gotowy do oceny
Vifling, Castle Premium
Collapse
X
-
Vifling, Castle Premium
- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).Tagi: brak
-
-
Piwo jasne o zawartości alkoholu 4,7%; ekstraktu nie podano. Wyprodukowano prawdopodobnie z okazji 10 lat obecności browaru na rynku. Na etykiecie widnieje rysunek ruin jakiegoś zamku. Niestety moje zetknięcie się z tym piwem będę wspominał jak najgorzej. Mój błąd, że nie sprawdziłem od razu w sklepie, co się święci, ale data ważności 10.03.04 wybita na kontrze nie sugerowała żadnych kłopotów. Dopiero po nalaniu do kufla zobaczyłem, że prawie w ogóle nie ma gazu, piany też, zaś piwo śmierdzi spirytusem pomieszanym z octem wylanym na starą szmatę. Wtedy też dopiero popatrzyłem na resztkę piwa pozostałą w butelce i zauważyłem farfocle na dnie. Od razu cała zawartość wylądowała w zlewie - jedyny plus tej historii to etykietka do zbioru. Nie oceniam, bo nie wiem, czy w ogóle warto. Może Robox będąc na miejscu w Lubinie zdobędzie jakiś egzemplarz tego piwa w normalnym stanie i opisze je tutaj. W obecnej chwili dla mnie ocena to -10.
-
-
-
Dzisiaj z rana pojechałem w miejsce wskazane przez Breslauera i to się opłaciło, bo trafiłem na ostatni egzemplarz. Mój był wporządku, może dlatego, że stał na najwyższej półce, obok oświetlenia . Właśnie go spożywałem, mocno schłodzone i stwierdzam, że na 3 z małym hakiem zasługuje. Pianka chwilę się utrzymuje, gazu coprawda malutko, nie wylądowało do zlewu. Szkoda, że na 10-lecie nie postarali się o jakiś okolicznościowy kapsel .
Comment
-
-
Przywiezione z giełdy w Tychach.
Takie "typowe" lekkie piwko, ale bez wielkich zachwytów.
Ocena:
Kolor (2,5) - jasnosłomkowy. Stanowczo za jasny jak na moje wyobrażenie o kolorze piwa.
Nasycenie (3,5) - ponad dostateczne. Gaz obecny do końca konsumpcji. Stale pracują drobniutkie pęcherzyki. Gdyby było ich więcej, byłoby dobrze...
Smak (3,5) - w sumie nie jest źle... Smak jest orzeźwiający, raczej bardziej goryczkowy niż słodowy. Ale ta goryczka jest dość subtelna i w połączeniu z gazem daje efekt właśnie orzeźwienia. Niestety jest nieco wodniste, ten smak mógłby być bardziej esencjonalny.
Piana (3) - "polska norma". Pojawia się, jest średnioziarnista i biała, a potem znika. Pozostaje na ściankach kufla.
Zapach (3,5) - miły, są w nim obok chmielu nuty słodowe (w smaku prawie niewyczuwalne).
Opakowanie (3) - średnio mi się podoba ta etykieta. A najmniej złote krążki imitujące medale, a zawierające informacje typu "piwo premium", "10 lat browaru", "wspaniały smak"...
W sumie - piwo na trójkę z malutkim plusikiem. Do rozważenia w okresie letniego grillowania... Teraz mamy jesień...
Moja ocena: [3.375]Last edited by dziku; 2003-10-29, 19:54.Dziku
Comment
-
-
Sądząc po smaku to jakaś dziesiątka.
Jadąc pociągiem na Zlot wypiliśmy w parę osób kilkanaście butelek tego piwa i nikt nie narzekał. Powiem więcej, nawet mi posmakowało. Nie jest to może żadna rewelacja, ale całkiem przyzwoite piwo. Być może sposób przechowywania w sklepie wpłynął negatywnie na jakość, bo słabe piwa są bardziej wrażliwe.
Największe wrażenie zrobiła na mnie cena - w pobliskiej hurtowni zapłaciłem 1,05 zł za butelkę (jeden zero pięć!) - ale musiałem kupić całą kratę. To prawie pięćdziesiąt groszy taniej np. od Lwówka.
Comment
-
-
Potwierdzam piliśmy z dużym smakiem.
Niestety ocena nie może być pełna gdyż piliśmy z butelek.
Comment
-
-
To piwko było "owocem" wymiany z Roboxem na tegorocznej giełdzie świdnickiej - dzięki
Kolor słomkowy, powinien raczej być nieco ciemniejszy. Piana biała, średniopęcherzykowa, dość sztywna z początku, lecz szybko zaczyna "eksplodować", by w końcu utworzyć tylko nikły kożuszek. Całkiem porządne, orzeźwiajace nasycenie średnimi bąbelkami. Smak przeciętny, wodnisty, wyczuwalna słaba goryczka z nutą chmielową. Nieco korzystniejsze wrażenie wywiera niezły, wyraźny chmielowy zapach. Opakowanie stanowi butelka euro zamknięta firmowym kapslem z ładnym plastycznie i kolorystycznie wzorem etykiety.
Taki sobie jest ten "zamkowy" prochowicki pilsik. Brakuje mu wyrazistości, charakteru, a tak to mamy tylko poprawny cienkusz.
Moja ocena: [3.325]
Comment
-
Comment