Belgia, Frater

[zirel]

Kupione w Realu w Lubinie za 2,29(butelka)
Kolor lekko bursztynowy
Piana bielusieńka,dosyć trwała-utworzył się całkiem spory "grzybek"
Smak przyjemny z odrobiną goryczki,aczkolwiek zostawia rozwodniony posmak
Co do reklamy:ciekawy i dobrze kolorystycznie skomponowany bilbord(plakat znaczy się )

Moja ocena: [4.35]

[Kijek]

Bardzo sympatyczne piwko za rozsądną cene

[ART]

Pisz proszę coś WIĘCEJ o swoich WRAŻENIACH związanych ze spożywaniem danego piwa.

[YouPeter]

Kolor bardzo ładny złocisto - bursztynowy. Piana biała, utrzymuje się przez około 2 minuty następnie przez jakiś czas pozostaje zanikający dywanik. Nasycenie CO2 w sam raz. Zapach słodki z nutą aromatu owocowego - nie odpowiada mi. Smak lekko goryczkowy, wodnisty, wyczuwam również trochę słodkości - jak dla mnie za mało goryczki. Opakowanie nie łądne, źle dobrane kolory a postać nad napisem bardziej przypomina hiphopowca niż mnicha. Podsumowując jest to pwo średniej kalsy w rozsądnej cenie.

Moja ocena: [2.925]

[cielak]

[QUOTE]YouPeter napisał(a)
..Podsumowując jest to pwo średniej kalsy w rozsądnej cenie...

A co to dla Ciebie jest "Średnia kalsa"?

[grzech]

Średnia kalsa, jak wiadomo, mieści się między kalsą niższą i kalsą wyższą.

[kriss]

z pewną nieśmiałością przystępowałem do tego Fratera bo reklama w tv trochę mnie nastawiła. No i dodatkowo wcześniejsze wystrzały Belgii (Palm, Gingers) to naprawdę niezłe rzeczy. Spodziewałem się czego naprawdę niezwykłego. Tymczasem - totalne rozczarowanie! Rodacy! To jest zwykły pils zabarwiony do smaku i koloru jakimś paskudztwem! Na pewno jest w tym karmel, stąd mdły posmak jaki zostawia Frater. Dobra piana i ciemniejszy niż pilsów kolor to za mało. Wyjątkowo ocenię opakowanie - uważam, że jest zwyczajnie brzydkie. Kolory, stylistyka - to wszystko jakieś nie takie. Browar Belgia wypuścił na rynek marketingową wydmuszkę, szkoda.

Moja ocena: [2.65]

[lzkamil]

Kolor bursztynowy (4)
Piana drobnoziarnista, najpierw spora i sztywna, dosyc szybko opadla ale cienki dywanik zostal do konca (4)
Nasycenie takie sobie, nie za duzo babelkow, w tym gatunku piwa mogloby byc wiecej (3.5)
Zapach calkiem wyrazny, przyjemny, zdecydowanie slodowy, chmiel ledwo wyczuwalny (4)
Smak calkiem tresciwy, konkretny, czuc ze piwo nie jest przefermentowane, ale raczej plaski, jednowarstwowy, poza dominujacym slodem nic specjalnego nie wyczulem. Posmak nie za dlugi, oczywiscie tez slodowy. Przydaloby sie wiecej chmielu. Leszek ze Znina tez ma taki slodowy smak ale jest on swoisty, zlozony, z fajnymi nutkami, Frater jest duzo mniej ciekawy (3).
Opakowanie - etykietki niby przyjemne dla oka ale to jedna wielka sciema marketingowa (3)

Tyle oceny samego piwa, teraz troche osobistych wrazen. Widac ze piwo razem z cala otoczka jest robione pod publike. Palm sie nie sprzedal wiec zrobiono cos zamiast. Kolor troche poprawiony zeby podkreslic 'klasztorny' charakter, goryczke zupelnie wykastrowali bo badania marketingowe wskazuja ze spoleczenstwo jej nie lubi, no i ten 'smak prawdziwego pilsnera' na etykiecie. Ludzie, od kiedy pilsner ma taki smak. Pilsner z definicji ma duzo aromatycznego chmielu i zdecydowana goryczke! No ale spoleczenstwo znowu nie ma o tym pojecia ale slowo pilsner sie dobrze kojarzy wiec trzeba bylo go uzyc. Ale sciema

Moja ocena: [3.525]

[kamil_mi]

Jestem z Kielc, więc frater jest w każdym spożywczaku. Jest to jedno z najlepszych piw, jakie kiedykolwiek piłem, a napewno najlepsze ze stajni Browaru Belgia. Smakuje tak jak powinien prawdziwy pilsener. Od jakiś 2 tygodni spozywam tylko to piwo i nie wiem kiedy mi sie znudzi. jedyną jego wadą jest mało piwny zapach.

[kamil_mi]

Piwo można kupić za 2,50 (butelka bezzwrotna). Piwo zakupiłem po tym jak dowiedziałem się, że jest z Browaru Belgia (ja jestem z Kielc). Od razu rzuca się w oczy ładne opakowanie, podobne trochę do Złotego Barzanta. Najmocniejszą zaletą piwa jest jego smak i kolor, są dokładnie takie jakie powinien posiadać idealny pilsener. Piana nie budzi żadnych zastrzeżeń. Jedyną wadą piwa może być jego zapach, jest za mało czuc rosliny składowe, a to jest charakterystyczne dla pilsenerów.

Moja ocena: [4.35]
---------------
Ocena usunieta z rankingu.
Poczawszy od 22.I.2003, oceny bez sensownego uzasadnienia ich przez oceniajacego, beda usuwane z rankingu.
Art, Admin
---------------

[Mistrzu]

Smak tego piwa trochę oryginalny na tle innych jasnych, ale nie porywający, słodkawy, słabo goryczkowy, chlebowo -drożdżowy zostawiający jakiś bliżej nieokreślony posmak.
Kolor ciemnosłomkowy, klarowny, nasycenie CO2 w normie.
Piana wybitna, drobnobombelkowa, utrzymująca się długo, pozostawiająca wianuszek na szkle a wcześniej kożuch.
Zapach niewielki,ale wyczuwalny, słodowy. Nezbyt przyjemny gdyż pachnie jak młode piwo.
Etykieta estetyczna, z ciekawą kompozycją nawiązującą do motywów zakonnych. Szpecą ją mocno naciągane hasła reklamowe.
Szkoda, że piwo nie ma nic wspólnego ze smakiem piw zakonników ze Szczyrzyca jakie piłem dawno temu.

Piwo wygląda tak: FRATER

Moja ocena: [2.9]

[Mistrzu]

Co oznacza słowo FRATER?

Bracia w Piwie co onacza słowo FRATER?

[sloniatko]

FRATER.... to słowo wzieło się chyba z łaciny ale co dokładnie oznacza to nie wiem. Wiem natomiast, że w okresie Rzeczpospolitej szlacheckiej ) tak czasami zwracano sie do zakonników. Byż moze znaczy to brat (zakonny).

[Twilight_Alehouse]

Frater to w łacinie po prostu brat, ale od dawna znaczenie domyślne to zakonnik.

[Piotras]

FRATER

Frater jest według mnie piwem o bardzo mało zdecydowanym smaku,nie umywa sie do Urqella nawet odrobine ( a to moj osobisty mistrz nie tylko w klasie pilsnerów)pianka, babelki -bez rewelki, za to etykietke oceniam na 4.5 -jest ladnie skomponowana, kolorki pasują jest wiec ok.Z piw z mnichem na etykietce polecam słowackiego SMADNEGO MNICH, bije Fratera(niebezpieczne skojarzenie z frajerem-marketingowcy chyba nie wzieli tego pod uwagę)na głowe. ale...to kolejny przecietny pils, polecam stronę www.youngs.co.uk - portfolio prosto z londka