Jabłonowo, Piwo Zielone

[bury_wilk]

Pije to piwo raz w roku i choćby dlatego należy mu się plus za wyjątkowość. Kolor przepięknie ludwikowy, klarowny, głęboki, gdyby nie to, że właśnie taki ma być, to bym w życiu nie powiedział, że jest ładny... Ael 17 marca jest najładniejszy. Nasycenie przeciętnie dobre, niezbyt duże. Smak trudny do opisania, z nutami mięty, ziół, ale nie bardzo wyrazistymi. W zeszłym roku to piwo miało znacznie bardziej zdecydowany charakter i było lepsze. A może mi się wydaje? Piana całkiem przyzwoita, wysoka i trwała, ciekawie wygląda z kufelka. Zapach prwawie typowy dla nie zielonych piw, ale jednak ma dekadencki nastrój i intrygujące akcentu irlandzkich łąk. Opakowania nie widziałem, bo piłem z kija, ale zamiast tego oceniam atmosferę w pubie, przygrywającą muzyczkę, wielkie kufle i świetną zabawę... na 5.
W inny dzień, to ocena byłaby niższa, ale kiedy piłem, to nie był inny dzień...

Moja ocena: [3.875]

[fat_fire]

Na początek powiem tyle że nie wiem do czego porównać to piwo... Drugiego takiego nie ma...Kolorek bardzo ładny ciemnoczerwono-czarny , nasycenie nie za duże właściwie dla tego typu piwa.SMAK:to jest najciekawsze , owoce , i przede wszystkim zioła , na poczatku mnie odrzuciło ale potem było tylko coraz lepiej , o pianie ma co mowić bo jej nie ma , zapach ziołowy. Lane w zieloną butelczynę o,5 l , etykieta ładna , dopasowana kolorystycznie (pewnie dlatego zwróciłem uwagę na to piwko w sklepie). Parametry: 8,1% alk.,14,1 eks. Niejednokrotnie do powtórzenia!

Moja ocena: [4.075]
---------------
Ocena usunieta z rankingu.
Nie to piwo. Opisu już nie będę usuwał skoro pojawiły się już komentarze.
Art, Admin
---------------

[becik]

albo coś Ci się pochrzaniło i oceniasz nie to piwo albo zaczęli lać w butelki zielone piwo, po pierwsze, zielony Belfast (a tak naprawdę zielona 16-tka) nie ma koloru jaki tu opisujesz tylko kolor Ludwika (płynu wszystkim znanego), a po drugie, występował tylko i wyłacznie w KEG-ach

[fat_fire]

Faktycznie pochrzaniło mi sie zmyliła mnie fotka i zawartość alk. normalnego belfasta na stronce....więc myslałem że to jest zielony. Swoją drogą można by to poprawić to ktoś może się pomylić jak ja...

[becik]

Piwo Zielone miało kiedys na beczki etykietę taką jak poniżej, po parametrach można sprawdzić czy jest to Belfast przefarbowany czy nie

http://www.browar.biz/kolekcjonerstwo.php?id=363&s=

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: za ludwikową zieloność [5]
Piana: prawie brak, była tylko przy podaniu szklanki, szybciutko zniknęla [2]
Zapach: standardowy jak dla jabłonowskiej 16-tki, słabo wyczuwalny, lekko słodowy [3.5]
Smak: płytkie, rozwodnione, delikatna goryczka, słaby słodowy posmak, żadna rewelacja [2.5]
Wysycenie: zdecydowanie za male, co powoduje, że jest wodniste [2.5]
Opakowanie: co do podaania piw w Browarmii zastrzeżeń mieć nie mozna [5]
Uwagi: Dziwę się dlaczego to piwo jest nadal nazywane Belfastem zielonym, powyzej zamieściłem link do skanu etykiety gdzie jak wół napisana jest nazwa. Tak samo jest z parametrami, wątpie aby Jabłonowo robiło dwa rózne zielone piwa

Moja ocena: [3.05]

[ART]

posprzątane.