Jeśli nazwać to piwo mocnym, mnie można by opisać jako wysokiego szczupłego bruneta. Duże nieporozumienie na samym początku. Jednak być może niedługo, jak wersje podstawowe piw będą mieć po 3 % alk, a ich ich odpowiedniki mocne będą solidnymi piątkami
Ale koniec dygresji i do oceny marsz:
Kolor przyzwoity (jak na pilsa a nie stronga oczywiście) jasny burstyn. Piana sztywna o średniej długotrwałości (mam nadzieję nie być już krytykowanym za oksymorony ),pozostawiająca ładne pierścienie na szkle. Zapach bardzo delikateńki, że aż prawie niewyczuwalny. W smaku z początku uderza małoprzyjemny metaliczny posmak, z daleka dobija się smaczek chlebowy. Dalej tego drugiego już nie ma pozostaje metal. Piwo jest dość mocno nachmielone, goryczka zagłusza wszelkie akcenty słodowe. Nasycenie dosyć dobre. Konserwa dosyć gustowna, ale bez fajerwerków. Podsumowując średniodopracowane piwo do powtórzenia w przypadku darowizny .
Coś z tą zawartością alkoholu to browary kręcą ! Zwykła Perła ma 6,2% ,Goolman strong ma 6,2% i Lech mocny ma 6,2% .Coś tu nie gra ,chyba że raz podają max a raz min zawartości
sklep-piwowar napisał(a) Coś z tą zawartością alkoholu to browary kręcą ! Zwykła Perła ma 6,2% ,Goolman strong ma 6,2% i Lech mocny ma 6,2% .Coś tu nie gra ,chyba że raz podają max a raz min zawartości
peter_1000 napisał(a) Jeśli nazwać to piwo mocnym, mnie można by opisać jako wysokiego szczupłego bruneta. Duże nieporozumienie na samym początku. Jednak być może niedługo, jak wersje podstawowe piw będą mieć po 3 % alk, a ich ich odpowiedniki mocne będą solidnymi piątkami
Prawdę mówiąc są kraje gdzie 6% alk to już piwo mocne (np. Wielka Brytania). I sądzę że to jest dobre podejście. Ja lubię piwo i chętnie piłbym go więcej. Tylko nie znoszę kaca. Piwo o zawartości alkoholu 4% uważam za optymalne. Tak więc twoja wizja przyszlości wygląda dla mnie niezmiernie kusząco
Ostatnia zmiana dokonana przez Borysko; 2004-10-15, 09:25.
"Goolman" z konserwy za 1,99.
kolor- jasny słomkowy, pilsowy, za jasny jak na "strong".
piana- nic, mimo usilnego starania
CO2- nie czuć, coś tam widać, ale stanowczo za mało jak dla mnie.
zapach- słaby, chmielowy, lekko wyczuwalny słód, żadnych alkoholi.
smak- płytki, słodowy, lekko goryczkowy, bez posmaków alkoholowych.
opakowanie- góruje czerń, co mi się podoba, choć ni jak ma się to do smaku, choć ten herb coś taki jakiś ubogi
ale... może być.
Nie jest tak źle jak myślałem. W prawdzie w smaku to "strong" to nie jest, ale napewno lepszy od zwykłego "Goolmana". Do powtórki.
Kolor: Złocisty, trochę za jasny ja na mocne piwo. [3.5] Piana: Początkowo wysoka, biała, średnioziarnista. Zanika po około 5 minutach i prawie nic z niej nie pozostaje. [3] Zapach: Słabo wyczuwalny, chmielowo-słodowy. [2.5] Smak: Pite przezemnie piwo miało miało już 7 % alkoholu, smak chmielowo-słodowy, wyczuwalna lekka goryczka. [2.5] Wysycenie: Przeciętne, mogło by być większe. [3] Opakowanie: Zwykłe, ciężko znaleźć w nim jakieś plusy czy minusy, poprostu nieźle zaprojektowane jednak nie powalające na kolana. [3] Uwagi: Jak już wcześniej napisałem mój Goolman miał 7% alkoholu jednak podwyższenie woltarzu nie wpłynęło dobrze na smak tego piwa. Podsumowując produkt przeciętny, warty jednokrotnego spróbowania dla sprawdzenia jednak raczej już po niego nie sięgnę.
Jak na polskie warunki nazwanie tego piwa "strong" to niewinny żarcik (alkohol: 6%). Równie niegroźne są pozostałe niedociągnięcia: nie do końca przyjemny, jakby słomiany posmak charakterystyczny dla piw z tego browaru + piana, co prawda duża, ale troszku bez pewnosci siebie. Poza tym - piwo przyzwoite. Oceniłbym na słaba czwórę. Z butelki może byłoby lepiej. No i nazwisko.. Nazwa takiego np. zielonogórskiego "Hausta" odnosi sie to podobnych desygnatów ale posiada stosowną lekkość podczas gdy "goolman" trąci topornością na kilometry. Za to pucha - naprawdę z klasą:
Kolor: bursztynowy, bz zarzutu, klarowne [4.5] Piana: z pocżatku duża,obfita, gęsta, szybko opada, pozostajetylko cieniutka warstewka,nie osadza się na szkle [2.5] Zapach: intensywny słodowo-chmielowy [4.5] Smak: troche dziwny jak dla mnie ale dość przyjemny, słodowośc wymieszana z mocnym chmielowym smakiem, dość pełne w smaku, bez negatywnych ważeń [4] Wysycenie: troszkę za duże [4] Opakowanie: ładna puszka Goolmana utrzymana w typowej dla piw mocnych ciemnej tonacji [4.5] Uwagi: kolejne dobre mocne piwo, czekam tylko na wersję butelkową która napewno jest doskonalsza
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Kolor: Jasnozłoty - DUŻO za jasny jak na ekstrakt 14 %. [2.5] Piana: Piana jak to bywa: z początku gesta i wysoka, potem pozostaje tylko słaby dywanik znikający dość szybko do obrączki. [3] Zapach: Słabo chmielowy z lekkim słodem. [3] Smak: Płaski. Troszkę słodu z lekką goryczką. Posmaczek alkoholowy wyczuwalny choc nie ostry. Za mało jednak goryczki by dać 4... [3.5] Wysycenie: Nasycenie w zam raz. Lekko wibruje w ustach, w szklance prezentuje się ładnie. Szkoda, że zbytnio piany nie wspiera. [4] Opakowanie: Opakowanie udane. Puszka ładna, czarna z podanymi informacjami o piwie i browarze. [5] Uwagi: Nienajgorsze pwio ale powinno być dopracowane pod względem koloru i goryczki. Do powtórzenia przy wyborze pomiędzy nim a koncernówkami. W Krakowie kupiłem w Żabce na Kalwarysjkiej na przeciwko piwiarni Relakspola.
Kolor: Złoty, lecz na 14% ekstraktu nieco za jasny. [4] Piana: Przyzwoita. Początkowo zbita i drobnoziarnista. Nie opada za szybko, zostawia niepozorny dywanik na powierzchni. [3.5] Zapach: Intensywny, na początku uderza słodyczą, w tle obecne wyraźne nuty chmielowe. [3] Smak: Intensywnie słodowy z silnym chmielem. Goryczka w sam raz. Delikatnie wyczuwalny alkoholowy posmak. Nieco słodkie, chociaż do zniesienia. [3.5] Wysycenie: Troszkę za słabe. Bąbelki w szkle pracują intensywnie, lecz na języku ich nie czuć. [3] Opakowanie: Estetyczne i czytelne. Browar nie wstydzi się podawać informacji o ekstrakcie. [4.5] Uwagi:
Kolor: bardzo jasny; słomkowy [3] Piana: biała i wysoka ale szybko pozostaje po niej tylko dywanik [3] Zapach: jak dla mnie niezbyt przyjemny; intensywnie chmielowy i słodki [3.5] Smak: bardzo słodki i mdły; wyczuwalne nuty chmielowe; alkohol niewyczuwalny za co na pewno plus [2.5] Wysycenie: duże; gaz przyjemnie szczypie w język; w szklance obecny długo [5] Opakowanie: bardzo ładnie i starannie wykonana puszka; czerń i złoto bardzo ładnie się komponuje [5] Uwagi:
Kolor: jasny, słomkowy klarowny, za jasny, jak na stronga [3.5] Piana: Początkowo wysoka pianka szybko zniknęła do zera [3.5] Zapach: mocny chmielowo słodowy zapach, minus za nutę landrynkową [4] Smak: mocny smak słodowy z wyraźną chmielową goryczką [4] Wysycenie: Nasycenie OK, choć pytanie brzmi, a gdzie pianka?? [4] Opakowanie: Puszka zawiera wszystkie informacje, jednak niczym się nie wyróżnia, ot, jeszcze jeden strong [4] Uwagi: Jeszcze jedno piwo "poprawne", to znaczy, można je kupić, jak nie ma lepszego
Kolor: Złoty, troszkę za jasny. [3.5] Piana: Bardzo szybko znika, zostawia po sobie jednak jakiś tam ślad. [2.5] Zapach: Słodowy, nie zbyt mocny, delikatnie czuć alkohol, jednak nie nachalnie. [4] Smak: Słodkawo - gorzkawy, z tym że ta goryczka jest jakaś dziwnie sztuczna. [3] Wysycenie: Całkiem dobre, jednak nie potrafi utrzymać piany na przyzwoitym poziomie. [3.5] Opakowanie: Puszka w czarnej kolorystce, z niedźwiedziem
Brak ekstraktu, oraz jakiejkolwiek wzmianki na temat tego piwa. [3] Uwagi: Zakupione w Chorzowskiej Żabce, z czystej ciekawości, nic specjalnego.
Comment