Z tego co zauwazylem To piwo kupuje wiele Polakow tutaj przebywajacych albo pochodzacych ale coraz wiecej Rodowitych Niemcow tez ma mozliwosc tego sprobowac i juz slyszalem ze chocby na Röznice cenowa wielu zdecydowalo sie na jego kupno
I mysle ze nie popelnili zadnego bledu gdyz moim zdaniem Gronie Tutejsze smakuje lepiej nie Warsteiner,Krombacher,Bitburger albo Veltiuns.
I uwiez mi ze ja probowalem juz wielu piw i TO mi tutaj smakuje.
Ale musze powiedziec ze bedac w Polsce mi nie smakowalo i zawsze wolalem cos innego
... jest to możliwe i bardzo prawdopodobne - czym dalej tym lepsze i tańsze, a ile to u Was kosztuje we flaszce lub w " biksie " ?
Ostatnio przy nocnym zwiedzaniu TBK też mi smakowało " z beczki " !
Kolor: Kolor bardzo lurowaty jak na prawie 12%. Bardzo jasna słomka. [3] Piana: Piana na początku jest, poczym nagle zredukowała się do brzydko wyglądającego nalotu. Wyglądała jak niepiwna. [2.5] Zapach: Zapach dostateczny czyli czuć, że to piwo, bez obcych zapachów. [3] Smak: Smak bardzo płaski. Trochę goryczki chmielowej i słaby słodowy posmak. [3] Wysycenie: Nasycenie dobre. Piwo pracuje w szkle dość intensywnie. [4] Opakowanie: Opakowanie ładne, choć to puszka. Zwracają uwagę jedynie napisy w stylu 'najczęściej kupowane piwo w Polsce'. [4.5] Uwagi: Spowodowało u mnie lekki poranny ból głowy. Bez szans na powtórkę z mojej własnej inicjatywy.
Kolor: jasnozłoty; klarowny [4] Piana: gęsta i śnieżnobiała; jak na lane piwo to raczej niezadługo zagościła w kuflu [3] Zapach: chmielowy; niezbyt intensywny; niespecjalnie zachęca do wypicia [3] Smak: nachalna i zbyt intensywna goryczka powoduje że ciężko piło mi się to piwo; smakuje najlepiej zmrożone na kość [2.5] Wysycenie: w porządku; gaz pracuje dosyć długo [4] Opakowanie: piękne słoneczko i dobre towarzystwo to oprawa jaka towarzyszyła piciu tego piwka więc ocena najwyższa z możliwych [5] Uwagi:
Kolor: Pięknie dojrzałej słomy, którą można jedynie porównać z jasnozłotym kolorem wschodu słońca. Daję piątkę bo o świcie też bym je z ochota wypił!! [5] Piana: Mocna, trwała, z luboscią zanurzam w niej me wąsy więc tylko 5. [5] Zapach: Jedyny tak wyrazny, jak się wącha to piwo to naprawdę pachnie piwem. Wyrażny choć delikatny, ale tak wyczywalny że wiadomo gdzie stoi kufelek. Za to że można pić nawet po ciemku 5. [5] Smak: Lekko kwaskowy, czuć piękną goryczkę, smak utrzymuje sie do następnego piwa, więc czasem nawet długo. Delikatne, smacze, orzeźwiające choć wpływające na apetyt piwo. Mnie smakuje więc 5. [5] Wysycenie: Krótko pisząc, do ostatniego łyczka czuć piękne nasycenie i to mnie w nim cieszy, daję 5 [5] Opakowanie: Ładne, zgrabne, z tradycją ale..............., ale czegoś brakuje. [4.5] Uwagi: Zakupione w hipermarkecie "Auchan"
Smak: Lekko kwaskowy, czuć piękną goryczkę, smak utrzymuje sie do następnego piwa, więc czasem nawet długo. Delikatne, smacze, orzeźwiające choć wpływające na apetyt piwo. Mnie smakuje więc 5. [5]
kotstan, długa droga przed tobą Czas wyrwać się wyrobów piwo podobnych
Milicki Browar Rynkowy Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2
"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson No Hops, no Glory :)
Gronie naprawdę poprawiło znacząco jakość, smak itd. Wypiłem juz pare ,.... no może parę par, albo troszke więcej gatunków, rodzai, nowych tworów tych samych nazw, z tego samego browaru. Nadal uważam że OSTATNIO TYSKIE GRONIE SĄ NR. 1 w naszym piwnym menu. Zapraszam na pisemną degustacje!!. Warunki możemy uzgodnić. Pozdrawiam kotstan.
Gronie naprawdę poprawiło znacząco jakość, smak itd. Wypiłem juz pare ,.... no może parę par, albo troszke więcej gatunków, rodzai, nowych tworów tych samych nazw, z tego samego browaru. Nadal uważam że OSTATNIO TYSKIE GRONIE SĄ NR. 1 w naszym piwnym menu.
Ciekawe spostrzeżenie, bo akurat w moim przypadku było zupełnie odwrotnie. Im więcej nowych piw poznałem, tym mniej odpowiadać mi zaczęły twory w stylu Gronia. Kiedyś również uważałem to piwo za mistrzostwo sztuki piwowarskiej, a było tak do czasu, gdy uświadomiłem sobie, że to przekonanie wynika z wpływu reklam i siły oddziaływania marki.
Obecne reklamy "tyskiego" raczej mnie ciesza niż skłaniają do wypicia piwa, a cieszą tym iż jest reklamowane to piwo , które mi smakuje. Pisałem iż od niedawna wg mnie poprawiła sie jego jakość. Od 3 no może 4 lat zaczęło mi tak smakować i wyraxnie poczułem zmiane jakosci na lepsze. Szkoda ze nigdzie nie można kupić tego piwa, które jest podawane do degustacji w browarze ..... to dopiero delicje!!
Kolor: piękny kolor słomy, klarowne, na sam widok przychodzi ochota na jeszcze [5] Piana: puszysta, długo się trzyma, elegancka [5] Zapach: chmielowy, delikatny acz subtelny, bardzo przyjemny [5] Smak: najlepsze znane mi piwo, niepowtarzalny smak, nuta goryczki i chmielu, to mój ideał smaku dla piwa [5] Wysycenie: w sam raz, dobrze się pije i trzyma [5] Opakowanie: eleganckie z klasą, w końcu to firma z tradycją [5] Uwagi: Tyskie ponad wszystkie
Kolor: piękny kolor słomy, klarowne, na sam widok przychodzi ochota na jeszcze [5] Piana: puszysta, długo się trzyma, elegancka [5] Zapach: chmielowy, delikatny acz subtelny, bardzo przyjemny [5] Smak: najlepsze znane mi piwo, niepowtarzalny smak, nuta goryczki i chmielu, to mój ideał smaku dla piwa [5] Wysycenie: w sam raz, dobrze się pije i trzyma [5] Opakowanie: eleganckie z klasą, w końcu to firma z tradycją [5] Uwagi: Tyskie ponad wszystkie
Ja bym się nie czepiał. Mnie też "Tyskie Gronie" i "Książęce" bardzo smakowało.
Dla porządku dodałbym tylko, że było to jakieś piętnaście lat temu, byłem młodszy, mniej doświadczony (przez życie i przez piwo), żołądek i wątrobę miałem zdrowsze...
A i piwo też jakby jakieś inne było...
żeby nie było nie na temat: osatnio piłem ww. piwo w czerwcu, z nalewaka, i była to straszliwa porażka. wypiłem do końca tylko dlatego, że piwo postawił barman, bo wlał o jedno za dużo do jakiegoś zamówienia. piwa nalewał tuż pod moim okiem i nie zafundował mi zlewek, to wiem. miły gest, a cierpienia moje nie przez barmana zamierzone. mogłem nie dopić, ktoś powie, ale niewiele jest takich piw, których się nie da dopić, jak się chce pić. to tyle zachwytów. ale najważniejsze - ktoś powiedział: nieważne, jak o nas mówią, ważne, żeby mówili. taka laurka to na pewno udany chwyt medialny. aż się chce kogoś zbesztać za niesłuszne poglądy. he.
jeżeli to dla ciebie najlepsze piwo to chyba mało piw w życiu piłeś....
eee tam, młodzian jakiś.
Milicki Browar Rynkowy Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2
"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson No Hops, no Glory :)
Comment