Głubczyce, Finkbrau (LiDl)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • remfire
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.03
    • 1334

    #16




    dwa linki do puszek Finkbrau - podaje jako ciekawostkę. Kiedyś Finkbrau miał 5,5 % , a na tych puszkach jest 5,0% i 4,2% . Obydwie puszki mają datę do 2005r. Nie wiem czy w smaku jest jakaś różnica bo w ręce wpadły mi już tylko puste puszki - a może to szczęście że były juz puste ?
    Opłaty za akcyzę chyba robią swoje , bo coraz więcej piwek traci na procentach...

    Comment

    • robox
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.11
      • 8188

      #17
      Na mojej butelce było do 5,0% alk., cena 0,79 złotego. Piwa nie ma co wspominać, wodniste, zero gazu i piany. Trzeba się nieźle katować, aby wypić je do końca. Fajny tylko kapsel firmowy.

      Comment

      • Twilight_Alehouse
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2004.06
        • 6310

        #18
        Piwo produkowane dla sieci Lidl.
        Etykieta nawet sympatyczna, niemniej za bardzo sugeruje, że to piwo niemieckie. Ładny kapselek i plus za mój ulubiony kształt butelki - NRW.
        Kolor dość ciemny jak na ten ekstrakt, ładny.
        Piana dość wysoka, gęsta. Długo utrzymuje się ładna kołderka.
        Zapach wyraźny, słodowo-chmielowy. Ładny.
        Gaz dobry.
        W smaku browar Głubczyce już mnie chyba nigdy nie zaskoczy na plus... Nieprzyjemna goryczka, ścierowaty posmak i straszna wodnistość...

        Moja ocena: [3.225]

        Comment

        • fat_fire
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2004.09
          • 80

          #19
          piwo typu mózgojeb , opakowanie iście przeciętne , jedynie kapselek fajny , najlepsza w piwku jest piana , długo trzyma i milutko osadza się na ściance , kolorek złoty (przy eks. 10,1 to rewelka) , w smaku i zapachu dalekie od ideału...ech te Głubczyce...

          Moja ocena: [2.6]
          ---------------
          Ocena usunieta z rankingu.
          Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu.
          Art, Admin

          ---------------

          Comment

          • becik
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🍼🍼
            • 2002.07
            • 14999

            #20
            chciałem napić sie piwka i przy okazji ocenić ale nic z tego

            syf, kiła i mogiła....mętne jak najlepszy pszeniczniak, kwaśne jak z kiszonej kapusty

            dla mnie takie browary jak Głubczyce powinno się zamykać jeśli będą nadal robić to co robią, albo zmienią o 180 st. sposób produkcji
            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

            Comment

            • Borysko
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2004.02
              • 1144

              #21
              fat_fire napisał(a)
              piwo typu mózgojeb
              W tej kategorii startują raczej produkty o wyższym voltażu.

              Comment

              • sebol
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2002.02
                • 66

                #22
                Podobno to jest piwo , w smaku bardzo rozwodnione , zero gazu ekstrakt 8,0 mówi wszystko.Trudno mówić o walorach smakowych ponieważ to jest woda z dodatkiem aromatu chmielowego . Pierwszą puszkę wylałem , na drugi dzień zmobilizowałem się i "obaliłem" to coś - powinni tego zabronić , szkoda kasy.

                Moja ocena: [1.525]
                sebastian30000

                Comment

                • bury_wilk
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.01
                  • 2655

                  #23
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Kolor złoty, nawet ciemno złoty, nie można powiedzieć, nawet ładny. [4]
                  Piana: Biała, dość równa, gęsta, nie bardzo wysoka, ale nie znika od razu. [3.5]
                  Zapach: Czuć chmiel i jakby aromat owocowy, al eto wszystko nie bardzo intensywne, a po za tym sprawia wrażenie chemi. [2.5]
                  Smak: Nie jest to dobre piwo... Co prawda piłem je raz, dawniej i było jeszcze gorsze, więc jest poprawa, ale nadal nikomu go nie polecę. Czuć nachmielenie i jakieś słodko kwaskowe posmaki, a po za tym czuć coś jakby kukurydzę... Wodniste. [2]
                  Wysycenie: Gazu sporo, ale pęcherzyki dość powolne i niewielkie. [3]
                  Opakowanie: W porównaniu z tym, co jest w środku butelki, to co jest na niej należy uznać za rewelację. Etykieta jest całkiem przyzwoita, estetycznie wykonana, nawet można się pokusić o stwierdzenie elegancka. Do tego zadrukowany kapsel. [4]
                  Uwagi: Piłem kiedyś i obiecałem sobie, że do ust więcej nie wezmę, jednak los płata różne figle i stąd ta ocena. Generalnie troszkę się polepszyło, zwłaszcza od strony wizualnej, ale smak nadal nie jest wiele wart.

                  Moja ocena: [2.575]
                  Lubię kiedy się zieleni
                  Lubię jak się piwo pieni...

                  ...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!

                  Comment

                  • Seta
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2002.10
                    • 6964

                    #24
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: kolor ładny wpadający w brąz... [4]
                    Piana: Bezpienne [1.5]
                    Zapach: śmierdzące obrzydlistwo, po którym dostałem zgagi... [2]
                    Smak: Smak - piwo ma smakować na odwrót! [1]
                    Wysycenie: Coś tam jest - na początku, a nie pije się szybko... [2]
                    Opakowanie: Puszka w normie - mocny punkt! ;P [4]
                    Uwagi: Art jak chcesz to usuń moją ocenę, ale nie będę się o tym czymś rozpisywał. Kupiłem bo w dzienniku nie mam Głubczyc.

                    Moja ocena: [1.75]

                    Comment

                    • kloss
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2003.03
                      • 2526

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Borysko
                      W tej kategorii startują raczej produkty o wyższym voltażu.
                      Określenie "mózgojeb" rzeczywiście raczej odnosi się do produktów szybko wyłączających świadomość ale rzeczone "piwo" przeznaczone jest jak sądzę dla osób,które już mają ten organ w zaniku i potrzebują tanio uzupełnić alkohol w organiżmie.

                      Comment

                      • Bekiesz
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2005.09
                        • 140

                        #26
                        Niestety,kupiłem to coś i spróbowałem.Piana-ZERO!Nasycenie-ZERO!Smak totalnie rozwodniony,z posmakiem stęchlizny.Najbardziej wkurza napis na etykiecie:NATIONAL PREMIUM.
                        Jutro to dzisiaj,tylko jutro.

                        Comment

                        • rotmistrz
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2005.06
                          • 469

                          #27
                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Jasno słomkowy, klarowny [3]
                          Piana: Praktycznie zerowa, po nalaniu do szkla siadła momentalnie [1]
                          Zapach: Da się coś wyczuć ale bardzo trudnz czymś go porównać. [1.5]
                          Smak: Pierwszy łyk i odrzuca przypomna piwa produkowane w głebokiej komunie wiecej wody niż piwa. [1]
                          Wysycenie: po otwarciu butelki i wlaniu do szklanki,wogóle nie zauważalne [1]
                          Opakowanie: Etykieta slaba, brak danych o ekstrakcie jest tylko o zawartości alkoholu [2.5]
                          Uwagi: Pierwszy i ostatni raz to spróbowałem.

                          Moja ocena: [1.35]

                          Comment

                          • becik
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🍼🍼
                            • 2002.07
                            • 14999

                            #28
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: jaśnutki, jaśniejszy jeszcze niż kolor słomkowy [1.5]
                            Piana: prawie brak, błyskawicznie opada, momentalnie rozłazi się na powierzchni, nieosadza się na szkle [1.5]
                            Zapach: zgniło, chmielowo, słodowy, myszowaty [1]
                            Smak: lekkie, kwaskowato-cierpki, wrażenie puchnięcia w ustach, dziwna gorzkawość, podczas picia, (a raczej jednego łyku) powodująca uczucie nałykania się kurzu,na tym jednym łyku kończę [1]
                            Wysycenie: zdecydowanie za duże [2]
                            Opakowanie: opakowanie jest najlepszym elementem, butelka NRW, ciekawa choć mało oryginlana etykietka, ładny kapsel [4.5]
                            Uwagi: kolejne Głubczyce, które zasiliły mi zlew, więcej komentować tego piwa mi się nie chce

                            Moja ocena: [1.3]
                            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                            Comment

                            • grzech
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2001.04
                              • 4592

                              #29
                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: Złocisty, jasny, piwo lekko mętne. [1.5]
                              Piana: Mocno niska i nietrwała. [2]
                              Zapach: Dziwny jak na pilsa - lekko drożdżowy. [3]
                              Smak: Smak to początkowo silna goryczka, z czasem uwidoczniły się słodowo-drożdżowe posmaki. Jakbym zwickla pił [3]
                              Wysycenie: Mocno za małe. [2.5]
                              Opakowanie: Przeciętna biała puszka. [3]
                              Uwagi: Nabyte w Lidlu w Ostrowi Mazowieckiej. Może nie było tak paskudne, jak dziwne.

                              Moja ocena: [2.8]

                              Comment

                              • wedge7
                                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                                • 2007.01
                                • 217

                                #30
                                To piwo da się wypić jedynie na gorąco z duża ilością miodu i chyba do tego nadaje się najlepiej bo na "czysto" walorów smakowych raczej ze świeczką szukać

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X