Strzelec, Gold Fassl

[e-prezes]

po długich (kilka miesięcy) poszukiwaniach wreszcie dostałem to piwo, które Strzlec rzekomo wrzy na licencji. na (tudzież w) mieście tj. Krakowie znalazłem kilka podświetlanych log tego piwa, ale ani lanego ani puszkowego czy butelkowego nie sposób było dostać. aktualnie w kilku sklepach krakowskich znów jest do dostania.
jeśli chodzi o doznania smakowe - nie jest żle, chmielowy zapach, goryczkowy posmak i kolor ciut blado żółty... typowe austiacki pils? może coś w tym jest. mnie nie olśniło...

[Czapayew]

Oooo !!!

A to ci niespodzianka !!! Onegdaj GOLD FASSLA warzono w Tychach, ale to było dość dawno. Jeśli tylko spotkam - z ciekawością spróbuję.

[ART]

ze dwa lata wstecz zakupiłem Gold Fassla strzeleckiego w Częstochowie ale pomimo zapewnień barmanki że jest inaczej - był stary i nieświeży. w innych miejscach nie miałem okazji pić.

[bahtol]

W Krakowie zaobserwowałem większy rzut bo pojawił się ostatnio w wielu sklepach. Jak dla mnie to trochę zbyt kwaskowy. Inaczej mi smakował oryginalny Gold Fassl. No i dlaczego tylko w puszce?

[Pepek]

Dostępne z beczki w Brzegu w bezimiennym, reaktywowanym ostatnio barze przy ul. Wrocławskiej. Próbowałem w zeszłą sobotę. Jasnozłoty kolorek, ładna, wysoka piana utrzymująca się dłuższy czas, niezła goryczka, subtelny, chmielowy zapach, odpowiednie nasycenie. Było pyszne!

[e-prezes]

Ocena z ARTomatu

Kolor: ciut blady żółty... choć nie tak jak strzelec j.p. w sumie może być. [3.5]
Piana: wszystko zależy jak nalano, ale duża, choć niezbyt trwała. trzy minuty jednak się utrzymuje. potem zostaje jedynie skromny ślad na ściankach. [4]
Zapach: chielowy, ale nie zachwyca. dobrze, że nie ma w nim jakichś niekorzystnych zapachów, bo po zmianie właściciela różnych rzeczy można się spodziewać [3.5]
Smak: doznania smakowe - goryczkowy posmak z kwaskowymi akcentami. o ile dobrze pamiętam nie występujące w tak wyraźnie w wersji puszkowej, którą dawniej testowałem. [3]
Wysycenie: nie za dobre... początkowo smużka 'żywych' bąbelków, na języku jednak słabo wyczuwalne. [2.5]
Opakowanie: testowałem wersję beczkową, ale nie mieli szkiełka firmowego i podano mi w szklance Holstena. o ile pamiętam wersję puszkową (w butelkach nigdy nie widziałem) puszka rzucała się w oczy, ale widać kiepsko skoro nie widać już w sklepach tego piwa. [3]
Uwagi: do wypicia jak nie ma nic innego, ale nie jest to produkt, którym należy się zachwycać.

Moja ocena: [3.275]

[becik]

Bardzo mnie ciekawi czemu piwo o takiej marce jest jak na razie tylko lokalnym napitkiem?
Jak zwyklę wietrzę jakiś podstęp.

[e-prezes]

jak dla mnie to wogóle jest podejrzane... piwo z rynku zniknęło jakiś rok temu i nagle znaleźliśmy je w wersji beczkowej. barman mnie zapewniał, że to gold fassl i że nie jest już ze strzelca tylko z faxe. niemniej chyba bez sensu byłoby mi wciskać ciemnotę skoro mało kto wogóle słyszał o takim piwie, a już o zamawianiu go nie ma mowy