niestety bez zawartości nowego rozdania witnicy - mianują się porterem bałtyckim... no no
BOSS, Black Boss Porter
Collapse
X
-
Kolor: Ciemno brunatny [5]
Piana: Ładna beżowa, drobna, niestety szybko opada [3]
Zapach: Wyraźnie czuć palone słody, kawa zbożowa, taki ciężki wyraźny zapach, niestety jest metaliczny zapach co troszkę przeszkadza [3]
Smak: Tak jak w zapachu tak samo i w smaku czuć wyraźną kawę zbożową bez żadnych słodkich nut, goryczka jest wyczuwalna, lekko kwaskowe i z pierwszymi łykami czułem nutki mokrego kartonu ale z czasem smak ten klaruje się[3]
Wysycenie: Jak dla mnie jest idealne [5]
Opakowanie: Proste bez żadnych udziwnień, kapsel z napisem "Browar Witnica S.A", z tyłu butelki na etykiecie wychwalane jest to piwo, że jest eksportowane do Szwecji, USA i Niemiec. [4]
Uwagi: Gdyby nie tak intensywna kawa zbożowa oraz lekki zapach kartonu i dość wyraźny metaliczny zapach to piwko było by na medal.
Ogólnie: [3.83]
Comment
-
-
Piwo przeleżakowane 11 miesięcy po dacie nie jest dobre, ledwo zmęczyłem całe pół litra. Aromat nie jest zły ale bardziej pasowałby do ciemnego koźlaka. Natomiast smak jest zaskakująco płytki, momentami miałem wrażenie picia słodkawej, lurowatej kawy. Utlenienie przybrało najgorszą postać - mokrego kartonu.
Comment
-
-
na moje oko to to samo piwo
Lubuskie Porter Browar Witnica.
Piana ładna jednak opada po czasie do krążka. Kolor czarny z przebłyskami. Aromat średnio przyjemny kiszonka, czekoladowy. Smak to wyraźna gorzka czekolada, lekka słodycz i palonośc. Na finiszu lekka popielniczka ale mi to odpowiada. goryczka wyraźna. Posmak czekolady pozostaje na długo w ustach. Bardzo dobry porter jedynie ten aromat nieprzyjemny.
warka ważna do 08.07.2014.
po pewnym czasie aromatuw kiszonki juz nie ma i pozostaja czekolasowo słodoweRównież tutaj
https://www.instagram.com/adam_slodowy_to_ja/
Comment
-
-
Leżakowane około roku, bez dostepu światła, w stałej i dość niskiej temperaturze.
Piwo jest kiepskie, słodki ulepek z podkładką wyraźnego alkoholu.
Aromat ok, dość wytrawny, czekoladowy. Piana na plus, mimo że redukuje się dość szybko do kożuszka to ładnie oblepia szkło.www.katalogpodstawek.pl - darmowy katalog polskich podstawek piwnych!
Comment
-
-
Mam bardzo podobne wrażenia jak Wasyll - choć chyba jeszcze bardziej radykalne. Piwo smakowało mi jak dosładzany i "wzmacniany" Wielkopopowicki Kozioł. Po Krajanie Miodowym to chyba drugi najgorszy porter z jakim się zetknąłem. Leżakowany prawie 2 lata - nie zmęczyłem bączka.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Rubinowy, klarowny [4]
Piana: Umiarkowanie obfita, drobno i średniopęcherzykowa, szybko znikająca [2.5]
Zapach: Średnio intensywny, estrowe - morela, brzoskwinia, suszone owoce, nuty karmelowe [2.5]
Smak: Karmel, suszone owoce, goryczka umiarkowana i krótka, lekki alkohol [3.5]
Wysycenie: Kiepskie, dość wysokie [2.5]
Opakowanie: Etykieta czarna z białymi napisami, przeciętna, niczym się nie wyróżniająca, kapsel firmowy [3]
Uwagi: Warka po terminie do 28.10.2013, pite w temperaturze 14°C
Moja ocena: [3]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Głęboki, ciemny rubin [4]
Piana: Ładna, drobna, koloru latte, jednak szybko zanika. ładnie oblepia szkło [3.5]
Zapach: Kawa, lekka czekolada, paloność, słodowy słodki, alkohol wyczuwalny [3.5]
Smak: Ogólnie słodki, a goryczkowym finiszem, pozostający smak kawy oraz palonego słodu, troszeczkę zbyt alkoholowy. [3.5]
Wysycenie: średnie w stronę nieskiego [4]
Opakowanie: Mogli się bardziej postarać, białe litery na czarnym tle i jedynie biały kłos jęczmienia na etykiecie nie robi żadnego szału. [3.5]
Uwagi: ABV - 8,5%, brak podanego ekstraktu ale z inny piw (porteru bałtyckiego z etykietą malowaną oraz BOSS baltic porter w butelce 0,330l można sądzić że 18,1°). Nie powala, ale jest niczego sobie
Moja ocena: [3.55]
Comment
-
-
Na koniec sezonu porterowego degustacja i raczej... klapa. Niby "charakterny", ale to taki prowincjonalny charakter, zbyt wyraziste nuty alkoholowe, choć nie są tak intensywne, jak słodowo-palone, ale o takim dość wulgarnym, zbożowym zapleczu.
Niezbyt odpowiada mi ta kompozycja, w sumie - nawet jak na porter - zbyt agresywna.
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Pod światło bordowy, głęboki, klarowny. Trochę za jasny. [4]
Piana: Początkowo średnia, nieźle się wytwarza, ale bardzo szybko znika, najpierw do miernej obwódki a po chwili do zera. [2.5]
Zapach: Przede wszystkim bucha z tego piwa żelazko, bardzo wyraźne i przeszkadzające, szczególnie na początku. Poza tym lekka kawa zbożowa, śliwka w czekoladzie, karmel. Lekko ziemisty charakter. Za mało głęboki, za mało intensywny, za mało złożony. Nie czuć alkoholu. [2.5]
Smak: Tu jest lepiej. Kawowe, lekko przypalane smaki, kawowo kwaskowe na finiszu. Wytrawność dobrze kontruje sporą słodkość . Nuty suszonych, ciemnych owoców. Dosyć głębokie, trochę nieułożone. Alkohol lekko wyczuwalny, ale przyjemny, taka wiśniówka. Żelazko jest, ale o wiele niższe niż w zapachu. Smaczne. [4]
Wysycenie: Ok, nie za wysokie, poniżej średniego, pasuje. [5]
Opakowanie: Biedna w jakiekolwiek informacje, strasznie nudna. [4]
Uwagi: Do leżakowania, bo nie było źle, ale nie wrócę do niego raczej, jest dużo lepszych porterów.
Moja ocena: [3.375]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemny rubin, dość przejrzyste [4]
Piana: Po przelaniu ładna beżowa, szybko znika do zera [2]
Zapach: Słodowa słodkość, lekka kawa, gwoździe, alkohol, po ogrzaniu nieprzyjemny stęchły [3]
Smak: Słodki ale mało palony, finisz goryczkowy z wyczuwalnym alkoholem, dość gładkie [4]
Wysycenie: Niskie czyli jest ok [4]
Opakowanie: Za przód dałbym i cztery, bo fajna konkretna etykieta w czarnej kolorystyce, ale ten tył typowo witnicki woła o pomstę do nieba [3]
Uwagi: Dość gładko wszedł i bardziej na słodko. Brakuje mu tej mocnej goryczkowo-palonej nuty i cierpkiego posmaku.
Moja ocena: [3.4]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: czarny z delikatnymi przeblyskami [4]
Piana: słabo na pcozatku sie pieni ale zostaje do konca [3]
Zapach: średnio słabo intenswyny palone pieczywo, z morelami, śliwkami suszonymi, ja takiego aromatu nie lubię ale komuś może się spodobać [3]
Smak: woda z cukrem, jakiś karmel, słodkie owoce, palone pieczywo, trochę alko, jejku jak mi to nie smakuje, może i fani się znajdą ale ja nie dopije [1.5]
Wysycenie: nisko wysycone [3]
Opakowanie: schludnie ale nic ciekawego, brak pełnych danych [3]
Uwagi: w mojej opini chyba najgorszy polski porter
Moja ocena: [2.45]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Czarny z brunatnymi przebłyskami. [4]
Piana: Zgodna z gatunkiem, aczkolwiek niska - ale sie trzyma. [3.5]
Zapach: Nie wiem czemu, ale najpierw skojarzyło mi się ze spirytusem przez mikrosekundę, a potem przeszło w chleb lekko przypieczony(prawie krzyknąłem że szwarcbeer), ale szybko przeszło w czekoladę, śliwki, kawę zbożową, toffi(także na bogato) [4]
Smak: Początkowo szwacbeer(chleb), ale smak zmienia się zgodnie ze smakiem, jaki napisałem powyżej. Osobiście uważam za świetlny porter. [4.5]
Wysycenie: Każda zmiana wpłyneła by na pijalność - tak jak powinno być. [4.5]
Opakowanie: Kłos zboża może kogoś zmylić ze szwarcami. Specyfikacja mało bogata, logo takie sobie(mało oryginalne - czcionka z photoshopa) - ogólnie za dużo zabawy wielkoscią fontu. Jakieś pismo techniczne w rogach - na minus. [3]
Uwagi:
Moja ocena: [4.125]
Comment
-
-
Kupiłem wczoraj (29.11.2014) z nadzieją,że napiję się dobrego polskiego portera ... i kompletna klapa! Zaraz po otwarciu w zapachu czuć przede wszystkim ogórki kwaszone. Co jest do cholerci??!! Wącham dalej, doszukując się innych nut i kiszka. Nomen omen. Sama kiszka orógkowa!!! Pierwszy łyk... o ja cie!!! Znowu ogórki i przede wszystkim ogórki. Jakaś kawa, czekolada, coś? ... nic. Czyżby to oznaki zepsucia po ówczesnym zakażeniu? Może ktoś miał podobne odczucia?
Niestety, pół piwa znalazło się w zlewie, tego NIE DA SIĘ PIĆ, NAJGORSZY PORTER W ŻYCIU.
Warka z datą do 12.08.2015, nad terminem oznaczenie ZDN-DK-1:2010.
Comment
-
Comment