jerzy napisał(a)
Piłem to piwo jeden raz w zeszłym roku i miałem dobre wspomniania, więc jak je zobaczyłem w Piwoszu (na Zawalnej), to się ucieszyłem.
Ale gdy je otworzyłem, to uderzył mnie niemiły, intensywny zapach słodu. A po pierwszym, malutkim łyczku, zrobiło mi się niedobrze. Smakowało tak, jakby browar wogóle nie dodał chmielu, a w zamian doprawił sztucznym miodem. Tego się nie dało pić!
Piłem to piwo jeden raz w zeszłym roku i miałem dobre wspomniania, więc jak je zobaczyłem w Piwoszu (na Zawalnej), to się ucieszyłem.
Ale gdy je otworzyłem, to uderzył mnie niemiły, intensywny zapach słodu. A po pierwszym, malutkim łyczku, zrobiło mi się niedobrze. Smakowało tak, jakby browar wogóle nie dodał chmielu, a w zamian doprawił sztucznym miodem. Tego się nie dało pić!
Comment