny karmelowy, nieco ostry. Smak dość wytrawny, cierpkawy z lekkim karmelowym "tłem", czego można się spodziewać po piwoe czarnym.Wolę piwa ciemne o bardziej złożonym i słodszym smaku, ale i tak dobrze, że jest.
I jakich ciekawych i pożytecznych rzeczy można się dowiedzieć z etykiety - długa pipa dymi lepiej
Piwo charakteryzuje się dość ciemnym kolorem - ale raczej jest to kolor buraczkowy nniż "czarny" jak napisano na etykiecie. Bardzo ładna piana, drobnoziarnista, puszysta, zostaje długo i pozostawia piękne pierścienie na szklance. Zapach - przyjemny, karmelowo-chmielowy. W smaku piwo to jest gorzkie, a nawet powiedziałbym cierpkie, ale to nie jest w żadnym razie minus !!! Duża ilość bąbelków powoduje, że przy uczucie cierpkości jednocześnie przyjemnie szczypie podniebienie. W sumie - ciekawe piwo i godne polecenia.
Dziękuję za wskazówki - zakupiłem je we wrocławskim Kauflandzie.
Miałem pecha kupując to coś.Zapłaciłem,aż 2.95zł i większość wypiła trawa.Makabrycznie paskudne!Smak mydlano-chemiczny i ten zapach spalonych ziemniaków.Pierwszy łyk to gorycz nie do zniesienia i cierpkość na podniebieniu ,a potem coraz to gorzej.Jakoś nie mam szczęścia do produktów z Juranda Nie oceniam,gdyż wypiłem maksymalnie pół butelki.
Może miałes pecha i trafiłeś na jakąś felerna partię.
A tak przy okazji - Szanowne Koleżanki, Szanowni Koledzy. Radzę z całego serca - chcąc oceniać, pijcie ze szklanek, kufli i t. p. Piwa pite z butelek nie dostarczają tylu wrażeń sensorycznych.
Pełna satysfakcja. Oczywiście jeśli piw tego rodzaju zacznie się w Polsce warzyć więcej, to i poprzeczkę podniesiemy wyżej i oceny będą surowsze. W każdym razie-brawa za pomysł i oby tak dalej. Aha, kapsel na butelce już jest, zielony, dość ładny.
breslauer napisał(a) Niestety, chyba nie dociera We Wrocławiu go nie spotkałem ...
A ja trafiłem na to piwo w KAuflandzie na ul. Legnickiej.
Piłem w pociągu z butelki, więc nie wiem jak większość walorów, ale smak bardzo przyjemny, mocno wyczuwalny palony słod, ale nie za słodkie, treściwe i konkretne piwo, może za bardzo przypalane, ale to już kwestia gustu. Ogólniebardzo dobry i ciekawy produkt, mam jeszcze drugą butelkę, wypije ze szklnaki i dokładniej ocenie.
www.plhaft.prv.plPiwo to to co powoduje radość w moim życiu, napędza mnie do działania i jest moją motywacją. Jedynie kobiety są lepsze od niego :DD
Kiepścizna na całej linii.
Piwo smakuje jakby bylo zrobione na warszawskiej kranówce. Piłem "na wydechu", bo śmierdzi dość nietuzinkowo, wręcz jak wyziewy z latryny . Płaskie, wogóle nie czuć palenia; ordynarny metaliczny posmak. Gaz znikomy - prawie nie ma. Jedynie piana w miarę.
Niestety nie dopiłem.
Ocena: 1+ (za jako-taką pianę)
Wiedziony ciekawością podsyconą przez Forumowiczów i ja udałem się na wrocławską ul. Legnicką po zakup tego ciemnego, jurandowego piwa.
Po pierwsze, jeśli chodzi o kolor, z tą deklaracją browaru na etykiecie "czarne piwo" to lekka przesada. Jest on ciemnogranatowy, a pod światło wiśniowy. Piana ładna, kremowa, przez dłuższy czas wysoka, tworzy niewielki grzybek, niestety średniopęcherzykowa, osiada na szkle. Dobre, utrzymujące się cały czas nasycenie, choć może o ton za mocne. Smak porządny - jest w nim wszystko co dobre - i wyraźna goryczka przełamana lekkimi słodkimi nutami z początku po mocny aromat chmielu na końcu. Zapach to słaby punkt tego piwa, ponadprzeciętny słodkawo-chmielowy, jak na ciemne piwo powinien być lepszy, bardziej wyrazisty. Opakowanie: półlitrowa, bezzwrotna butelka, wzór etykiety jako projekt nawet udany, niestety jej wykonanie w drukarni (zamazane czcionki, "rozedrgane" elementy palstyczne) to porażka. Na szczęście kapsel markowy.
Ogólnie ujmując to całkiem dobre ciemne piwo. Na pewno nie wielka rewelacja, lecz cieszy fakt, że można je nabyć w "tanim" markecie, w którym niestety królują piwa "wielkich" oraz dedykowane danej sieci wyroby w większości przypadków piwopodobne.
Piwofil napisał(a) Chyba na jakiś wyjątkowo trefny egzemplarz trafiłeś, spróboj za jakiś czas, może będzie lepszy
Racja. poza tym, jak w Lipcu miałem okazję kosztować tego piwa, to, no cóż miało inną butelkę, a i kolor ciemniejszy. Co do smaku, to jak za taka cenę (2.80) ciemne piwo? Cóż, pierwszy raz się z takim czymś spotkałem i przyznać muszę, że zdziwiłem sięCzegoś mu chyba brakuję(może lepsza wodę by stosowali?), ale poza tym smakowało mi tak na 3.5.
"Mam powody
Powstrzymywać się od wody.
Od wody mnie w brzuchu kole:
Pijam tylko alkohole."
Jan Lemański
Gdyby mi Breslauer nie przyniósł Dublina, to pewnie sam nigdy bym go nie kupił. I byłby to błąd - Dublin całkiem mi smakował - wyraźna goryczka łamana palonym słodem, dobrze nagazowane, a do koloru (że wbrew nazwie nie jest idealnie czarne) to bym się nie czepiał.
browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]
Zakupione w Kauflandzie w Płocku, kolor ładny, tak jak mówi napis na etykiecie bardzo ciemny, prawie czarny, zapach delikatny chmielowo-słodowy, piana gęsta, dość trwała, nasycenie CO2 trochę za słabe, smak ciekawy, zdecydowanie wytrawny z lekkim kwaskowym posmakiem, opakowanie poprawne z małym plusem za kapsel z napisem Dublin. Ogólnie piwo dobre, zasługuje, żeby do niego wracać co jakiś czas.
Barwa czarno-brązowo-wiśniowa. Piana początkowo bardzo gęsta, niestety to tylko złudzenie gdyż dość szybko opada. Zapach - lekki aromat czegoś? - jakby karmelu. Smak delikatny, stonowany, typowy dla ciemnych piw bardzo leciutko przypalany, karmelowy. Gazu za mało. Mimo wszystko całkiem niezłe piwko.
Comment