Janów Lubelski, Janów

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zythum
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2001.08
    • 8305

    #46
    Mnie Janów smakował w każdej knajpie w Janowie choć muszę się zgodzić, że wersja sprzedawana w Zwierzyńcu była jeszcze lepsza (więc coś z tą wersją "eksportową" może i jest?). Jeżeli rzeczywiście na imprezach dają kiepskie piwo to bardzo złe zagranie bo to jedyny ich sposób na reklamowanie swojego produktu. Co do knajpy przybrowarnej to rzeczywiście nie jest to knajpa na rodzinny obiad . Ale w sumie takiej knajpy z Janowem która odpowiadała by dzisiejszym standartom to chyba nie ma (może knajpa w hotelu?).
    Last edited by zythum; 2005-08-29, 09:52.
    To inaczej miało być, przyjaciele,
    To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
    Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
    Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
    Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

    Rządzący światem samowładnie
    Królowie banków, fabryk, hut
    Tym mocni są, że każdy kradnie
    Bogactwa, które stwarza lud.

    Comment

    • JAckson
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🍼🍼
      • 2004.05
      • 6123

      #47
      Janów znam z kilku źródeł:
      Knajpy po okolicznych wiochach - zazwyczaj dobre piwo (w lipcu tego roku świetne piwo)
      KEG brany z browaru - zazwyczaj dobre - czasem dziwnie mocne i ciemniejszej barwy.
      Kupowane bezposrednio w browarze dzieki uprzejmości pana prezesa, do PETów - świetne piwo.

      Dodatkowo dowiedziałem się ostatnio, że browar wypuszcza piwo pasteryzowane i niepasteryzowane - zależnie od woli zamawiającego. NIe wiem co o tym mysleć, ale tak twierdził prezes

      W samym Janowie w knajpie piwa nie próbowałem :/
      MM961
      4:-)

      Comment

      • zythum
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2001.08
        • 8305

        #48
        Żeby jeszcze wiedzieć które knajpy zamawiają niepasteryzowane?
        To inaczej miało być, przyjaciele,
        To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
        Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
        Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
        Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

        Rządzący światem samowładnie
        Królowie banków, fabryk, hut
        Tym mocni są, że każdy kradnie
        Bogactwa, które stwarza lud.

        Comment

        • Lacriferno
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2005.07
          • 783

          #49
          Z tym pasteryzowanym i niepasteryzowanym, to rzeczywiście ciekawostka, o której nic nie wiedziałem, chociaż z tym piwem stykam się dość często. Zrobię mały rekonesans, może dowiem się jakichś szczegółów. Jeżeli zaś chodzi o serwowanie gorszej jakości wyrobu na masowych imprezach, to praktyka rzeczywiście dziwna, lecz, niestety, prawdziwa. Stąd zapewne bierze się zła opinia o piwie Janowskim wśród mieszkańców Janowa i okolic. W knajpach w okolicznych wioskach też trudno uświadczyć Janowskiego pierwszej jakości, gdyż klientela do wymagających nie należy. Zatem najlepiej uczynić tak jak wspomniałem wcześniej: zaopatrzyć się w piwo bezpośrednio u wytwórcy. Swoja drogą zastanawiam się, co browar ma na celu, eksperymentując tak z jakością piwa?

          Comment

          • Jaroslav
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            🍼
            • 2005.10
            • 967

            #50
            Janow w Chelmie

            Podczas dlugiego weekendu kupilem bilet turystyczny, i wraz z dziewczyna wyruszylismy w Polske... Trafilismy do Chelma, podczas zwiedzaniamiasta natknalem sie na szyld z nie znanym mi wczesniej piwkiem z browaru Janow Lubelski. Lokal okazal sie totalna speluna, wiec dziewczyne zostawilem dla bezpieczenstwa na zewnatrz Nie mniej warto bylo, browarek okazal sie pierwsza klasa. Polecam.

            Comment

            • Lacriferno
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2005.07
              • 783

              #51
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jaroslav
              Lokal okazal sie totalna speluna
              No to zajrzyj do knajpy przy Browarze w Janowie, to jest dopiero hardcore ,
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jaroslav
              (...)browarek okazal sie pierwsza klasa.
              ...ale piwko podają tam zawsze świeżutkie, gdzie indziej można się natknąc na nieco odstane.

              Comment

              • pawelek59
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2003.04
                • 195

                #52
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Lacriferno
                No to zajrzyj do knajpy przy Browarze w Janowie, to jest dopiero hardcore ,

                ...ale piwko podają tam zawsze świeżutkie, gdzie indziej można się natknąc na nieco odstane.
                W przewodniku piwosza napisali, że mozna w tej knajpie kupić piwo w butli 5-cio litrowej.
                Czy jest to nadal aktualne?

                Comment

                • zythum
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2001.08
                  • 8305

                  #53
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jaroslav
                  Podczas dlugiego weekendu kupilem bilet turystyczny, i wraz z dziewczyna wyruszylismy w Polske... Trafilismy do Chelma, podczas zwiedzaniamiasta natknalem sie na szyld z nie znanym mi wczesniej piwkiem z browaru Janow Lubelski. Lokal okazal sie totalna speluna, wiec dziewczyne zostawilem dla bezpieczenstwa na zewnatrz Nie mniej warto bylo, browarek okazal sie pierwsza klasa. Polecam.
                  Podaj namiary lokalu w Piwo Gdzie.
                  To inaczej miało być, przyjaciele,
                  To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                  Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                  Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                  Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                  Rządzący światem samowładnie
                  Królowie banków, fabryk, hut
                  Tym mocni są, że każdy kradnie
                  Bogactwa, które stwarza lud.

                  Comment

                  • Lacriferno
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2005.07
                    • 783

                    #54
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pawelek59
                    W przewodniku piwosza napisali, że mozna w tej knajpie kupić piwo w butli 5-cio litrowej.
                    Czy jest to nadal aktualne?
                    Mają tam tylko piwo z KEG-a. Browar w chwili obecnej nie posiada żadnych innych firmowych opakowań (rozlew do butelek to już historia). A w knajpie można kupić piwo w butli 5-cio litrowej, czemu nie? Warunek jest tylko jeden: trzeba sobie taką butlę przynieść . Jest to powszechnie stosowana praktyka z kupowaniem janowskiego na wynos.

                    Comment

                    • piokl13
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2003.06
                      • 946

                      #55
                      Piwko naprawdę wyśmienite. Nie przepadam za mocnymi piwami, ale to bardzo mi smakowało. I można go trochę popić, nie powala.
                      Jak na nasze warunki to 5.

                      Comment

                      • Lacriferno
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2005.07
                        • 783

                        #56
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAckson
                        Dodatkowo dowiedziałem się ostatnio, że browar wypuszcza piwo pasteryzowane i niepasteryzowane - zależnie od woli zamawiającego.
                        Zaczerpnąłem ostatnio wiedzy w browarze na ten temat. Niestety, jak mnie poinformnowano piwo dostępne w barach jest pasteryzowane. Nie ma możliwości, by dostać niepasteryzowane, nawet w browarze. Ale ponoć nieoficjalnie, gdy się dobrze żyje z pracownikami browaru....

                        Comment

                        • JAckson
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🍼🍼
                          • 2004.05
                          • 6123

                          #57
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Kolor bardzo ładny. Odpowiednio ciemny, miodowy, konkretny. [4.5]
                          Piana: Piana także ze względu na słabe nagazowanie nie trzyma się długo. Jednak piwo nalane ze świeżej beczki posiada pianę wzorcową, bielutką, sztywną, o śmietanowej konsystencji, układa się w grzybek i intensywnie obkleja szkło. Poezja. Jednak zdaża się to nie na każdym piwie przez co minus 0,5 w ocenie [4.5]
                          Zapach: Zapach słodowy, bez naleciałości obecnych w niektórych małych browarach. Bez nachalnego alkoholu. Delikatny aromat chmielu (podobno Lubelskiego) [5]
                          Smak: Słodowy, ale nie za słodki. Choć delikatnie chmielone goryczkowo bardzo pasuje do całości. Na szczęście nie czuć zawartości alkoholu w smaku (choć wolałbym słabsze piwo, by spokojnie móc więcej wypić). Na smak tego piwa składa się tak wiele różnych posmaków, że trudno je wyizolować. Całość tworzy mocną '5'. [5]
                          Wysycenie: Nasycenie bardzo słabe. Dzięki czemu można piwo pić bez obawy o zagazowanie się. Jednak nie ma co trzymać piany. Mnie jednak odpowiada. [4.5]
                          Opakowanie: Lane z firmowego nalewaka do firmowej szklanki prezentuję się świetnie. [5]
                          Uwagi: Gratulacje dla browaru za to piwo.

                          Moja ocena: [4.9]
                          MM961
                          4:-)

                          Comment

                          • Lacriferno
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2005.07
                            • 783

                            #58
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Ciemny, miodowo-bursztynowy. Bardzo przyjemny. [5]
                            Piana: Wzór dla wielu piw. Kremowa, o gęstej konsystencji. Kolor delikatnie żółtawy, kremowy. Trzyma sie bardzo długo, pięknie osiada na szkle. [5]
                            Zapach: Słodowy, bardzo przyjemny. Da się też wyczuć delikatny chmiel. Obecne są też delikatne akcenty miodowe. [5]
                            Smak: Słodowy z delikatną goryczką i chmielowym posmakiem. Mimo sporego ekstraktu nie czuć słodyczy. Delikatny posmak alkoholowy nie jest nachalny i nie zaburza smaku. [5]
                            Wysycenie: Początkowo świetne z pracowitymi bąbelkami. Z czasem jednak szybko słabnie. Ma to jednak też swój plus, bo nie powoduje uczucia pełnego brzucha. [4.5]
                            Opakowanie: Beczka, więc czy ocena może być inna? Do tego firmowy nalewak. Gdzieniegdzie można jeszcze trafić na resztki browarowego szkła. [5]
                            Uwagi:

                            Moja ocena: [4.975]

                            Comment

                            • Lacriferno
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2005.07
                              • 783

                              #59
                              W ostatnich dniach po Janowie zaczęły krążyć plotki o zaprzestaniu działalności browaru. Nie jest to informacja potwierdzona, ale kilkudniowy brak tego piwa w lokalach, gdzie zawsze było dostępne nie wróży nic dobrego. Dziś usłyszałem informacje (również nie sprawdzone) o remoncie w browarze, stąd ten przestój. Oby ta druga wersja była prawdziwa. Gdy dotrę do jakichś konkretów z pewnością o tym napiszę.

                              Comment

                              • sandacz
                                Porucznik Browarny Tester
                                • 2007.01
                                • 345

                                #60
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Lacriferno Wyświetlenie odpowiedzi
                                A w knajpie można kupić piwo w butli 5-cio litrowej, czemu nie? Warunek jest tylko jeden: trzeba sobie taką butlę przynieść .
                                Będąc ostatnio w przybrowarnianej knajpie zobaczyłem takową wiszącą obok czipsów - kosztowała 2 zł. Czyli 22 razem z zawartością.

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Lacriferno
                                Zaczerpnąłem ostatnio wiedzy w browarze na ten temat. Niestety, jak mnie poinformnowano piwo dostępne w barach jest pasteryzowane.
                                A mi Pani barmanka powiedziała, że pasteryzacja tego piwa odbywa się w niższej temperaturze niż w przypadku piw oficjalnie nazywanych pasteryzowanymi - czyli że jest, można powiedzieć, "trochę" pasteryzowane (to chyba nawet jej słowa...)

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X