Krajan, Porter

[zythum]

Ja jestem miłośnikiem porterów. Swój egzemplarz Krajan piłem zakupiony w Wałczu. Ja nie byłem jakoś super zachwycony. Znam sporo lepszych porterów. ten był zbyt wodnisty i za mało wyrazisty.

[zythum]

patrz Piwo-KOnkretnie na Forum

Moja ocena: [3.475]

[yendras]

Komentarz już jest, teraz tylko ocena.

Moja ocena: [4.4]

[ptc]

ptc kocha portery, wiec ten wczoraj pity (nie pierwszy raz) smakowal bardzo, jedynym mankamentem jest ze to troche malo porterowe - bardziej kozlakowe, - troche slabsze i delikatne.

Pyszne 'piwo tylko ciemne'!!!

Moja ocena: [4.8]

[slavoy]

Zgadzam się z Zythumem i PTC. Ten porterek jest troszkę wodnisty jak na portera. Zapach bardzo ładny, smak, mimo słabej intensywności również całkiem niezły - dobrze palone.
Moja ocena: spokojne 4 w swojej klasie.

[żąleną]

Ale się zdziwiłem, jak zobaczyłem swój wpis w tym temacie! Byłem święcie przekonany, że jeszcze nie piłem tego piwka........

No właśnie - dobrze palone. Bardziej to czuć dzięki mniejszej ilości ekstraktu. W ogóle dla odmiany mogłoby być więcej porterów osiemnastek, bo nie zawsze mam ochotę na takiego typowego ciężkiego portera. Poza tym przeżycia te same, co podczas poprzedniej degustacji (tylko cholera kiedy to się zdarzyło???).

[NoLeafClover]

Wydaje się mniej łagodne od Królewskiego a bardziej od Żywca. Ja czułem za dużo ciemnego słodu....takie moje odczucie

Moja ocena: [3.3]

[nawyk]

Kupiony w EDEKA, 2.69 zł.
Ten porter mnie urzekł. Doświadczenie w porterach mam co prawda nikłe, ale ta kombinacja lekkiej słodyczy ze smakiem palonego słodu (?) wydaje mi się bardzo trafiona. Tak trzymać!

[yendras]

I znowu delektuję się nakielskim poterkiem - i znowu jest dobrze W Intermarche cały czas za 2,69 i właściwie to już porzuciłem Irlandzkie Mocne - tylko Porter !

[Pogoniarz]

Leciutkie jak na porterka!Można wypić trzy i nie ma takiej goryczki!Cena light

[e-prezes]

najlepszy porter?

zgadzam się z przedmówcą, wchodzi gładko

[e-prezes]

w związku z tym, ze produkty Krajana zaczynają znikać ze sklepów postanowiłem skosztować jeszcze raz Portera. zakupiony w Intermache za 2.69 zł za 0.5 l.
kolor: ciemny, słabo przejrzysty w półmroku w sam raz;
zapach: łagodnie drażni nos palonym słodem, bez żadnych niepotrzebnych nut pośrednich;
piana i gaz: jak na ciemniaka dobra, dość szybko znika, w skutek szybko uciekającego gazu;
smak: zrównoważona gorycz zdecydowanie przebijająca się przez ślady rozwodnionej słodyczy. dzięki temu jest przyjemnie łagodnym ciemniakiem. tylko czy nadal to porter? mnie i tak smakował.

Moja ocena: [4.525]

[adam16]

Hm - to lubię. Porter a zarem lekkie dobre piwo. Więcej takich porterów na rynku mogło by uratować ten gatunek piwa w Polsce.
Polecam dla zaczynających "potrerowanie"

Moja ocena: [4.025]
---------------
Ocena usunieta z rankingu.
Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu.
Art, Admin
---------------

[dziku]

Aż sam się sobie dziwię, że dotąd nie dodałem oceny tego piwa. Na przekór odległości jest ono w moich okolicach stale dostępne i pijam je dość często. Tak więc sięgam do piwnych notatek, wlewam porterka do kufla i oceniam...

Kolor (4) - bardzo ładny, ciemnowiśniowy. W sumie porter powinien być znacznie ciemniejszy, ale ja tego piwka tak do końca za portera nie uważam
Nasycenie (3) - w wersji butelkowej zdecydowanie za słabe. Z beczki nigdy tego piwa nie piłem, ale może sprawa ma się tak, jak np z porterem z Witnicy. On w wersji butelkowej nasycenie ma również nieszczególne, za to z beczki jest bardzo dobre.
Smak (4,5) - bardzo dobre piwo. Tyle, że jak dla mnie to bardziej koźlak niż porter. Daleko mu do złożonego bukietu i szlachetnego "ciężaru" porterów np z Łodzi czy Warszawy. Ale i tak jest pyszny. Przede wszystkim jest to piwo łagodne. Nuty goryczki, kawy i karmelu są dość stonowane. Łagodzone posmakiem słodu dają piwo o lekko dymnym, palonym aromacie, słodowe, ale nie słodkie. Goryczka zostaje właściwie w postaci miłego posmaku. Alkoholu nie czuć - i bardzo dobrze!
Piana (3) - trochę słaba. Cóż w końcu jest jakąś pochodną nagazowania. Po nalaniu trunku do kufla podnosi się drobnoziarnista trzycentymetrow warstwa, która powoli opada i zanika.
Zapach (4,5) - tu przede wszystkim nuty karmelu i kawy. Przyjemne i dość intensywne.
Opakowanie (3,5) - uważam, że portery, jako polska specjalność powinny być pakowane szczególnie starannie. Tu mamy skromną etykietę, kontrę, krawatkę i kapsel z logo browaru. Jak dla mnie można by zrezygnować z napisu "porter" pozostać przy "piwo ciemne mocne", albo napisać "koźlak" lub po prostu wymyślić jakąś ładną nazwę.

W sumie - rzecz jasna polecam, bo i sam często wracam do tego piwa. Chociaż bliżej mu do "Belfasta" czy "Irishgolda" niż do porterów...

Moja ocena: [4.2]

[żąleną]

Porter witnicki z beczki??? Ostatnim beczkowym był zdaje się żywiecki?