Kolejne dzięki za świetne piwo (po CK Dunkel) przywiezione przez Irona z Małążonką. Piana bardzo gęsta, zwarta, zostawia okręgi na kuflu prze cały czas picia. Barwa pięknie ciemno wiśniowa. Zapach ślicznie słodowy (kto nie był w słodowni niech szybko leci). Smak delikatny, karmelowy. Piwo zaprasza po każdym łyku do następnego. Ja bym się nie oparł, gdyby tylko to piwo było dostępne na rynku warszawskim.
Moja ocena: [4.95]
Moja ocena: [4.95]
Comment