Jurand, Dublin

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • perłyfan
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.02
    • 1244

    #46
    Moje drugie podejście do Dublina. Pierwsze było po kilku innych piw i nie wspominam tego za dobrze. Teraz degustuje trzeźwiutki i ...kolor bardzo fajny. Ciemny, trochę mocna herbatka. Zapach leciutki, słodowy, też mi się podoba. Piana jasno kawowa i dość trwała. Mało gazu, za mało. W smaku delikatne, minimalnie kwaskowate ( nie jest to minus w tym przypadku ), bardzo subtelny, leciutki smak kawy. Wchodzi leciutko i zostawia przyjemny posmaczek. Etykieta niezbyt gustowna i czysty kapsel. Jednak piwo jest OK

    Moja ocena: [3.925]
    JUŻ DAWNO NIE JESTEM FANEM PERŁY

    Comment

    • iommi
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.07
      • 1522

      #47
      Dobre piwo i nic poza tym. Cena więcej niż przyzwoita (w Rybniku 0,5 butelka za 2,65), całkiem ładna etykieta i kapsel jak najbardziej pełny w nowej wersji...
      Kolor - na pewno nie jest to czarne piwo, co najwyżej wiśniowe...
      CO2 - jak to w ciemniaku niezbyt, czyli w sam raz.
      Piana - piękna, acz średniotrwała.
      Smak - goryczka przycięta słodkimi nutami. W tle delikatny karmel, przyjemna nuta kawowa. Wyważony.
      Ogólnie - dobry polski ciemniak, na solidną czwórkę z plusiakiem, w porównaniu do "irlandczyków" wypada średnio. A swoją drogą nie rozumiem dlaczego Jurand przekonuje, że robi irlandzkie piwo...
      *****************************

      Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!

      *****************************

      Comment

      • Sven
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.09
        • 1211

        #48
        Kolor bardzo ciemny, jednak nie tak mocny jak portery. Średnio gazowane, bąbelki bardzo szybko uciekają. Smak kwaskowo-karmelowo-chmielowy, przy czym kwaskowatość najdłużej pozostaje w ustach. Trochę wodniste! Piana słaba, bardzo szybko znika, zapach nieuchwytny, jakieś tam nuty chmielu ledwo wyczuwalne. Opakowanie nijakie, mały plusik za kapsel.
        Można wypić, ale żadna rewelacja!

        Moja ocena: [3.075]
        Celia, cerevisia et conventus.

        Comment

        • iommi
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.07
          • 1522

          #49
          Coś się w tym piwie zepsuło ostatnio. Kupiłem w odstępie dwóch tygodni dwa razy po dwie butelki i trudno było je zmęczyć - jakiś dziwny gnilny posmak zastałem w środku... Poza tym pachnie niezbyt przyjemnie, jakby woda użyta do produkcji pochodziła z kanalizacji
          Dla informacji dodam, że wszystkie zakupione ostatnio Dubliny miały termin ważności do lutego 2004. Ostrzegam przed tą partią!
          Last edited by iommi; 2004-01-11, 11:56.
          *****************************

          Przyjmę, wymienię, kupię - wszystko co związane z browarami Mullera w Rybniku!!!

          *****************************

          Comment

          • bury_wilk
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.01
            • 2655

            #50
            Zanim wypiłem, to się zastanawiałem, czy to piwo się nazywa Dublin po to, żeby się nie nazywało Belfast...
            Kolor bardzo apetyczny. Co prawda Czarna Fortuna jest bardziej czarna (na etykiecie Dublina jest informacja "piwo czarne"), nie mniej barwa jest piękna. Bardzo ciemna wiśniowo- kasztanowa. Piana ładna, wysoka, z brunatnym odcieniem. Trzyma się średnio długo, potem zostaje trwała korona. Gazu jest niewiele, ale mnie to nie przeszkadza. Wolę mniej niż za dużo. Zapach elegancki, słodkawy, wyważony aromat karmelu. Nieco słodsza i delikatniejsza wersja zapachu portera. Smak bardzo dobry. Wyraźna, charakterystyczna goryczka dominuje, ale dobrze czuć też słód. Oba te smaki nie są jednak natarczywe i piwo wchodzi leciutko, rzekłbym nawet, że miękko. Głęboki smak długo zostaje w ustach. Etykieta zielona, z fajką i kapeluszem leprikona, od razu nasuwa na myśl Irlandię. Nie jest skomplikowana, przyjemna dla oka i ducha (przysłowie z tyłu). Jednak jej minusem jest to, że czasem stapia się z otoczeniem, przez co ciężko ja zauważyć. Mało brakowało, a bym Dublina przeoczył. A szkoda by było...
            p.s. to nie jest Belfast, to Dublin...

            Moja ocena: [4.4]
            Lubię kiedy się zieleni
            Lubię jak się piwo pieni...

            ...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!

            Comment

            • anteks
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛🥛
              • 2003.08
              • 10782

              #51
              kolor ładny pod światło wiśniowy
              gazu troche malo
              smak lekko karmelowo-kawowo-słodowy
              piana szybko opada pozostawiając dywanik
              zapach karmelowy,opakowanie mało ciekawe

              Moja ocena: [3.475]
              Mniej książków więcej piwa

              Comment

              • hajlender
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2004.03
                • 8

                #52
                Jak narazie moje pierwsze irlandzkie piwo, może dlatego daje takie wysokie oceny.

                Moja ocena: [4.375]
                ---------------
                Ocena usunieta z rankingu.
                Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu.
                Art, Admin

                ---------------

                Comment

                • Pinio74
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2003.10
                  • 3881

                  #53
                  hajlender napisał(a)
                  Jak narazie moje pierwsze irlandzkie piwo, może dlatego daje takie wysokie oceny.

                  Moja ocena: [4.375]
                  Mnie też Dublin smakuje. Nie chcę się czepiać, ale te oceny mógłbyś trochę uzasadnić, a tak ART użyje swojej magicznej formułki, coś tam o usuwaniu będzie...
                  Last edited by Pinio74; 2004-03-04, 13:12.
                  BIRRARE HUMANUM EST

                  Comment

                  • Czapayew
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2002.10
                    • 1966

                    #54
                    Rozczarowanie. Zakupiłem w dąbrowskim KAUFLANDZIE. Piana szybko zmikła. W smaku dominuje goryczka, brakuje natomiast słodowego posmaku. Spodziewałem się więcej, hierarchii moich piw ciemnych nie DUBLIN nie zmienił. Dam 4-.
                    "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

                    www.zamkoszlaki.com
                    www.piwnekapsle.net

                    Comment

                    • Wujcio_Shaggy
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.01
                      • 4628

                      #55
                      Najpierw trochę ponarzekam i pokrytykuję, żeby nie było za dobrze... Otóż zastanawiam się nad "irlandzkością" tego piwa - i nijak nie mogę jej odnaleźć. Bardziej kojarzy mi się ono z "tmavymi ležiakami" zza południowej granicy niż z jakimkolwiek produktem z "Zielonej Wyspy". Może to taki chwyt marketingowy - chwytliwość elementów irlandzkich jest pewnie dużo większa, niż chwytliwość hasła "Piwo czarne" czy "ciemne".

                      No, to teraz oceniamy: kolor czarny nie jest - jest brunatno-wiśniowy, lekko przezroczysty, pod światło wiśniowy. Piana niezbyt wysoka, ale dość trwała, drobna i gęsta. Nasycenie dobre; początkowo może nawet zbyt silne, ale szybko stabilizuje się na pożądanym poziomie; bąbelki są drobne. Zapach lekko chmielowy, trochę słodowy, zaakcentowana woń karmelu. W smaku czuć przyjemną goryczkę, lekkie smaczki karmelowe czy kawowe, wyraźny posmak słodowy. Ogólnie smak lekki, niezbyt gęsty.
                      Opakowanie to butelka bezzwrotna, z zielono-czarną etykietą, elementy graficzne trochę się zlewają z większej odległości, przez co trudniej zidentyfikować to piwo na półce sklepowej.
                      A warto je zidentyfikować i wypić - i to nie tylko raz. Alternatywą dla Belfasta ten Dublin nie jest - bo to jednak piwo innego rodzaju - ale zdecydowanie wart jest polecenia.
                      Tylko ta cena (zapłaciłem 3,20)...

                      Moja ocena: [4.175]
                      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                      Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

                      @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

                      Comment

                      • Andrewbrw
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2004.03
                        • 932

                        #56
                        Dokładnie ,to piwo jest zdecydowanie gorsze od belfasta, piana jest bardzo słaba szybko opada,kolor nie jest w cale czarny tylko brunatny, smak mało intensywny jakby wodnisty mało wyrażny,mi osobiście przypomina bardziej czeskie piwa ciemne, poza tym cena jak na butle bezzwrotną 2.69 to dużo(kupiłem w kauflandzie we wrocławiu) no muszę przyznać ze "mam pierwszy żal" do tego piwka

                        Comment

                        • Standarte
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2003.08
                          • 467

                          #57
                          Kilka dni temu spotkał mnie spory zawód, gdy po raz kolejny sięgnąłem po "Dublina". Zero głębszych nut smakowych, piwo sprawiało wrażenie mocno rozwodnionego. Może to tylko nieudana partia, a nie strategia obniżania kosztów produkcji - w każdym razie - duży minus...

                          Comment

                          • Krzysztof
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2001.04
                            • 1689

                            #58
                            Piwo pozyskałem od znajomego - kolekcjonera szkła reklamowego w jednej osobie dnia 20.03.
                            Piana - dość trwała, o kremowym zabarwieniu
                            Barwa - daleko do czarnej
                            Smak - dla mnie trochę zbyt mało wyrazisty
                            Nasycenie - nie oczekiwałem większego.
                            Nie jest to piwo złe, ale przydało by się żeby trochę uwypuklić smak - może trochę bardziej zachmielić.
                            Nie zapominajmy że piwo to zostało nagrodzone medalem srebrnym na degustacji podczas BrauBeviale 2003 w Norymberdze, a tam degustowali ludzie, który degustują podobne piwa dużo częściej, gdyż są tam rozpowszechnione duzo bardziej niz w Polsce.
                            Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
                            www.twojmalybrowar.pl

                            Comment

                            • Andrewbrw
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2004.03
                              • 932

                              #59
                              Standarte Kilka dni temu spotkał mnie spory zawód, gdy po raz kolejny sięgnąłem po "Dublina". Zero głębszych nut smakowych, piwo sprawiało wrażenie mocno rozwodnionego. Może to tylko nieudana partia, a nie strategia obniżania kosztów produkcji - w każdym razie - duży minus...
                              oj wydaje mi się że to nie była taka partia.... jestem zdania że jednak to piwo jest bardzo słebe, mało wyraziste...rozwodnione, wątpie żebym je jeszcze kiedys pił!

                              Comment

                              • Standarte
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2003.08
                                • 467

                                #60
                                Sęk w tym, że pijałem je wcześniej wielokrotnie i jestem pewien tego, co piszę, wtedy miało zdecydowanie bardziej wyrazisty smak.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X