Krajan, Porter

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • franekf
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2004.06
    • 944

    #91
    Pancerniku, nie żebym się czepiał Ale jak dajesz radę ocenić po 3 piwa dziennie?? Obserwuję ostatnio nieco baczniej browar.biz i widzę, że oceniasz sporo piw, czasem po 2-3 dziennie. Masz jakieś stalowe kubki smakowe czy co?? Bo ja to już po 2 mam problemy z pełnym łapaniem smaku.
    Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
    http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
    Piwny Janusz bez Teku

    Comment

    • tfur
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼🍼
      • 2006.05
      • 1311

      #92
      obserwuję najazd tego piwa na warszawę. ostatnio gdzie nie pójdę, w sklepie szczerzy się zero-trzy krajańskiego porterka. i dobrze. bardziej dziwi mnie to: wszędzie za te buteleczki życzą sobie trójaka, chyba dość sporo jednak, ale wiadomo - porter, pozycjonowanie itp., tylko że u mnie pod blokiem, w najdroższym sklepie jaki znam, czyli w mini-europie, ten bączek stoi 2,60. wot zagwozdka! a wracając do tematu, smaczne jest to piwo. chłody sprzyjają konsumpcji ciemnych piw.
      ps. jednak komes lepszy.
      veni, emi, bibi

      Comment

      • Pancernik
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2005.09
        • 9789

        #93
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika franekf Wyświetlenie odpowiedzi
        Pancerniku, nie żebym się czepiał Ale jak dajesz radę ocenić po 3 piwa dziennie?? Obserwuję ostatnio nieco baczniej browar.biz i widzę, że oceniasz sporo piw, czasem po 2-3 dziennie. Masz jakieś stalowe kubki smakowe czy co?? Bo ja to już po 2 mam problemy z pełnym łapaniem smaku.

        Nigdzie nie twierdziłem, że oceniam po 4 piwa dziennie.
        Oczywiście, zdarza się, że wypiję 4 piwa , ale wtedy ocena jest utrudniona (można temu zaradzić, pozostaje nażeranie się i picie wody - jak zwierzęta - w tzw. międzyczasie, co o perwersję zatrąca).
        Po prostu sobie skrzętnie w okolicznościach konsumpcyjnych notuję, a w tzw. wolnej (nie mylić z szybką ) chwili wklepuję w laptoka...
        Przez to notowanie moja pierwsza (i ciągle aktualna) żona patrzy na mnie jakoś tak... hm... dziwnie... (tzn. jeszcze dziwniej, niż zazwyczaj).

        Poza tym - jak już kiedyś pisałem - twardym trzeba być, nie miętkim .

        Comment

        • franekf
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2004.06
          • 944

          #94
          Ja też swego czasu spisywałem wrażenia na karteczkach, ale jakoś nie mam talentu do prowadzenia kartotek i całość gdzieś ginęła bezpowrotnie, dlatego zarzuciłem tą metodę. Proponuję zakończyć wątek poboczny żeby się nam nie oberwało
          Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
          http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
          Piwny Janusz bez Teku

          Comment

          • Pancernik
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2005.09
            • 9789

            #95
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika franekf Wyświetlenie odpowiedzi
            Ja też swego czasu spisywałem wrażenia na karteczkach, ale jakoś nie mam talentu do prowadzenia kartotek i całość gdzieś ginęła bezpowrotnie, dlatego zarzuciłem tą metodę. Proponuję zakończyć wątek poboczny żeby się nam nie oberwało
            To zróbmy tak: Twoje zdrowie!
            Oczywiście - Porterem z Krajana

            PS. Na ginące karteczki mam patent - używam formatu A4 (poważnie!).

            Comment

            • wedge7
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2007.01
              • 217

              #96
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: czarny; praktycznie nieprzenikliwy pod światło [5]
              Piana: gęsta, ciemna; redukuje się do sporawego dywanika który dość długo gościł w moim kuflu [4]
              Zapach: słodki; czuć paloność i lekką nutę alkoholu [4.5]
              Smak: wyraźna goryczka + nuty palone; chwilę po przełknięciu pojawia się kwaskowy średnio przyjemny posmak [4]
              Wysycenie: dobrane idealnie; nie mam do czego się przyczepić [5]
              Opakowanie: przyzwoicie wykonana etykieta i krawatka w ładnie dobranej kolorystyce; szkoda że zastosowano goły kapsel [4.5]
              Uwagi:

              Moja ocena: [4.3]

              Comment

              • kopyr
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2004.06
                • 9475

                #97
                Piana: beżowa, obfita, drobnopęcherzykowa.
                Kolor: ciemnobrązowy, pod światło rubinowy.
                Wysycenie: średnie w kierunku wysokiego.
                Zapach: palony, lekko spirytusowy.
                Smak: po pierwsze uderza spalenizna, za nią idzie karmel pomieszany z etanolem. Mieszanka jest tak wybuchowa i intensywna, że w pierwszej chwili myślałem, ze wyczuwam aceton. W miarę picia wyczuwałem jakieś nuty drewniane.
                Opakowanie muszę powiedzieć, że całkiem ładne. Niby ta korona, ni przypiął ni przyłatał, żadnego uzasadnienia nie ma, ale jednak ładnie wygląda. Przykry jest barwnik w składzie, skoro to wszystko można uzyskać za pomocą odpowiednich słodów.

                0,33l było akurat, 0,5l chyba bym nie zmęczył.
                blog.kopyra.com

                Comment

                • petrus33
                  Gość
                  • 2008.01
                  • 888

                  #98
                  Po dwóch lagerach i jednym pseudo-stoutcie, wchodzę w tego portera !!!
                  Piję go pierwszy raz, ale jest smaczny. Jakiś taki inny od wszystkich pozostałych. Popatrzyłem na skład i zdębiałem ....E300 przeciwutleniacz + E150c barwnik.......a gdzie piwo ???!!!??? Ta informacja to niewypał i lekka kompromitacja dla browaru, piwo powinno być opisane.
                  W smaku goryczkowate i palone, wysycenie.....no cóż, piana opada bardzo szybko, poza tym jak dla portera poprawne, kolor ciemna wiśnia, opakowanie OK......wszystko jest cacy, proste i niepretensjonalne, ale ten opis piwa to szok
                  Musze powiedzieć, że Porter Żywiec troszkę lepiej mi smakował, jakiś taki treściwszy był, Krajan taki Dry jest. Ogólnie piwo oceniam dobrze, na 75%.

                  pozd

                  Comment

                  • Rycho_128
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2007.03
                    • 1054

                    #99
                    Krajan Porter

                    No właśnie, tak mi zachwalano Krajana (jako browar), miałem do tej pory możliwość zdegustować tylko Portera. Powiem krótko: są lepsze (Komes-Fortuna, BOSS), a Krajana stawiam na równi z Ciechanem. Dla wyjaśnienia dodam, że porter z Żywca (no, z Zamkowego z Cieszyna) jest dla mnie zbyt ostry, za bardzo wytrawny. Może w stylu jest wzorcem, ale nie w moim indywidualnym stylu...
                    Gdański Browar WaRy
                    Gdański Browar WaRy w BrowarBizie
                    Piwo z kufla smakuje lepiej :)///Mniej karmelu...

                    Comment

                    • elysium
                      Szeregowy Piwny Łykacz
                      • 2003.06
                      • 8

                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Bardzo ładny kolorek, ciemna wisnia pod swiatło acz widziałem bardziej nasycone (porter EB, jakies 12 lat temu) [4]
                      Piana: W zasadzie to opadła za szybko.. Widziałem na innych fotach że pianka potrafi być całkiem gruba, mi to się nie trafiło. [3]
                      Zapach: Ładny.. lekki nuty dymne, nieco karmelowe może. Jak na piwo takiej mocy nie czuć alkoholu (na co trafiłem przy ostatniej edycji portera żywieckiego z kija w Żaczku). Po prostu podoba mi się. [4.5]
                      Smak: jak na portera leciutkie, choć mocą a i owszem potrafi ogarnąć I tu również istotny jest palony posmak. Minimalna owocowa nuta, ale raczej ciężka i przytłumiona. Jak w ciężkim soku z ciemnych owoców, stojącym na oknie przez lato. Najlepszą rekomendacją jest to że Żona powiedziała "zabierz to ode mnie" z błyskiem w oku (nie cierpi piwa) [4]
                      Wysycenie: Związane z pianą. Jakoś w tej partii nie wyszło. Choć całkiem miło skubie w jęzor [3.5]
                      Opakowanie: Butelka jak butelka, Euro. Lubię tradycyjne wzory więc mi się podoba (nie jakieś tam graffiti-góry z renderowanym góralem). Kontra tylko jakaś taka mikra.. Może większa pozwoliła by na pełen skład piwa a tak to dowiadujemy się że pijemy roztwór wit C (E 300) w karmelu (E150c). Trochę brakuje piwa :P [4]
                      Uwagi: Widziałem że dawno nikt nie oceniał więc dodałem coś nie coś od siebie. Piwo fajne. Ocena dokonana w kategorii porterów. Chcesz odnieść do "jasnego pełnego" - dodaj 0,5 do każdej kategorii.Ciekawostka - moje piwo miało ręcznie wpisany numer partii i date przydatności wbitą datownikiem ręcznym. czyżby manufakturka?PS cholernie drogo kupione

                      Moja ocena: [4.05]

                      Comment

                      • elysium
                        Szeregowy Piwny Łykacz
                        • 2003.06
                        • 8

                        Mały appendix. Faktycznie w smaku czuć po chwili kwaśność po dłuższej chwili niestety staje sie dość namolny. Ale piwo i tak niezłe. Poniżej ręczne inskrypcje naskalne
                        Attached Files

                        Comment

                        • wg2
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2004.07
                          • 264

                          Data przydatności do spożycia- 14.04.2008r, to pierwszy mój Krajan Porter- bardzo się zawiodłem- bardzo dużo gazu i zupełny brak piany. Barwa wiśniowa, alkohol zrównoważony, daleko mu do Cieszyńskiego Żywca(a ten nie jest potęgą wśród porterów).
                          GAWEŁ

                          Comment

                          • rafi_
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2005.05
                            • 58

                            Wlasnie pije Portera z browaru Krajan i choc zabardzo nie przepadam za tym gatunkiem piwa, ten mi smakuje, choć piany zupełny brak to piwo IMO warte jest uwagi. Smak pełny, lekko winny, z charakterem gaz troszke za słaby....

                            Comment

                            • Sven
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.09
                              • 1211

                              Jak na portera baltyckiego, a do takich chyba trzeba go zaliczyc to jest bardzo wodnisty.
                              Piana nietrwala, sporo gazu, raczej kwasnawy niz przypalany czy mocno chmielowy.
                              Bardziej przypomina portery wyspiarskie gdyby tylko nie ta moc. Pijalny ale bez reweli.
                              Celia, cerevisia et conventus.

                              Comment

                              • becik
                                Generał Wszelkich Fermentacji
                                🍼🍼
                                • 2002.07
                                • 14999

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Sven Wyświetlenie odpowiedzi
                                Jak na portera baltyckiego, a do takich chyba trzeba go zaliczyc (...)

                                wg mnie nie jest to porter bałtycki
                                Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X