Głubczyce, Huger

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • perłyfan
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.02
    • 1244

    Głubczyce, Huger

    Trochę przez ciekawość, trochę z chęci zaliczenia kolejnego piwa skusiłem się na zakup produktu z Głubczyc. Kupione z 2 złote na Koszykowej. Wyprodukowane dla PGH. Alkohol 4,7 %, ekstrakt - ???. Nawet niezły - ciemno złoty kolor, piana bardzo cienka, szybko znikła. Zapach bardzo niewyraźny, lekko czuć chmiel, ale bardzo słabo. W smaku słaba goryczka, trochę kwaskowate. Ogólnie bardzo mierny produkt. Ciekawość zaspokojona, ale to ostatni raz...
    JUŻ DAWNO NIE JESTEM FANEM PERŁY
  • baklazanek
    † 2014 Piwosz w Raju
    • 2001.08
    • 3562

    #2
    Można wiedzieć czy piwo zakupiłeś w butelce czy puszkowe?? A tak poza tym to jest to chyba najdroższy produkt z Głubczyc. To pewnie PGH wywindowało tak cenę.

    Comment

    • perłyfan
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.02
      • 1244

      #3
      No właśnie zapomniałem o tym napisać, było to piwo puszkowe
      JUŻ DAWNO NIE JESTEM FANEM PERŁY

      Comment

      • perłyfan
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.02
        • 1244

        #4
        A co do ceny to raczej nie PGH, a właściciel sklepu na Koszykowej wywindował tą cenę
        JUŻ DAWNO NIE JESTEM FANEM PERŁY

        Comment

        • Petrus
          Porucznik Browarny Tester
          🍼
          • 2002.10
          • 387

          #5
          W Gliwicach jest po 1.80 a wersja mocna po 2.30 oczywiście w puchach.

          Comment

          • radeckib
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2002.02
            • 87

            #6
            Puszka typowa, nic nadzwuczajnego, nic odpychającego. Kolor ciemno-złoty, bardzo ładny. Piana niska, choć gęsta, utrzymuje się do końca. Zapach okropny, po prostu zupa jarzynowa. Jedynie w piwie pt. Berstainer spotkałem się z tym odorem. Po powąchaniu zmusiłem się do spróbowania. Gorzkie, prawie bez smaku słodu i wyraźny posmak chloworanej wody, ale daje się wypić. Nasycenie CO2 właściwe.

            Moja ocena: [2.775]
            ludzie mówią że jestem źle narysowany

            Comment

            • Pinio74
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.10
              • 3881

              #7
              Mnie także skusiła chęć "zaliczenia" nowego piwa, ale był to chyba ostatni raz. Ogólnie jest to piwo niezbyt dobre, choć posiada dobre punkty. Jednym z nich na pewno jest kolor, ładny złocisty. Piana też jest niczego sobie, zaskakująco wysoka i gęsta, jest też dość trwała. Bąbelków jest trochę za mało, ale ich ilość mieści się w normie. I na tym kończą się rzeczy godne wspomnienia. Zapach nijaki, trudny do określenia. Smak jeszcze gorszy, wyczuwalna tylko goryczka i nie dlatego, że jest ona jakoś szczególnie ostra, ale dlatego, że smak jest ogólnie bardzo płaski i oprócz cierpkiego posmaku nic innego nie można wyczuć (taka gorzka woda). Opakowanie zwykłe, niczym sie nie wyróżniające. W sumie nie polecam.

              Moja ocena: [2.975]
              BIRRARE HUMANUM EST

              Comment

              • Twilight_Alehouse
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2004.06
                • 6310

                #8
                Piwo otrzymane od Borysko, dzięki.
                Etykieta bez pomysłu i bez polotu, tandetna i zbyt prosta. A logo PGH z kiczowatym smoczkiem mnie rozbiło dokumentnie
                Kolor bardzo ładny, ciemnozłoty, bardzo zaskakuje w piwie o tak niskiej domniemanej zawartości ekstraktu.
                Piana niska, szybko opadła do cienkiej kołderki.
                Zapach słaby, słodowy, bez nieprzyjemnych doznań.
                Gaz dość dobry.
                Smak po pierwsze słodowy, po drugie goryczkowy. Całość jest jednak strasznie wodnista i po krótkiej chwili na kubkach smakowych nie pozostaje niemal wspomnienie. Ot, takie słabe piwo zupełnie bez wyrazu, ale na szczęście tez bez żadnych nieprzyjemnych posmaków. Pomimo swego charakteru jest pierwszym znanym mi piwem z Głubczyc (a piłem 4) które wypiłem bez nieprzyjemnych doznań.

                Moja ocena: [2.575]

                Comment

                • Borysko
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.02
                  • 1144

                  #9
                  Przywiezione z wyjazdu do Piły.
                  Po nalaniu zaskoczyła mnie piana - praktycznie zero. A to co było, szybko zniknęło zupełnie.
                  Kolor to kolejne zaskoczenie. Estrakt prawdopodobnie 9, a kolor ciemny, bursztynowy, jak angielskie ale. Do tego świetna klarowność (4,5)
                  Nasycenie niestety za niskie, też przypomina ale'a (3).
                  Zapach słaby, chmielowy. Na szczęście bez nieprzyjemnych nut (3)
                  Smak również zaskakujący. Po takim ekstrakcie trudno oczekiwać głębi. Ale to co jest podoba mi się. Wytrawność i nutki pochodzące z ciemnego słodu, do tego goryczka chmielowa. Przydałoby się nieco słodowości. Ale i tak jest nieźle. (4)
                  Opakowanie przeciętne, kolorystyka osobiście mi się podoba. Logo PGH ze smokiem nie jest takie złe (3)
                  Podsumowując uważam że piwo Huger jest niezwykłą propozycją wśród piw najlżejszych. Ciemne w kolorze, z ciemnymi nutami w smaku, wytrawne, chociaż nieco zbyt wodniste.

                  Moja ocena: [3.25]
                  Last edited by Borysko; 2004-10-17, 20:23.

                  Comment

                  • adam16
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2001.02
                    • 9865

                    #10
                    Z jednej strony całkiem wypijane piwo, jak na Głubczyce. Tym bardziej to dziwne, że to cienkusz. Z drugiej strony jak na tak cienkie piwo, jest okrutnie słodkie.
                    U mnie piana zaskakująca in plus – spora i trwała. Barwa nie zaskakuje – do Ale mu daaaleko..., ale i tak ładna.
                    Szkoda że etykieta taka niedopracowana bo kolorystycznie dobrze zgrana.
                    Na pewno jeszcze do niego wrócę.
                    Browar Hajduki.
                    adam16@browar.biz
                    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                    Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                    Comment

                    • kiszot
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🍼🍼
                      • 2001.08
                      • 8114

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika adam16
                      Z jednej strony całkiem wypijane piwo, jak na Głubczyce.
                      Jak dowiedziałem się od Pepka,wszystkie piwa w Euro pochodzą z Brzegu.
                      Lwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
                      1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D

                      Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
                      Mein Schlesierland, mein Heimatland,
                      So von Natur, Natur in alter Weise,
                      Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
                      Wir sehn uns wieder am Oderstrand.

                      Comment

                      • adam16
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2001.02
                        • 9865

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kiszot
                        Jak dowiedziałem się od Pepka,wszystkie piwa w Euro pochodzą z Brzegu.
                        A ja pamiętam, że Pepek jednak na 100% pewny tego nie był Ale od tamtego czasu coś mogło się zmienić. Pepek proszony do odpowiedzi.
                        Last edited by adam16; 2005-02-22, 20:32.
                        Browar Hajduki.
                        adam16@browar.biz
                        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                        Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                        Comment

                        • Pepek
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.04
                          • 1500

                          #13
                          Odpowiadam zatem. W zeszłym roku każde piwo pochodzęce z ZP Głubczyce w butelkach euro pochodziło z Brzegu (informacja pewna, choć browar nie przyznawał się do tego oficjalnie). Jak jest w tym roku - nie wiem. Ale przy najbliższej okazji udam się na przeszpiegi.
                          Pepek

                          Piwo pijesz - dłużej żyjesz !!!


                          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                          Comment

                          • zAjkA
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2004.12
                            • 1089

                            #14
                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Matowy, ciemno zlocisty kolor. [3]
                            Piana: Krótkotrwala, utrzymywala sie raptem okolo pól minuty. Gruboziarnista. [2]
                            Zapach: Gorzkawy slodowy nieprzyjemny zapach. [2.5]
                            Smak: W smaku dominuje gorzki slodowy zapach tak jakby piwo bylo zepsute. Caly czas nieprzyjemny posmak utrzymuje sie na ustach. [2]
                            Wysycenie: Calkiem przyzwoite widoczne duze babeki zmierzajace ku gorze. [3]
                            Opakowanie: Zbytnio nie ma sie do czego przyczepic.Zwyczajna zielona puszka. [3]
                            Uwagi:

                            Moja ocena: [2.325]
                            Browar Kapitański- Warzone na pełnym morzu

                            Comment

                            • grzech
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2001.04
                              • 4592

                              #15
                              Paskudny, gorzkawo-metaliczny smak. Cienkie i ogólnie nieciekawe.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X