Tyskie, Gronie

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dyzman
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2008.01
    • 108

    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Zaczynam z grubej rury... kolor wzorowy, właśnie TU widzę 24 karaty [5]
    Piana: Ładny cylinderek zmienia się szybko w antenkowy moherek.. ale ślad po niej pozostaje. Bez uszczypliwości - mogłoby być lepiej.. [3.5]
    Zapach: Niestety... tutaj nie wyczuwam chmielu i jest tzw. "ciamciaramcia" i tym eufemizmem zakończę z uwagi na starą miłość.. [3.5]
    Smak: Najlepsze polskie piwo koncernowe. Chmielowej goryczki mu odmówić nie można. Jej intensywność - właściwa, choć nie pozostaje w ustach na dłużej i tego mi tu brakuje (i generalnie w polskich piwach). Szczególnie smakowało mi w browarze w Tychach i tam wyłącznie robione być powinno. [4.5]
    Wysycenie: Ja takie lubię... Drapiące podniebienie, nosek, gardełko.. [4.5]
    Opakowanie: Porządne ale bez rewelacji. Bywało, że w historii tego piwka etykiety zmieniały się z lepszych na gorsze.. [4]
    Uwagi: Obiekt nieustannych ataków zwolenników teorii "małe jest piękne zawsze i na wieki". Ja też lubię małe , ale tym razem "duże się lepiej spożywa" Tyskie to przykład, że polskie piwo koncernowe też może być bardzo dobre... Piwne źródełko "Gronie" to potoczek różnych gustów, smaków, które od kilkunastu lat zmienia się pod konsumenta i co jakiś czas przypomina o sobie jako to niepowtarzalne, i o które warto się w sklepie upomnieć..

    Moja ocena: [4.05]
    "Piwo stanowi dowód tego, że Bóg nas kocha i pragnie naszej szczęśliwości" Benjamin Franklin

    Comment

    • jacer
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2006.03
      • 9875

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dyzman Wyświetlenie odpowiedzi
      Obiekt nieustannych ataków zwolenników teorii "małe jest piękne zawsze i na wieki".
      ej, ej, nikt tu takiego czegoś nie propaguje. Więc nie zmyślaj.
      Milicki Browar Rynkowy
      Grupa STYRIAN

      (1+sqrt5)/2
      "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
      "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
      No Hops, no Glory :)

      Comment

      • Jarek191
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2006.02
        • 85

        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Kolor przyzwoity, słomkowy. [4]
        Piana: No i tu się zawiodłem. Nalałem i nic. Jakbym nalał wody. Mała pianka na wierzchu która szybko opadła i nie zostało nic. [2]
        Zapach: Zapach bez polotu trochę chmielowy. [3.5]
        Smak: Lekko gorzki, chmielowy. Poza tym nic nie czuć. [4]
        Wysycenie: Prawie nic. Trochę leniwych małych bąbelków, po chwili nie ma nic. [2.5]
        Opakowanie: Przyzwoite, ale jak na taki browar mogłoby być lepsze. [4]
        Uwagi: Sporo pieniędzy musiały ich kosztować te nagrody. Kiedyś mocno się zraziłem do tego piwa. Kupiłem teraz, bo można wygrać bilety na euro. Znowu się przejechałem.

        Moja ocena: [3.55]

        Comment

        • krasnal45
          Porucznik Browarny Tester
          • 2008.02
          • 423

          Nie chcę brać udziału w oficjalnym ocenianiu Gronia bo zaraz się krzyk starych wyjadaczy rozlegnie że lokalny patriotyzm przeze mnie przemawia...przeczytałem większość opinii na temat wzmiankowanego piwa i chciałbym żeby się większość z forumowiczow walnęła w pierś ... powiem tak: Gronie to chyba najlepszy polski koncerniak i jako jedyny może konkurowac z najlepszymi polskimi piwami z małych i średnich browarów, a wiele z nich i tak pozostaje z tyłu o czym zresztą świadczą oceny z ARTomatu, zgadzam się że daleko mu do ideału ale mnie w zasadzie nie podoba się tylko piana której faktycznie prawie nie ma wielu z Was nie podoba się opakowanie ale proszę zwrócić uwagę, że główna etykieta mocno nawiazuje do starotyskich tradycji piwnych a przecież browar istnieje od 1629 roku...tak więc prosze nie zakładać z góry że koncerniak wiec od razu be, a ja ze Tyszanin to od razu po trupach a będę bronił, nie, naprawdę staram się być obiektywny a troszkę piw już pokosztowałem i będę kosztował dalej, szkoda że do niektorych jest dość ciężki dostęp....a teraz....otwieram butelkę Gronia i....Zdrowie Was wszystkich

          Comment

          • kopyr
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2004.06
            • 9475

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika krasnal45 Wyświetlenie odpowiedzi
            Nie chcę brać udziału w oficjalnym ocenianiu Gronia bo zaraz się krzyk starych wyjadaczy rozlegnie że lokalny patriotyzm przeze mnie przemawia...przeczytałem większość opinii na temat wzmiankowanego piwa i chciałbym żeby się większość z forumowiczow walnęła w pierś ... powiem tak: Gronie to chyba najlepszy polski koncerniak i jako jedyny może konkurowac z najlepszymi polskimi piwami z małych i średnich browarów, a wiele z nich i tak pozostaje z tyłu o czym zresztą świadczą oceny z ARTomatu, zgadzam się że daleko mu do ideału ale mnie w zasadzie nie podoba się tylko piana której faktycznie prawie nie ma wielu z Was nie podoba się opakowanie ale proszę zwrócić uwagę, że główna etykieta mocno nawiazuje do starotyskich tradycji piwnych a przecież browar istnieje od 1629 roku...tak więc prosze nie zakładać z góry że koncerniak wiec od razu be, a ja ze Tyszanin to od razu po trupach a będę bronił, nie, naprawdę staram się być obiektywny a troszkę piw już pokosztowałem i będę kosztował dalej, szkoda że do niektorych jest dość ciężki dostęp....a teraz....otwieram butelkę Gronia i....Zdrowie Was wszystkich
            Weź pod uwagę, że Tyskie warzone jest nie tylko w browarze w Tychach, ale jeszcze w pozostałych browarach KP. Po drugie nawet chwalone przez wielu Tyskie Książęce nie jest żadną rewelacją, więc tym bardziej trudno mi uwierzyć w rewelacyjność Gronia. Miano najlepszego polskiego koncerniaka IMO należy chyba w pierwszej kolejności do Kasztelana Niepasteryzowanego lub Brackiego. Problem z Tyskim jest taki, że jak wiele, nie tylko polskich, koncernówek ma uśredniony smak ani za gorzkie, ani za słodkie, ani kwaśne po prostu nijakie. I niestety taka jest rola koncernówek. Może nie powinienem się wypowiadać, bo już kilka dobrych lat jak nie piłem Gronia, ale jak pisałem wyżej Książęce nie zachwyca.
            blog.kopyra.com

            Comment

            • skitof
              Major Piwnych Rewolucji
              🍼🍼
              • 2007.11
              • 2484

              Nowa szata graficzna, która rzeczywiście przyciąga uwagę, skłoniła mnie do kupna jednej butelki tego piwa, a teraz widzę, że do tej pory nigdy go nie oceniałem. Chyba pokuszę się o ocenę konkretną.

              Comment

              • skitof
                Major Piwnych Rewolucji
                🍼🍼
                • 2007.11
                • 2484

                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Przeźroczysty złoty, klarowność jest mocną stroną tego piwa [4]
                Piana: Mimo odpowiedniego schłodzenia nie udało mi się osiągnąć zadowalającej piany. Mała, luźna, rozszczepia się szybko i niknie brutalnie [1.5]
                Zapach: Niewielki zapach chmielowy da się wyczuć, ale za słaby [1.5]
                Smak: Smak ma to piwo wyraźnie chmielowy, szkoda tylko, że taki standardowy. O ile wygląd piwa jest dopracowany w najdrobniejszych szczegółach to smak poza chmielową goryczką pozbawiony jest głębi i treści. Myślę, że trochę więcej umiejętnie rozłożonego ekstraktu dodałoby temu piwo szlachetności. [3]
                Wysycenie: Dość mocne, bardzo odświeżające i widoczne [3.5]
                Opakowanie: Nowa szata graficzna jest dopracowana. Informacje po polsku i angielsku, niczego oprócz browaru, w którym piwo zostało uwarzone nie brakuje. [5]
                Uwagi:

                Moja ocena: [2.5]

                Comment

                • pioterb4
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2006.05
                  • 4322

                  Zgadza się, wśród koncernówek to Gronie z pewnością jest wyprzedzane jeszcze przez kilkanaście pozycji, z Kasztelanem Niepasteryzowanym, Brackim, Leżajskiem, Kujawiakiem, OK BEERem i Królewskim na czele. A patrząc jeszcze na produkty miejszych browarów to kolejka się wydłuża...
                  Last edited by pioterb4; 2008-09-12, 18:32.

                  Comment

                  • marslaw1
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2008.09
                    • 4

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika krasnal45 Wyświetlenie odpowiedzi
                    Nie chcę brać udziału w oficjalnym ocenianiu Gronia bo zaraz się krzyk starych wyjadaczy rozlegnie że lokalny patriotyzm przeze mnie przemawia...przeczytałem większość opinii na temat wzmiankowanego piwa i chciałbym żeby się większość z forumowiczow walnęła w pierś ... powiem tak: Gronie to chyba najlepszy polski koncerniak i jako jedyny może konkurowac z najlepszymi polskimi piwami z małych i średnich browarów, a wiele z nich i tak pozostaje z tyłu o czym zresztą świadczą oceny z ARTomatu, zgadzam się że daleko mu do ideału ale mnie w zasadzie nie podoba się tylko piana której faktycznie prawie nie ma wielu z Was nie podoba się opakowanie ale proszę zwrócić uwagę, że główna etykieta mocno nawiazuje do starotyskich tradycji piwnych a przecież browar istnieje od 1629 roku...tak więc prosze nie zakładać z góry że koncerniak wiec od razu be, a ja ze Tyszanin to od razu po trupach a będę bronił, nie, naprawdę staram się być obiektywny a troszkę piw już pokosztowałem i będę kosztował dalej, szkoda że do niektorych jest dość ciężki dostęp....a teraz....otwieram butelkę Gronia i....Zdrowie Was wszystkich
                    Najbardziej bezsmakowe piwo! Przyznaję , że w Katowicach smakuje zupełnie inaczej...

                    Comment

                    • frogman89
                      Szeregowy Piwny Łykacz
                      • 2008.09
                      • 1

                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: piękny, jak to w Tyskim [5]
                      Piana: drobna, strasznie szybko opada [2]
                      Zapach: prawie nic nie czuć [1.5]
                      Smak: rozlewane w Poznaniu dobre ale prawdziwe z Tych lepsze [4]
                      Wysycenie: duże ale dobrze komponuje się ze smakiem [4]
                      Opakowanie: etykieta nowej butelki bardzo mi się podoba, nie pamiętam lepszej [4.5]
                      Uwagi:

                      Moja ocena: [3]
                      ---------------
                      Ocena usunieta z rankingu.
                      Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu. Tu: brak próby opisu smaku.
                      Art, Admin

                      ---------------
                      Last edited by ART; 2008-10-11, 13:01.

                      Comment

                      • jacer
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2006.03
                        • 9875

                        A skąd wiesz, że rozlewane w Poznaniu?
                        Milicki Browar Rynkowy
                        Grupa STYRIAN

                        (1+sqrt5)/2
                        "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                        "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                        No Hops, no Glory :)

                        Comment

                        • granat862
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2004.12
                          • 945

                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Piekne złoto, klarowne. [4.5]
                          Piana: Niska drobnopęchezykowa, błyskawiczne znika. Ale chociaz jest, ostatnio jak piłem ( żeby nie było pijam zazwyczaj gdy w lokalu brak innego lub gdy zostane poczęstowany, ostatnio jakies dwa miesiące temu) piany nie miało wcale. [2.5]
                          Zapach: Słaby słodowy chmiel ledwo wyczuwalny,wyczuwam róniez nuty alkoholowe i jakby kukurydzę choc w 100% nie jestem pewien. [2.5]
                          Smak: Strasznie płytkie, brakuje mi tu słodowości, jedynie goryczka.Tak jak bym pił wodę z niewielkim dodatkiem słodu i chmielu. [2.5]
                          Wysycenie: Średniowysokie, na stałym poziomie. [4]
                          Opakowanie: Chyba najlepiej rozpoznawalne piwo w Polsce, dość czytelna etykieta, firmowy kapsel, ekstrakt podany. Na minus brak miejsca produkcji, i ta klatka dla kanarków. [3.5]
                          Uwagi: Dostałem od znajomego za podwózke do sklepu, sam raczej bym nie kupił, zdecydowanie wolę Perlenbauchera z Lidla za 2,15, niż "Nasze najlepsze", swoja drogą nikt jakos sie mnie nie pytał o zdanie czy sie z tym zgadzam :P

                          Moja ocena: [2.725]
                          Szklanka wody nie jednemu człowiekowi juz zaszkodziła, natomiast szklanka Pilznera nigdy."

                          Comment

                          • pioterb4
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2006.05
                            • 4322

                            Tyskie będzie zawsze TYSKIE i nikt i nic tego nie zmieni .
                            To juz zostało zmienione, bo niektóre warki Gronia są produkowane w Poznaniu.
                            Last edited by pioterb4; 2009-06-10, 14:16.

                            Comment

                            • granat862
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2004.12
                              • 945

                              Dwa posty wcześniej pisałem:
                              Zapach: Słaby słodowy chmiel ledwo wyczuwalny,wyczuwam róniez nuty alkoholowe i jakby kukurydzę choc w 100% nie jestem pewien. [2.5]
                              Wczoraj na Tyskim Festiwalu piwa podczas konkursu rozpoznawania piwa Tyskie sprawiło mi największy problem miało wyraźny przyjemny chmielowy aromat bez nut alkoholoych i kukurydzianych. W smaku słodowość i goryczka dobrze wyważone.Nawet po podpowiedziach prowadzacych nie mogłem uwierzyc że to Tyskie. Znajomi co zwykle pija tyskacze tez stwierdzili że to lane na festiwalu jest lepsze od tego ze sklepu.
                              Zaryzykuję i nawet powiem że egzemplarz Tyskiego jaki piłem na tej imprezie to najlepsze Tyskie jakie piłem, daleko mu do wyśmienitego ale oceniam go na lekko powyżej przecietnej.
                              Last edited by granat862; 2009-07-01, 17:10.
                              Szklanka wody nie jednemu człowiekowi juz zaszkodziła, natomiast szklanka Pilznera nigdy."

                              Comment

                              • żąleną
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2002.01
                                • 13239

                                A dużo go wypiłeś? Po po moich sporadycznych kontaktach z koncernówkami zauważyłem pewną regułę - pierwsze łyki są przyjemne, całkiem słodowe, ale najpóźniej od połowy piwa zaczyna ziać taką pustką, że czarna dziura wysiada.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X