Dojlidy, Gold Light

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Czapayew
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2002.10
    • 1966

    Dojlidy, Gold Light

    Ekstrakt: 10,5 %
    Alkohol: do 5,5 %
    Na półlitrowej puszce nijak nie można zidentyfikować producenta - podaję go za And69 i tematem "Piwa robione dla marketów". I chyba dobrze, ponieważ jest to pierwsze piwo, które w większości zamiast do gardła powędrowało do zlewu.
    Kolor: nic niepokojącego, słomkowy
    Piana: dość obfita, utrzymyje się w miarę długo.
    Gaz: nadzwyczaj dobry.
    Zapach: Olejuju !!! Stęchło-kwaśny.
    Smak: Jeszcze gorzej. Słowem, ktore go nalepiej indetyfikuje jest: skwaśniały.
    I pomyśleć, że dałem za to 1,90 PLN. Dwója z z trzema wykrzyknikami (!!!)
    Last edited by Czapayew; 2003-11-17, 17:20.
    "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

    www.zamkoszlaki.com
    www.piwnekapsle.net
  • Cocobango
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.04
    • 818

    #2
    Słabo pieniste, piana biala, średnia i szybko opadająca. Gaz szybko uchodzi. Barwa złocista. Zapach niezbyt intensywny, chmielowy. Smak: w pierwszej chwili wyczuwalna kwaśna goryczka, brak miłej chmielowej nutki. Smak szybko ucieka z podniebienia, choć sama goryczka jest jeszcze wyczuwalna przez drobną chwilę. Szata graficzna prosta i nie ciekawa - tania. Nazwa producenta bardzo dobrze ukryta w dolnym złotym pasku, podobnie jak w: Złotym.

    Moja ocena: [2.275]

    Comment

    • robox
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.11
      • 8188

      #3
      Cocobango napisał(a)
      Nazwa producenta bardzo dobrze ukryta w dolnym złotym pasku, podobnie jak w: Złotym.
      Bo to Złote, tylko światową nazwę dali.
      Pierwsze warki Złotego też miały takie parametry, dopiero poźniej zostały obniżone.

      Comment

      Przetwarzanie...
      X