C.K. Browar, Ingwer

[żąleną]

Piwo imbirowe. Do imbirowego Spiża ma się jak pięść do nosa. Pani za ladą powiedziała mi, że jest to piwo mocne i rzeczywiście w smaku dało się wyczuć dużą ekstraktowość. Posmak imbirowy w sam raz, w przeciwieństwie do imbirowego Spiża piwo nie jest cierpkie i nie wykręca oblicza.

Kolor trochę jaśnieszy od koźlaka, podobny do koloru herbaty.

[Seler_32]

Do koloru herbaty, ale takiej owocowej lub zwykłej z domieszką syropu malinowego.
Całkiem dobre piwo.

[e-prezes]

mój werdykt

ostatnio też sobie zapodałem, gdyż jak mnie zapewniła pani za ladą to jedyne ciemne jakie wówczas (parę dni temu) było dostępne. po pierwsze ciemne to ono wg moich kryteriów nie jest - raczej coś jak jasne mocne - kolor herbaciany. imbiru niestety nie wysmakowałem i jest to już moje drugie niby imbirowe piwo. smak wyraźnie słodki! zapach drożdżowo-jakiśtam był do strawienia. przyznam szczerze: rewelacja to to nie jest - takie piwo dla tych co nie lubią piwa albo nie wiedzą jeszcze, że nie lubią piwa...

[ART]

moim zdaniem - to że piwo jest warzone z dodatkiem imbiru nie znaczy że musi się go wyczuwać, wszystko zależy na jakim etapie warzenia został dodany. podobnie zresztą jest z piwem "owocowym" - można dodać owoce do kotła warzelnego a także można dodać sok owocowy do gotowego piwa. różnica w smaku jest kolosalna.

[Gambrinus]

Pilem Ingwera pare razy pod koniec koniec maja. Moim zdaniem jest to najlepsze piwo robione w CK Browarze. Warka ktora pilem zawierala tyle imbiru, ze az szczypal w jezyk (ale przyjemnie), rowniez w zapachu imbir byl wyraznie obecny. Gdyby nie to, ze jak dla mnie troche ze bardzo czuc drozdze, byloby to swietne piwo.

[Cocobango]

ART napisał(a)
moim zdaniem - to że piwo jest warzone z dodatkiem imbiru nie znaczy że musi się go wyczuwać...

Fakt, ja nie wyczuwałem go tam wcale i trochę się tym zawiodłem.

[becik]

kolor - lekko mahoniowo-orzechowy, mętne (jak przystało na niefiltrowane piwko)
piana - piękna, kremowa, obfita, długo się utrzymuje
zapach - leciutki ale nie potrafię opiać jaki on jest
smak - lekko kwaskowaty, ale pozatym przebija słowodowy posmaczek, gdzie ten imbir? moze to wina zbyt długiego stania we flaszce? nie wiem...
gaz - dla mnie za mało
opakowanie - jak na zabutelkowane piwo "beczkowe" jest naprawdę ok

Moja ocena: [3.75]

Podziękowania dla e-prezesa za mozliwość degustacji.

[żąleną]

Nie potrafisz 'opiać' zapachu? Może nie ma czego opiewać?

Piwo pewnie straciło troszkę na tym, że stało u mnie w pokoju przez dwa tygodnie, bo nie mogliśmy się z Becikiem dogadać co do przekazania przesyłki.

[becik]

żąleną napisał(a)
Nie potrafisz 'opiać' zapachu? Może nie ma czego opiewać?

nie śmiać się jak poźniej obwąchałem pustą butelkę to pierwsze co przyszło mi na myśl to ogórki kiszone

[zAjkA]

Ładna ciemno bursztynowa barwa. Pod światło wpada w rubinowy kolor. Charakteryzuje się przepięknym imbirowo-kwiatowym aromatem. Aż miło go powdychać W smaku wyczuwalna przyjemna goryczka, taka słodowo drożdżowa. Wysycenie nie za duże nie za małe. W sam raz. Ogólnie bardzo dobre piwo. Mogłem go spróbować dzięki e-prezesowi. Polecam

[Hannibal]

Ja piłem imbirowe z CK w czerwcu zeszłego roku, przed giełdą w Żywcu.
Według mnie jest to najlepsze piwo z całego ich asortymentu. Co nie oznacza oczywiście, że jest wzorowe. Smak mi odpowiadał - odpowiednie nachmielenie, odpowiednia ilość imbiru. Poprawna piana, nagazowanie też przyzwoite.
Wchodzi w każdym bądź razie bardzo dobrze.

[e-prezes]

Ocena z ARTomatu

Kolor: miedziany, dość klarowny jak na "niefiltra". [4]
Piana: akurat w przypadku C.K. można liczyć najwyżej na 3 na = Na początku średnio obfita, potem (dość szybko opada do okrajca. [3]
Zapach: słodowo-imbirowy, nie dość wyrazisty. [3.5]
Smak: nie powiem teraz czuję imbir... bukiet słodowy, z lekką goryczką od chmielu, ale bardziej od imbiru. piwo bardziej w smaku słodowe. [4.5]
Wysycenie: słabe, jak zawsze w C.K. [2.5]
Opakowanie: bryndza! golas szklany, choć na firmowej podstawce o której barmanka nie zapomniała. [2.5]
Uwagi: to trzeba spróbować, nie ma co opisywać

Moja ocena: [3.775]

[e-prezes]

Kolor: miedziany, dość klarowny jak na "niefiltra". [4]
Piana: akurat w przypadku C.K. można liczyć najwyżej na 3 na = Na początku średnio obfita, potem (dość szybko opada do okrajca. [3]
Zapach: słodowo-imbirowy, nie dość wyrazisty. [3.5]
Smak: nie powiem teraz czuję imbir... bukiet słodowy, z lekką goryczką od chmielu, ale bardziej od imbiru. piwo bardziej w smaku słodowe. [4.5]
Wysycenie: słabe, jak zawsze w C.K. [2.5]
Opakowanie: bryndza! golas szklany, choć na firmowej podstawce o której barmanka nie zapomniała. [2.5]
Uwagi: to trzeba spróbować, nie ma co opisywać

Moja ocena: [3.775]

dziś to było najlepsze piwo. nasycenie jednak wysokie i zalegające w trzewiach.

[Czes]

dziś to było najlepsze piwo. nasycenie jednak wysokie i zalegające w trzewiach.

Tydzień temu, wg mnie też było najlepszym piwem C.K. i bezwzględnie bardzo dobrym!
Z wyjątkiem pszenicznego, poczętego bez udziału odpowiednich drożdży, a później zhańbionego kawałkiem cytryny, piwa krakowskiego browaru restauracyjnego okazały się być bardzo przyzwoitymi

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: kolor mocnej herbaty, chyba klarowne bylo ale w chwili obecnej nie jestem tego pewien na 100% [5]
Piana: podobnie jak na zdjęciu po jakimś czasie ostał sie jeno taki okrąg wokół szkła [3]
Zapach: dopiero mocno sie wczuwając wyczułem delikatny imbirowy zapach połączony ze słodowym aromatem, aromat całkiem przyjemny [4.5]
Smak: dla mnie bomba, spodziewałem sie czegoś średniej jakości (pamietając Ingwera którego piłem kilka lat temu), treściwe, pełne w smaku, wyczułem imbirową cierpkość - ale nie nachalną, plus słodowe nuty [5]
Wysycenie: bez zarzutu [5]
Opakowanie: kolejny kopniak za tyską szklankę z piwem CK [3]
Uwagi: Jako, ze nie przepadam za imbirowymi piwami to ten produkt zadowolił wszystkie moje gusta piwne, piwko zacne i jeśli jeszcze będę w Ck na pewno je powtórzę

Moja ocena: [4.525]