C.K. Browar, Weizen / Pszeniczne Jasne

[ART]

gotowe do oceny.

[mario123]

Odp: C.K. Browar, Weizen / Pszeniczne Jasne

Pamiętam, że piłem w 1999r. ale nic więcej nie pamiętam.

[zythum]

Ocena druzgocząca ale i ja przeżyłem bardzo niepozytywny szok. Przejechałem się do C.K. za jakieś 100 PLN (bilety w obie strony) po to aby dostać "pszeniczniaka" (innych piw nie było w ogóle, który
a) nie miał zupełnie piany, nawet w minimalnym stopniu
b) był klarowany/filtrowany co dla mnie w przypadku piw z browarów restauracyjnych jest dużym minusem, a w przypdaku piw pszenicznych jest dla mnie dyskwalifikujące (mimo, że wiem, że w Niemczech też sprzedają Kristalklar Weizen)
c) absolutnie bez smaku, a właściwie zawdzięczał smak plasterkowi cytryny. Poodbny efekt uzyskałbym wrzucając ten plasterek do mocno oziębionej niegazowanej wody
d) w ogóle bez gazu
e) po raz PIERWSZY w przypadku piw z browarów restauracyjnych (a piłem piwa z przynajmniej 30 takich browarów) nie dopiłem piwa. Po prostu nie mogłem zmieścić tej wody, która przy okazji fatalnie zalegała na żołądku.
To piwo to dla mnie jak na razie porażka roku.
Dałbym także 1 za opakowanie bo szklanka była "no name", co jest nie do zaakceptowania w browarze restauracyjnym ale z drugiej strony były ładne kurki do nalewania i dlatego zdecydowałem dać wyżej. Ale reszta ...

Moja ocena: [1.075]

[elroy]

Bywam często w CK i nieraz zdarzy mi się pić ich Weizena (mój faworyt to Dunkel). Piwo to niestety pozostawia wiele do życzenia. Nie chcę zniechęcać, bo aż tak złe nie jest, żeby go nie spróbować, ale do prawdziwego pszeniczniaka mu baaardzo daleko.
Zacznę może z innej strony. Dopiero od niedawna restauracja jest w posiadaniu odpowiednich szklanek. Udało mi się, że kelnerka nalała mi do szkła takiego jak należy, choć powiem szczerze, że po kilku sekundach, nie wyglądało to za estetycznie. Wyobraźcie sobie piwo pszeniczne bez piany... Miałem wrażnie, że piję z flakonu Niestety piana to zdecydowany minus tego piwa. Zythum ma niestety 100% racji - znika po kilku sekundach i nawet śladu po niej nie ma.
Czy piwo to jest filtrowane? Wydaje mi się, że nie. Zapytam obsługi przy następnym pobycie, ale obawiam się, że nie będą wiedzieć. Co miesiąc tam jest po prostu ktoś inny.
Co do smaku, to dużo zależy jak się trafi. Ich kolejne warki naprawdę potrafią się różnić, ale nie w takim stopniu, żeby dać lepszą ocenę. Nie zmienia to faktu, że za tą cenę (6,9zl), kupujemy naprawdę dobre piwo w butelce z innego browaru i jeszcze nam zostanie.

Moja ocena: [1.275]

[Standarte]

To naprawdę ciekawa kwestia, czy piwo to jest klarowane, czy nie. Przy najbliższej bytności spróbuję rozwikłać ten problem, choć wątpię, czy obsługa kelnerska udzieli stosownych informacji. Kelnerki w C.K. istotnie zmieniają się jak w kalejdoskopie, choć pewna atrakcyjna brunetka, z tego co zauważyłem pracuje tam już co najmniej od roku. Przyznam, że nie miałem zbyt wielu okazji do degustacji klarowanych pszeniczniaków (prawdę mówiąc jedyny, jaki kojarzę to Paulaner K...), więc trudno by mi było wystawiać oceny. Fakt, ja też nie jestem zachwycony Weizen`em z C.K. - ładniej pachnie niż smakuje - ale zdecydowanie zalecam ocenianie jego walorów bez dodatku w postaci cytryny. Co do Dunkela pełna zgoda. To najlepsze z tutejszych piw.

[m_q]

Standarte napisał(a)
[B]To naprawdę ciekawa kwestia, czy piwo to jest klarowane, czy nie.

O ile dobrze pamiętam, to parę lat temu Weizen był mętniejszy. Może klienci wychowani na reklamach "krystalicznie czystego" wymusili zmianę?

Nie przesadzajmy z druzgocąca opinią - na upały to piwko jest w sam raz

MQ

[bahtol]

Nie przesadzałbym tak bardzo z tą oceną. Bez dodatku w postaci cytryny CK Weizen jest w stanie zachowć pianę. Nie podejrzewałbym go też o klarowanie- nie wyglądał. Być może to kwestia warki ale ja swobodnie mogę go ocenić na 3.0. Nie jest to mój ulubiony Weizen i może troszkę za rzadki ale jest zupełnie przyzwoity.
PS Weizen Dunkel to już wspomnienie. Jak narazie nie zanosi się na jego powrót- wnioski po rozmowie z różnymi barmankami.

[iron]

No i zostaje kwestia ceny - 7 złociszy to stanowczo za dużo jak za tak rozwodniony erzac pszeniczniaka.

[e-prezes]

po długich oczekiwaniach na Weizena postanowiłem zweryfikować wcześniejsze opinie i oceny co do tego piwa i muszę niestety pod wieloma stwierdzeniami podpisać się całkiem szczerze.
piwo dostałem w lepko-śliskiej szklaneczce, a jakże nie do przeniczniaka: duży minus!
zapach jaki wydobywał się niedbale z tego szkiełka przypominał jakąś zepsutą oranżadę - aromat cytryny i gdzieś tam daleko w tle aromacik bananowy.
z racji obecności cytrynki piana była jakaś kiepska i krótkowtrwała.
za smak! to dopiero należy dać DUŻY MINUS. czuć cytrynowo-bananowe posmaki, ale na pierwszym planie wyraźnie słodowe, jakby za dużo było słodu jęczmiennego. widać to było po kolorze piwa, ciemno słomkow, metnawe, ale jakby za bardzo klarowne.
wziąłem sobie butelkę 0.5l do domu i tam bez cytryny odczucia były znacznie lepsze, ale i tak pierwsze wrażenie pozostało. chyba poczekam z następną próbą.

Moja ocena: [2.725]

[bury_wilk]

Przeczytałem poprzednie recenzje i jestem w szoku. Chyba wczoraj piłem inne piwo...
Ale zacznijmy od początku. Weizena dostałem od Cielaka w plastikowej buteleczce, podobnie jak jasne i podobnie jak w tamtym przypadku nie wpłynęło to źle na pianę i nagazowanie. Piana była i to nawet bardzo wysoka. Jej minusem jest trwałość, ale nie znikła całkiem. Nasycenie było spore, drobnymi szybkimi pęcherzykami. Kolor, jak dla mnie był fajny. Może nie idealny, ale nie czepiałbym się. Przede wszystkim absolutnie nie klarowny, czyli taki jak być powinien. Zapach mógłby być mocniejszy i mniej słodowy, ale czuć kalsycznego banana i generalnie podoba mi się. Smak troche mało konkretny, ale mimo to wyraźnie pszeniczny, z akcentami drożdżowymi.
Zastanawia mnie, czy to transport tak wpłynął, ale absolutnie nie zgadzam się, że to piwo jest niedobre. Piłem lepsze pszeniczniaki, to fakt, ale psioczyć na tego nie będę.

Moja ocena: [3.7]

[e-prezes]

Ocena z ARTomatu

Kolor: kolor raczej bliższy pilsowi niż, pszeniczniakom - j.złoty, mętny [4]
Piana: tym razem poprosiłem o nalanie z dużą pianką, więc solidnie na początek to wyglądało. piana średniogruba, na 2 cm, potem już dywanik, ale wygladało nieźle, może dlatego, iż nie było cytryny. [3.5]
Zapach: w życiu takiego weizena nie piłem, który miałby tak nieokreslony zapach. na pewno nie ma nut bananowych, goździkowych czy innych. delikatnie słodowy, ale z mocnymi akcentami chmielowymi. jak na piwo z browaru restauracyjnego miodzio, ale nie dla pszenicznego. stąd tak nisko. [1.5]
Smak: i znów ten sam problem... słodowy, lekko kwaskowy, lekko goryczkowy, ale bardziej na poziomie jasnego z CK niż pszenicznych. [3]
Wysycenie: niezłe, przyzwoite, czuć na języku i widać drobny strumień bąbelków. na pewno nie nachalne. [4]
Opakowanie: tym razem przyniosłem własną szklanicę do weizena, ale Pani powiedziała, że nie trzeba, bo ma podobne: szklanka rozszerzana ku górze. początkowo z mieszanymi uczuciami, ale z racji, że to dziwny weizen pasowało idealnie. [4.5]
Uwagi: na pewno nie było to ck jasne, gdyż zamówiliśmy poźniej i smakowało odmiennie, ale dziwny to weizen. na pewno nie na drożdżach pszenicznych.
generalnie wrażenie lepsze niż poprzednio, ale raczej nie będę go zamawiał często.

Moja ocena: [2.7]

[Shlangbaum]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Kolor złotawy. Za mało żółty. [4]
Piana: Przyzwoita ale nie rewelacja. Dość długo się utrzymuje ale brzydko opada bez śladu na szklance. Poza tym gruboziarnista. [3.5]
Zapach: Mało pszeniczny. Trochę może goździka czuć ale za słabo. Lekki chmiel - bardzo niepszeniczny, taki jak we wszystkich piwach z C.K. Czuć też drożdże ale też ledwo, ledwo. [3]
Smak: Brr...Piwo nie jest niesmaczne ale jest niepszeniczne także w smaku. Zbyt goryczkowe ale tak jakby nie od chmielu. Nie czuć wogóle banana. Może lekko owocowe. Powinno dostać niższą ocenę między pszeniczniakami, ale między innymi piwami prezentuje się nienajgorzej. [3]
Wysycenie: Poprawne ale nie podtrzymuje piany. [4]
Opakowanie: Szklanki gołe. Nawet bez cechy. Wafle te co zawsze. Nuda... [2]
Uwagi: Pszeniczniak cieniutki...Biorąc jednak pod uwagę, że nalewak obok jest Tyskie, które smakuje gorzej, to nie druzgocę tego piwa całkowicie

Moja ocena: [3.1]

[Marusia]

Doświadczenia domowych piwowarów mówią, ze wielokrotnie uzywane drożdże do pszenicznego powoduja utratę tych lubianych przez nas posmaczków i zapaszków goździkowo-bananowych. Może CK powinno już zaszaleć na nowy szczep

[e-prezes]

wczoraj było już czuć pszeniczne akcenty, choć słabiutkie, no i piana dużo gorsza niż w Jasnym.

[Czapayew]

Ocena z ARTomatu

Kolor: jakiś taki dziwnie jasny [3.5]
Piana: nie zauważyliśmy zbytniej [2]
Zapach: chmielowy, ale bardzo rozwodniony [3.5]
Smak: słabe akcenty pszeniczno drożdżowe, a wszystko zdominował smak cytryny [3.5]
Wysycenie: średnie [3.5]
Opakowanie: szklanka 0,5 l TYSKIE !!!!! [1]
Uwagi: Po krakowskim pszeniczniaku spodziewałem się więcej - jest on co najwyżej średni... I ta cytryna... Po co ?

Moja ocena: [3.225]