Jabłonowo, Piwo Zielone

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • breslauer
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2002.05
    • 2690

    Jabłonowo, Piwo Zielone

    Nie znam niestety ani zawartości alkoholu, ani ekstraktu. Pryzznam, że po raz pierwszy zobaczyłem takie piwo, a piłem je z beczki w Częstochowie.

    Barwa zgodnie z nazwą intensywnie zielona (być może chodzi o skojarzenie z irlandzkimi łąkami), może trochę za mała piana. Zarówno w zapachu, jak i w smaku czuć lekko miętę – daje to piwu wspaniałą rześkość. W smaku poza tym goryczkowo-słodowe. Jak jeszcze trochę popracują nad tym piwkiem, to będzie to rewelacja na rynku. Na razie mocne 4.
  • robox
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.11
    • 8188

    #2
    Piwo to piłem jakiś czas temu, także z beczki, w małej miejsowości Czersk koło Warszawy. Naprawdę rewelacja, od właścicielki dowiedziałem się, że piwo jest warzone jest w małych ilościach, a co się z tym wiąże mało dostępne (podobno w Warszawie jest lub było w dwóch miejscach). No i tylko z beczki.

    Comment

    • e-prezes
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2002.05
      • 19269

      #3
      a czy jest to piwo z dodatkiem niebieskiego likieru pomarańczowego?

      Comment

      • breslauer
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2002.05
        • 2690

        #4
        e-prezes napisał(a)
        a czy jest to piwo z dodatkiem niebieskiego likieru pomarańczowego?
        Wiesz, trudno mi powiedzieć. Na pewno nie jest nic dolewane po nalaniu do kufla. Ono jest lane zielone bezpośrednio z beczki. Co jest tam w środku - to już chyba jak na razie słodka tajemnica browaru Jabłonowo.

        Comment

        • witkowskiartur
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2003.03
          • 561

          #5
          Piwo zielone jest owszem tylko z beczki, przynajmniej ja nie widziałem w innej wersji, co do dostepności, to jednak mozna je dostać w nieco wieksszej ilości miejsc. ja widzialem zielone piwo, na Grochowskiej przy Rondzie Wiatraczna - knajpa nazywa się Belfast, w Falenickiej Kuźni, nie licząc dodatkowo Irish Pub'u na Miodowej.
          Jezeli chodzi o proces uzyskiwania zielonej barwy, znajomy opowiadał mi, że jest to zwykła jabłonowska "16" barwiona niebieskim likierem. My kiedys zrobiliśmy zielone piwo dodając do Królewkiego pare kropel kurakao.
          KONIEC BROWARÓW WARSZAWSKICH.PONAD 150 LAT TRADYCJI DIABLI WZIĘLI

          Comment

          • breslauer
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2002.05
            • 2690

            #6
            witkowskiartur napisał(a)
            Jezeli chodzi o proces uzyskiwania zielonej barwy, znajomy opowiadał mi, że jest to zwykła jabłonowska "16" barwiona niebieskim likierem.
            No jeśli tak to robią, to nie wysilili się zbytnio ...

            witkowskiartur napisał(a)
            My kiedys zrobiliśmy zielone piwo dodając do Królewkiego pare kropel kurakao.
            Parę kropel ?? Najlepiej dodawać od razu całą 50-tkę lub 100-tkę. A pasuje też Blue Bols.

            Comment

            • ART
              mAD'MINd
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2001.02
              • 23960

              #7
              w Berlinie rok temu zostałem nieco zaskoczony: aby powstał zielony w kolorze Berliner Weisse (kolor jasno żółty), dodawano do niego... ZIELONEGO syropu (był to WaldmeisterSirup - ciekawe jaki to jest odpowiednik w polskim języku...)

              czy zatem konieczne jest aby do Belfasta (ehm, jasnej 16-tki) był dodawany "sok/barwnik" w niebieskim kolorze?
              - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
              - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
              - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

              Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

              Comment

              • Czes
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2001.06
                • 752

                #8
                Piwo barwione jest po prostu jednym z niebieskich barwników spożywczych. Daje to lepszy efekt i wymaga użycia znacznie mniejszej ilosci barwnika niźli w przypadku stosowania barwnika zielonego.

                Breslauera skojarzenia z lekką miętą są pouczającym wynikiem autosugestii
                O!Nanobrowar Domowy "PiwU"

                Comment

                • witkowskiartur
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2003.03
                  • 561

                  #9
                  Niestety podejrzewam, że browar jabłonowski robi zbyt mało wyrafinowane piwa (no może za wyjątkiem Belfasta, który jest pyszny), by bawić się w coś innego niż barwienie chemikaliami. A co do barwnika w kolorze niebieskim, to o ile dobrze pamietam, to wykorzystuję sie tu ten sam efekt jak w drukarkach atramentowych - kolor podstawowy (zielony) uzyskuje się ze zmieszania w odpowiednich proporcjach kolorów uzupełniających. Dlatego po zmieszaniu żółtego z granatowym wyjdzie zielony.
                  Fachowcy wam to wytłumaczą lepiej



                  pozdrawiam
                  KONIEC BROWARÓW WARSZAWSKICH.PONAD 150 LAT TRADYCJI DIABLI WZIĘLI

                  Comment

                  • breslauer
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2002.05
                    • 2690

                    #10
                    Uzasadnienie mojej oceny w pierwszym poście w temacie.

                    Moja ocena: [4]

                    Comment

                    • becik
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🍼🍼
                      • 2002.07
                      • 14999

                      #11
                      Czemu to piwo nazywacie Belfast Zielony skoro od zawsze i wszędzie było nazywane po prostu "Piwo Zielone"? Jak widać po zaw. ekstr. jest to dobarwiany jakiś Pilsener.
                      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                      Comment

                      • becik
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🍼🍼
                        • 2002.07
                        • 14999

                        #12
                        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                        Comment

                        • Czes
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2001.06
                          • 752

                          #13
                          Nazwa Belfast Zielony jest nie od rzeczy!
                          Belfast i Zielone to zapewne technologicznie to samo piwo typu lager(14-tka): pierwsze jest barwione karmelem amoniakalnym a drugie niebieską farbką.
                          O!Nanobrowar Domowy "PiwU"

                          Comment

                          • witkowskiartur
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2003.03
                            • 561

                            #14
                            jest to dobarwiany jakiś Pilsener
                            No jeżeli jużmamy być tacy drobiazgowi, to pod odsyłaczem kryją się dwie wiadaomości:

                            po "składnikach" widać że jest to 16
                            czyli jabłonowo 16
                            a na etykiecie stoi extrakt 14,1 czyli Pilsner mocny.

                            Ale przecież to nie ma znaczenia, jeżeli piwo jest smaczne i zdrowe.

                            KONIEC BROWARÓW WARSZAWSKICH.PONAD 150 LAT TRADYCJI DIABLI WZIĘLI

                            Comment

                            • breslauer
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2002.05
                              • 2690

                              #15
                              becik napisał(a)
                              Czemu to piwo nazywacie Belfast Zielony [...] ?
                              Głowy nie dam, ale chyba taki był napis na nalewaku w miejscu, gdzie to piwo piłem, a poza tym tak nazywała je obsługa tegoż lokalu.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X