Brok, Wiking (browar Połczyn Zdrój)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • grzech
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.04
    • 4592

    #16
    Wiedziony pasją kolekcjonerską nabyłem butelczynę tego płynu w sklepie "Złoty Kłos". Wypiłem. Więcej tego nie zrobię.

    Comment

    • Viktor
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      🍼
      • 2002.04
      • 617

      #17
      Viking, Połczyn Zdrój

      Piwo jasne pełne z browaru Połczyn Zdrój( podległy BROKOWI ). Zaw. alkoholu 4,7 %, brak poziomu ekstraktu ( w poprzedniej wersji był 10,4 st, obecnie wydaje się ,że nie nie jest większy ). Piana szybko znika, przyjemny zapach , smak nic szczególnego - taki jak w większości lekkich pilsów, słaba goryczka, wydaje się wodnste. Ogólna ocena : 3.

      Comment

      • Ahumba
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🥛🥛🥛🥛
        • 2001.05
        • 9081

        #18
        znów w Połczynie

        jak donosi mój człowiek w Koszalinie, Połczyn ponownie butelkuje Wikinga i poszerzył swój asortyment o Wikinga Stronga
        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
        znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

        Comment

        • Piecia
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2002.02
          • 3312

          #19
          Wiking z Połczyna, puszka: piana trzymała się dość długo a w smaku nawet przyjemne mimo że z blachy, postawiłbym nawet 4= na zachętę...

          Jest też Wiking Strong (dużo gorszy) a miałem też doczynienia z Kurpiowskim z Połczyna w bączkach więc chyba jednak butelkuja tam coś.
          Koniec i bomba,
          Kto nie pije ten trąba !!!
          __________________________
          piję bo lubię!

          Comment

          • ppns
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2002.10
            • 1737

            #20
            W Zielonej Górze to piwo bywa dostępne w Auchan (1.60zł) oraz w
            małych sklepikach, np. Mira koło WSI. (1.40zł).
            Piwo ma taką klasę , jak samochód POLONEZ - nie mieści się w żadnym
            przyzwoitym przedziale. Bez smaku , piana szybko znika.
            Moja ocena 3-. Piwo kupiłem dla etykiety (srogi Skandynaw).
            piwoppns@wp.pl

            Comment

            • Pogoniarz
              † 1971-2015 Piwosz w Raju
              • 2003.02
              • 7971

              #21
              Właśnie je piję Etykieta -całkiem z Wikingiem ,napisane br.Połczyn ekstr.-brak alk. do 4.7.leciutkie,delikatna goryczka,bardzo jasne, piana niknie momentalnie-idealne na lato[pić w ciągu dwóch minut-gaz minimalny]


              Prawie jak Piwo
              SZCZECIN

              Comment

              • pulas
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2001.08
                • 965

                #22
                Piwo z browaru Połczyn Zdrój (ani słowa o Broku) o zawartości alk.4,7%. Kolor jasny, słomkowy, piana krótka, gruboziarnista. Nasycenie gazem dość słabe, ale w tym piwie mi to nie przeszkadzało. Zapach delikatny, lekko wyczuwalny zapach chmielu (a może mi się tylko wydawało?) W smaku Wiking wydał mi się dość wytrawny (o ile można tak powiedzieć o piwie), wyraźna goryczka, słabo wyczuwalny słód. Wydaje się lekko niezrównoważone . Duży minus za butelkę euro niezwrotną. W sumie całkiem przyzwoite piwo, smakiem przypominające lata '80.

                Moja ocena: [2.975]
                pułaś
                ---------------------------------
                "(...)W kącikach flechtów wieczór już
                Lśni jak porzeczka krwawa
                Ukradkiem z rdzy wycieram nóż
                I między bajki wkładam"

                Comment

                • pulas
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2001.08
                  • 965

                  #23
                  dygresja

                  Taka dygresja na marginesie. Gdybym oceniał to piwo w skali 1-5 dałbym mu mocną tróję, może nawet 3+. Z oceny poszczególnych składników nie wyszło nawet 3. Ciekawe, co jest bardziej obiektywne?
                  pułaś
                  ---------------------------------
                  "(...)W kącikach flechtów wieczór już
                  Lśni jak porzeczka krwawa
                  Ukradkiem z rdzy wycieram nóż
                  I między bajki wkładam"

                  Comment

                  • pulas
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2001.08
                    • 965

                    #24
                    pulas napisał(a)
                    W smaku Wiking wydał mi się dość wytrawny
                    Znakomicie gasi pragnienie!!!
                    pułaś
                    ---------------------------------
                    "(...)W kącikach flechtów wieczór już
                    Lśni jak porzeczka krwawa
                    Ukradkiem z rdzy wycieram nóż
                    I między bajki wkładam"

                    Comment

                    • Center
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2003.03
                      • 133

                      #25
                      Miałem przyjemność ostatnio odświeżyć sobie ten smak i jestem mile zskoczony. Ostatni kiedy je piłem - oooo dobrych parę lat temu było tragiczne! Obecnie jest całkiem przyzwoite. Może to zasługa, że robione w Połczynie (w końcu Zdroju )
                      Tak jak pisał kolega pulas etykieta nie chwali się, że jest to produkt Broka, a przysiągłbym, że to które piłem przed laty na etykiecie wyraźnie mialo duży napis BROK. Czyżby to nie to samo piwo?

                      Comment

                      • becik
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🍼🍼
                        • 2002.07
                        • 14999

                        #26
                        Zakupione w Leclerk w cenie 1.39, kolro słomkowy, klarownośc stuprocentowa, nasycenie CO2 mogłoby być lepsze, w smaku leciutkie, lekko wyczuwalna goryczka, piana obfita, drobna, ale szybko opada, zapach niezaspecjalnie wyczuwalny, słabiutki, opakowanie - butelka bezwrotna euro (ale i tak sie ją zwróci po odklejeniu etykiety), szata graficzna za bardzo przypomina napoje zdrowotne dla dzieci (komiksowy Wiking), a nie piwo, ogólnie piwo dobre na szybciutkie ugaszenie pragnienia

                        Moja ocena: [2.525]
                        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                        Comment

                        • GuruJosh
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2003.04
                          • 44

                          #27
                          Piwo które leczy. Tylko co? W końcu pochodzi z uzdrowiska. Uchowało się w skansenie zachodnio-pomorskim. Smak piwa z lat 80-tych, bez zbędnej ekstrawagancji typu żywiec.
                          Guru Josh z SBP

                          Comment

                          • wriggle
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2002.12
                            • 322

                            #28
                            GuruJosh napisał(a)
                            Piwo które leczy. Tylko co? W końcu pochodzi z uzdrowiska. Uchowało się w skansenie zachodnio-pomorskim. Smak piwa z lat 80-tych, bez zbędnej ekstrawagancji typu żywiec.
                            GuruJosh, możesz mi wyjaśnić, o co chodzi w Twoim poście? Strasznie jakiś autystyczny jest... ...bez złośliwości, po prostu pytam.
                            ONE LOVE

                            Comment

                            Przetwarzanie...
                            X