Piwko dobre ("łatwe, lekkie i przyjemne"), ale butelki śmierdzą tak przeokropnie, że jak przeleję do szklanicy, to potem muszę szorować ręcę przez półgodziny, żeby pozbyć się smrodu...
Perła - Zwierzyniec, Kryształ
Collapse
X
-
-
fteo napisał(a)
Piwko dobre ("łatwe, lekkie i przyjemne"), ale butelki śmierdzą tak przeokropnie, że jak przeleję do szklanicy, to potem muszę szorować ręcę przez półgodziny, żeby pozbyć się smrodu...
Tym razem zarówno jedno, jak drugie, nie wyszło ci zupełnie.
Porażka.Popieram domowe browary!
Polakom gratulujemy naczelnika
Zamykam browar.
Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.
gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi
Comment
-
-
Andrewbrw napisał(a)
Szczerze mówiąc piłem Kryształa z butelki ( dzięki Naczelnikowi ) i z niczym takim się nie spotkałem... butelka niczym nie śmierdziała ,a samo piwo na mocne 4,5! Może trafiliście na jakieś trefne szkło ?MM961
4:-)
Comment
-
-
naczelnik napisał(a)
Skup się, mistrzu , następnym razem na opisaniu piwa, a nie butelki.
Tym razem zarówno jedno, jak drugie, nie wyszło ci zupełnie.
Porażka.
Ja mam piwoszom o tym mówić?
Comment
-
-
Przepraszam za zwrot per Mistrzu Winno być Mistrzynio-już wiem, zapamiętam.
Co do piwa: pierwszy raz spotykam się z tym, że mógł kogoś odrzucić zapach"nowiutkiej"(nie otwieranej) butelki. Co prawda to piwo nie rozlewane jest do najnowszych butelek, ale-powtarzam-jeszcze ani razu niczym mi nie "zalatywało".
Koncepcja ze szmatą i wycieraniem butelek wydaje mi się mało prawdopodobna.
Swoją drogą pamiętacie tego klienta w sklepie i ekspedientkę trzymającą w jednej ręce kurczaka, a w drugiej...szmatę do podłogi?Popieram domowe browary!
Polakom gratulujemy naczelnika
Zamykam browar.
Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.
gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi
Comment
-
-
naczelnik napisał(a)
Swoją drogą pamiętacie tego klienta w sklepie i ekspedientkę trzymającą w jednej ręce kurczaka, a w drugiej...szmatę do podłogi?
Comment
-
-
I ja tez piłem to piwko z butelki i niczym nie zalatywała.Smak: to własnie to czego szukałem,tyle ze sprzedawca powiedział mi ze juz nie moze go zamówić,bo bodajże juz wycofują to piwko Mam nadzieje ze to jakaś brednia,napewno jeszcze nie raz skosztujechickkiller :)
Comment
-
-
Dokładnie! Tego piwka praktycznie nie da sie zamówić. Dzisiaj jeszcze zaopatrzyłem sie w kilka flaszek,ale szybko znikają.Przy jedności narodowej 108 (bodajże) jeszcze zostało kilka butelek.Ale ich liczba z każdą chwilą maleje.Szkodachickkiller :)
Comment
-
-
Zrobiłem sobie wczoraj test porównawczy Kryształa i Zwierzyńca (tego oryginalnego, ze Zwierzyńca). Oba miały termin przydatności wrzesień 2004 (różnica 2 dni), oba postały sobie w lodówce taki sam czas.
Te piwa były identyczne we wszystkich kategoriach (z wyjątkiem opakowania). Smak, zapach, barwa, ilość gazu - bez żadnej różnicy. Piana praktycznie taka sama (Zwierzyniec troszeczkę bardziej się spienił przy nalewaniu, ale to najprawdopodobniej z uwagi na charakterystyczną butelkę z długą i wąską szyjką).
Wniosek jest krótki - Kryształ to Zwierzyniec.
browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]
Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]
Comment
-
-
A to ciekawe co piszesz Jerzy. Sam pokuszę się o taki test, ale muszę wcześniej dopaść Kryształ. Zawsze jednak jak będzie możliwość będę próbował zdobyć Zwierzyńca Pilsa. Tej butelki nie przebije żadna innaPopieram domowe browary!
Polakom gratulujemy naczelnika
Zamykam browar.
Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.
gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi
Comment
-
Comment