Tyskie, Gronie

[granat862]

Poczatkowo nie mogłem w to uwierzyć że to Tyskie więc poswięciłem się i kupiłem jedno z beczki. I rzeczywiście było o wiele lepsze niz to oceniane kilka postów wyżej jak i to które wypiłem u znajomej jakąś godzine przed wypadem na festiwal.


O, to mój 666 post, czyżby przypadek a moze jednak dowód na to że Tyskie jest dziełem szatana?

[Misiu_1982]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Kolor słomkowy, jest zbyt jasny. Trochę wygląda to tak jakby ktoś próbował rozcieńczać wodą. [3]
Piana: Piana średnio-ziarnista, na początku średnia szybko opadła zostawiając jedynie otoczkę na kuflu. [3]
Zapach: Wyczuwalne drożdze, zapach niezbyt przyjemny. [2]
Smak: Najbardziej wyczuwalny jest alkohol, jak na podane 5,6 % zdecydowanie za mocno. Ponadto prawie nie ma nasycenia. Trochę smakuje to jak woda z alkoholem. [2]
Wysycenie: Optycznie ładnie to wygląda, bąbelki w początkowej fazie ulatują miarowo ku górze. Po chwili cały spektakl się kończy i brakuje go przy degustacji. [3]
Opakowanie: Plus za podanie ilości ekstraktu i alhokolu. Minus za nieskładającą się w całość etykietkę na szyjce butelki. [3]
Uwagi:

Moja ocena: [2.25]

[paulaner]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Słomkowy, optymalny [3]
Piana: Wysoka i utrzymuje się długo. Chociaż nie wiem czy to nie wina chemii w składzie? [3]
Zapach: Standardowy, bez szaleństw. Nie przykuwa mojej uwagi [2.5]
Smak: z koncerniaków Tyskie Gronie mi nie smakuje. Gorycz dominuje nad całością. Piwo jest gorzkie i ciężkie. [1]
Wysycenie: Dość duże i utrzymuje się długo [2]
Opakowanie: No nie powiem, etykiety i kolorystyka jest ładna. To im się udało [4]
Uwagi: Piłem dzisiaj na festynie z musu, bo nie było nic innego.
Piwo oczywiście znam od dawna, ale dzisiaj ocena.
Nie lubię Tyskiego, nie smakuje mi

Moja ocena: [2.025]
---------------
Ocena usunieta z rankingu.
Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu. Brak próby opisu zapachu, opisy po części nie odzwierciedlają ocen składowych.
Art, Admin
---------------

[kopyr]

Ja rozumiem, że nie lubimy koncernów i ich piw. No ale minimum obiektywizmu by się przydało.

Kolor: Słomkowy, optymalny [3]

Skoro optymalny, to powinno być 5, względnie 4.

Piana: Wysoka i utrzymuje się długo. Chociaż nie wiem czy to nie wina chemii w składzie? [3]

Nie ważne czego to wina lub zasługa. Ważne, że piana była obfita i długa. I za to również powinno być 5 lub 4.

Smak: z koncerniaków Tyskie Gronie mi nie smakuje. Gorycz dominuje nad całością. Piwo jest gorzkie i ciężkie. [1]

1 to można dać za piwo z ewidentnymi wadami. Goryczka w pilsie wadą nie jest.

Wysycenie: Dość duże i utrzymuje się długo [2]

Za co 2? Za to, że "duże" czy za to, że "utrzymuje się długo"? Jeśli piwo było przegazowane, odbijało Ci się po nim, to napisz wysycenie "zbyt duże, piwo przegazowane itd." Bo to, że wysycenie utrzymuje się do końca jest zaletą, a nie wadą.


Przecież to jest kosmos. Ta ocena jest tak tendencyjna, że ręce opadają. Zgłoszę ją do usunięcia z rankingu.

No nie można w ten sposób.

Uwagi: Piłem dzisiaj na festynie z musu, bo nie było nic innego.
Piwo oczywiście znam od dawna, ale dzisiaj ocena.
Nie lubię Tyskiego, nie smakuje mi

Nie można było wyjść z festynu, jak się nie wypije 0,5L Tyskacza? Toż to zniewolenie. Czy Rzecznik Praw Obywatelskich o tym wie? Zresztą co tam Rzecznik, to się do policji i prokuratury kwalifikuje.

[Maxi_Kaz]

Ja rozumiem, że nie lubimy koncernów i ich piw. No ale minimum obiektywizmu by się przydało.


Skoro optymalny, to powinno być 5, względnie 4.


Nie ważne czego to wina lub zasługa. Ważne, że piana była obfita i długa. I za to również powinno być 5 lub 4.


1 to można dać za piwo z ewidentnymi wadami. Goryczka w pilsie wadą nie jest.



Za co 2? Za to, że "duże" czy za to, że "utrzymuje się długo"? Jeśli piwo było przegazowane, odbijało Ci się po nim, to napisz wysycenie "zbyt duże, piwo przegazowane itd." Bo to, że wysycenie utrzymuje się do końca jest zaletą, a nie wadą.


Przecież to jest kosmos. Ta ocena jest tak tendencyjna, że ręce opadają. Zgłoszę ją do usunięcia z rankingu.

No nie można w ten sposób.

Nie można było wyjść z festynu, jak się nie wypije 0,5L Tyskacza? Toż to zniewolenie. Czy Rzecznik Praw Obywatelskich o tym wie? Zresztą co tam Rzecznik, to się do policji i prokuratury kwalifikuje.

no bez przesady, lepiej wyciąć i ocenzurować?
jeśli kolega paulaner ma akurat "takie" subiekcje do gronie to ja nie widzę problemu ponieważ to jest JEGO ocena! Rozumiem , że się z nią nie zgadzasz aleod razu wyciąć!!!!!????
loozik proponuje!

[Twilight_Alehouse]

no bez przesady, lepiej wyciąć i ocenzurować?
jeśli kolega paulaner ma akurat "takie" subiekcje do gronie to ja nie widzę problemu ponieważ to jest JEGO ocena!

A ja się zgadzam z Kopyrem. Owszem, oceny są subiektywne, ale tu jest ewidentne naginanie oceny, by uzyskać pożądany rezultat. Optymalnego koloru nie ocenia się na 3, wysokiej piany też.
Nie lubię Tyskiego, bardzo nie lubię, ale gdybym je miał uczciwie ocenić, na pewno uzyskałoby lepszą notę.

[Maxi_Kaz]

A ja się zgadzam z Kopyrem. Owszem, oceny są subiektywne, ale tu jest ewidentne naginanie oceny, by uzyskać pożądany rezultat. Optymalnego koloru nie ocenia się na 3, wysokiej piany też.
Nie lubię Tyskiego, bardzo nie lubię, ale gdybym je miał uczciwie ocenić, na pewno uzyskałoby lepszą notę.

Zgoda!!, nie spieram się , to subiektywna ocena ,ale żeby wycinać posta??

[Rycho_128]

Jakoś tak już jest, że koncerny (podświadomie?) oceniamy niżej. Może dodam tyle, że nie tak dawno temu piłem lanego Żywca (żadne Brackie czy coś tam, zwykły Żywiec) i nawet mi smakował. Z koncernów - jak nie ma nic ciekawszego - można też wypić Specjala, z beczki trafia się nawet całkiem niezły. Ocena paulanera ewidentnie subiektywna, no, ale wszystkie oceny tu takie są, te oceny właśnie ze względu na koncernowość tyskacza chyba zaniżone. Ja bym się zlitował i nie wywalał w kosmos. Zresztą Gronie mi też nie smakuje, chociaż nie można powiedzieć, że to piwo ma jakieś dyskwalifikujące wady. Niesmakowanie wynika z totalnej przeciętności i chęci wpasowania się w masowe gusta.

[kopyr]

Zgoda!!, nie spieram się , to subiektywna ocena ,ale żeby wycinać posta??

Po pierwsze nie chodzi o usunięcie posta, a o nie branie oceny do rankingu. Chodzi o to, aby stronnicza ocena nie zaniżała oceny Gronia. To są takie dopiski czerwonym tuszem czynione przez ARTa, gdy ktoś o Tyskim pisze Smak: super smak [5]. Wtedy taka ocena jest usuwana z rankingu. Uważam, że w tym wypadku powinno być podobnie.

Po drugie jak się chce uderzyć psa, to kij się znajdzie. Chcesz dowalić Tyskaczowi, proszę uprzejmie. {To nie jest moja ocena Tyskiego Gronie, bo go nie pijam. To tylko przykład}
Kolor: zdecydowanie zbyt jasny, brzydki [1]
Piana: obfita, ale brzydka, gruba, przybrudzona, szybko znika [1]
Wysycenie: zdecydowanie przegazowane, siada na żołądku [1]
Zapach: nic nie czuć [2]
Smak: bezpłciowe, jednowymiarowe, goryczka ordynarna, bez polotu [2]
Opakowanie: tragedia, wciąż ten sam oklepany motyw, malowana korona zupełnie nie pasuje do całości koncepcji [2]

Można? Można.
I to ja rozumiem, bo opis koresponduje z oceną. A jak ktoś wychwala kolejne atrybuty piwa, a ocenę zaniża bo koncernowe, to jest to po prostu bez sensu. Obniża to wiarygodność serwisu i ocen na nim zamieszczanych.

[paulaner]

Hej, bez przesady, przecież nie oceniłem tak piwa jak Ty w poście powyżej!
I nie uważam, by moja ocena nadawała się od razu do kasacji!


Moja ocena to moje zdanie na temat tego piwa. Lubię kilka piw koncernowych, które pewnie dostaną u mnie lepszą ocenę, ale Tyskiego nie lubię, mimo, że jestem Ślązakiem a ocena - to jak wspomniałem moje zdanie!

Kolor: Słomkowy, optymalny [3]

optymalny, gdyż jak dla mnie niczym się nie wyróżnia, więc szkolna "trójka"


Piana: Wysoka i utrzymuje się długo. Chociaż nie wiem czy to nie wina chemii w składzie? [3]

Piwo było nalewane do kufla i piana zajmowała gdzieś 3/4 kufla. W dodatku była nienaturalnie gęsta. Za to nie mógłbym dać więcej niż 3


Smak: z koncerniaków Tyskie Gronie mi nie smakuje. Gorycz dominuje nad całością. Piwo jest gorzkie i ciężkie. [1]

Tyskie mi nie smakuje i mam gdzieś skąd pochodzi browar. Gdyby to był regionalny wyrób też by dostał 1. Ciężko mi było je wypić, było bardzo gorzkie, a ja tak goryczkowych piw nie lubię. Dla przykładu, ktoś kto lubi piwa wytrawne oceni jakieś słodkie również bardzo źle, a ja wręcz przeciwnie wysoko. Ocena smaku jest oceną moich odczuć.

Wysycenie: Dość duże i utrzymuje się długo [2]


Dlatego 2, bo lubię mniej wysycone piwa, które można łyknąć chlustem Być może to była wina dystrybutora, a może tyskie tak ma.


Opakowanie: No nie powiem, etykiety i kolorystyka jest ładna. To im się udało [4]

mocna czwórka, gdyż etykiety mi się podobają. I to napisałem w ocenie.

[kjaros]

Po pierwsze nie chodzi o usunięcie posta, a o nie branie oceny do rankingu. Chodzi o to, aby stronnicza ocena nie zaniżała oceny Gronia. To są takie dopiski czerwonym tuszem czynione przez ARTa, gdy ktoś o Tyskim pisze Smak: super smak [5]. Wtedy taka ocena jest usuwana z rankingu. Uważam, że w tym wypadku powinno być podobnie.

Można by też spróbować wprowadzić mechanizm do rankingu który automatycznie ignorował by skrajne oceny.

[jacer]

Piwo było nalewane do kufla i piana zajmowała gdzieś 3/4 kufla. W dodatku była nienaturalnie gęsta. Za to nie mógłbym dać więcej niż 3

Co to znaczy nienaturalnie gęsta? Wiesz jak piwa domowe i nie tylko mogą mieć gęstą piane?

[wilko]

Kolor: Słomkowy, optymalny [3]

optymalny, gdyż jak dla mnie niczym się nie wyróżnia, więc szkolna "trójka"

optymalny znaczy m. in. najlepszy więc jakbym czegoś tu nie rozumiał

Piana: Wysoka i utrzymuje się długo. Chociaż nie wiem czy to nie wina chemii w składzie? [3]

Piwo było nalewane do kufla i piana zajmowała gdzieś 3/4 kufla. W dodatku była nienaturalnie gęsta. Za to nie mógłbym dać więcej niż 3

za to trzeba zdecydowanie dac więcej niż 3

Wysycenie: Dość duże i utrzymuje się długo [2]


Dlatego 2, bo lubię mniej wysycone piwa, które można łyknąć chlustem Być może to była wina dystrybutora, a może tyskie tak ma.

ok, możesz nie lubić, ale długo się utrzymujące wysycenie jest na tyle istotną zaletą, że należałoby się ze 3

[Wujcio_Shaggy]

(...)
Kolor: Słomkowy, optymalny [3]

optymalny, gdyż jak dla mnie niczym się nie wyróżnia, więc szkolna "trójka"
(...)

Do tego muszę się przyczepić, bo "optymalny" to nie jest taki, który "niczym się nie wyróżnia". "Optymalny" to "najlepszy z możliwych", zajrzyj do słownika. Skoro "niczym się nie wyróżnia", to jest przeciętny, standardowy, uśredniony, zglajchszaltowany...

[kopyr]

Hej, bez przesady, przecież nie oceniłem tak piwa jak Ty w poście powyżej!

Ale wtedy takie oceny mają uzasadnienie, a Twój opis jest pozytywny lub mega pozytywny, a dajesz niskie oceny. Być może nieprecyzyjnie się wypowiadasz.

I nie uważam, by moja ocena nadawała się od razu do kasacji!

Nie do kasacji, tylko do usunięcia z rankingu. To różnica.

Kolor: Słomkowy, optymalny [3]

optymalny, gdyż jak dla mnie niczym się nie wyróżnia, więc szkolna "trójka"

optymalny «najlepszy z możliwych w jakichś warunkach». To o czym piszesz można określić słowem "przeciętny", albo nawet "nijaki".

Piana: Wysoka i utrzymuje się długo. Chociaż nie wiem czy to nie wina chemii w składzie? [3]

Piwo było nalewane do kufla i piana zajmowała gdzieś 3/4 kufla. W dodatku była nienaturalnie gęsta. Za to nie mógłbym dać więcej niż 3

Nie ma czegoś takiego jak nienaturalnie gęsta piana. Im gęściejsza tym lepiej. I niestety nic tu nie ma do rzeczy, czy ktoś lubi z pianą czy nie.
Co to znaczy 3/4 kufla? Nalali ci 3/4 piany i się z tym pogodziłeś? Czy nalewanie trwało wg Ciebie zbyt długo?

Smak: z koncerniaków Tyskie Gronie mi nie smakuje. Gorycz dominuje nad całością. Piwo jest gorzkie i ciężkie. [1]

Tyskie mi nie smakuje i mam gdzieś skąd pochodzi browar. Gdyby to był regionalny wyrób też by dostał 1. Ciężko mi było je wypić, było bardzo gorzkie, a ja tak goryczkowych piw nie lubię. Dla przykładu, ktoś kto lubi piwa wytrawne oceni jakieś słodkie również bardzo źle, a ja wręcz przeciwnie wysoko. Ocena smaku jest oceną moich odczuć.

Nie chce mi się wierzyć do końca w tę obezwładniającą goryczkę w Tyskim. Ale niechby. Nadal uważam, że to nie zasługuje na ocenę 1. Ale ok, tutaj nie będę się czepiał. Nic tu nie ma do rzeczy czy to koncerniak czy małobrowarowy.

Wysycenie: Dość duże i utrzymuje się długo [2]


Dlatego 2, bo lubię mniej wysycone piwa, które można łyknąć chlustem Być może to była wina dystrybutora, a może tyskie tak ma.

Nie napisałeś, że wysycenie było zbyt wysokie. A wysycenie "duże", a "za duże" to kolosalna różnica.

Każdy ma prawo ocenić piwo jak chce, ale rozchodzi się o to, żeby opis był zgodny z oceną, bo inaczej to wygląda na zaklinanie rzeczywistości. Nie było się do czego przyczepić, ale jedziemy z trawą równo, bo to koncern. I tylko o to mi chodzi.