Zabrze, Śląskie Mocne

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Mario_Lopez
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2009.08
    • 991

    Zakupiłem wczoraj w jedynym otwartym na osiedlu sklepiku na osiedlu 4 sztuki (do wyboru był jeszcze Żubr, Harnaś i Tyskie), więc wybrałem najmniejsze zło.

    Przy trzecim popatrzyłem na datę na spodzie puszki a tutaj niespodzianka 25.02.2015, troszkę się zdenerwowałem ale cóż - dobrze odleżakowane

    Do rzeczy - w smaku ciężkie, z niepokojącą duszącą nutą która uprzykrza picie dość skutecznie, do tego wysycone niemiłosiernie, odbija się po każdym łyku.

    Do niedawna byłem w stanie jeszcze jakoś bez skrzywień wypić to piwo, teraz się już cholernie męczyłem.
    Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
    Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


    EBE EBE

    Comment

    • Javox
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2009.11
      • 6460

      Po roku odnajduję Śląskie całkiem inne.

      Nie ciężkie a raczej wodniste. Mało słodkie. Dość gazowane.

      Na początku lepiej później woda już zabiera wszystkie nawet małe pozytywy.

      Data: 23-02-2016
      LD - Zabrze

      Comment

      • WojciechT
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2012.09
        • 2546

        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Bladozłoty, łagodny. [4.5]
        Piana: Prawie nie było. A po chwili zostało jeszcze mniej. [1.5]
        Zapach: Landrynki, tyle. Ale na plus - brak jakichś mokrych skarpet i tego typu badziewia. [2.5]
        Smak: E, nie jest takie złe to piwo. Spodziewałem się jakiejś niepijalnej pseudopiwnej aberracji, a dostałem produkt, który nie odrzuca. Ale po kolei. Goryczki praktycznie nie ma. Posmak słodowy, chociaż piwo pustawe (ale niekoniecznie chamsko wodniste). Troszkę landrynkowe. Alkohol, ku mojemu zaskoczeniu, właściwie niewyczuwalny.

        Jako dostarczacz procentów może się nadać nawet do wypicia kilku z rzędu. Bo smaku, jak wspomniałem, to praktycznie nie ma. [3]
        Wysycenie: Za niskie. [4]
        Opakowanie: Brzydka stronglagerowa puszka, strasznie głupi slogan reklamowy ("Lepiej kufel Śląskiego wychylić, niż kroplę z niego uronić"), brak podanego składu. [2]
        Uwagi: Nie takie złe, jak można się spodziewać.

        Moja ocena: [2.75]

        Comment

        • wojtasz
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2004.01
          • 20

          Piwo doskonale nijakie. Niby jest piana, niby kolor właściwy, niby jakiś smak, ale całość jest niestety nie zachęciła mnie do dania kolejnej szansy.

          Comment


          • Ocena z ARTomatu

            Kolor: Ciemno złotawy, ale nie bursztynowy, klarowny. [3]
            Piana: Gruboziarnista, utrzymuje się przez chwilę później stopniowo zanika. [3]
            Zapach: Wyczuwalne delikatne nuty słodowe - dość przyjemny. [3]
            Smak: Podobnie jak zapach dość słodowy. Niestety wyraźnie czuć smak alkoholu. [2]
            Wysycenie: Bardzo niskie, praktycznie nie wyczuwalne. [2]
            Opakowanie: Opakowanie, ani na plus ani na minus. Biała korona, żółte napisy na czarnym tle. Niby nawiązanie do Śląska, ale korona zamiast nawiązywać do dawnych BG bardziej przypomina mi Żywca. [3]
            Uwagi:

            Moja ocena: [2.55]

            Comment

            • Javox
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2009.11
              • 6460

              Jak odnajduję Śląskie po około 7 latach?

              Alko 7%

              Piana - więcej na początku potem pełna warstwa.
              Lacing - sporo.
              Gaz - średni.
              Barwa - jaśniejszy bursztyn.
              Aromat - słodkawa owocowość.
              Smak - słodkawa owocowość, lekka słodkawa goryczka.

              Słabo...

              Attached Files

              Comment

              • Obywatel1978
                Porucznik Browarny Tester
                • 2007.09
                • 293

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Javox Wyświetlenie odpowiedzi

                Słabo...
                Też spróbowałem jakiś czas temu po dłuższej przerwie i dopiłem na siłę, tylko żeby % się nie zmarnowały

                Do Kustosza Mocnego z Biedronki nie ma startu.

                Comment

                • Javox
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2009.11
                  • 6460

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Obywatel1978 Wyświetlenie odpowiedzi

                  Też spróbowałem jakiś czas temu po dłuższej przerwie i dopiłem na siłę, tylko żeby % się nie zmarnowały

                  Do Kustosza Mocnego z Biedronki nie ma startu.
                  Może gdyby je zrobili lżejsze, mniej słodkie, dali odrobinę więcej chmielu mogło by łapać się na częstsze kontakty.

                  Comment

                  Przetwarzanie...
                  X