Brovaria, Pils

[ART]

gotowe do oceny

[Petrax]

No to pokuszę się o opis tegoż piwa.

Kolor: złocisty, dosyć jasny, piwo lekko mętne, ale przejrzyste
Piana: początkowo gęsta i dość obfita, opada w tempie umiarkowanym, ślady pozostają na ściankach
Gaz: w sam raz
Zapach: delikatna woń chmielowa z nutą kwiatową
Smak: w pierwszym łyku - pełny słodowy, po przełknięciu solidna goryczka i bardzo przyjemny słodkawy posmak kwiatowo-owocowy wyczuwalny do końca konsumpcji, pycha!

Moja ocena: [4.7]

[becik]

kolor - dojrzałego żyta,mocny i pełny
piana - jasna, drobna, dośc szybko opada, pozostają krążki na kuflu oraz cienutki kożuszek
zapach - słodowo-chmielowo-drożdżowy
gaz - jak dla mnie zbyt wiele, po kazdym łyku powracając mało mi nosa nie rozsadził
smak - zbyt duże nagazowanie psuło mi cały smak tego piwa oraz przyjemność picia, sam smak przyjemny, lekka chmielowa goryczka z wyczuwalnym drożdżowym posmakiem, jednak zbyt "ostre i szczypiące"
opakowanie - oceniam tylko naczynia w którym było podawane - kufle i szklanki z logo Brovarii na 5.

Moja ocena: [3.8]

[sebol]

Piwo rewelacyjne ,pierwszy łyk średni ale potem sama przyjemność smak lekko słodkawy , mniej wyczuwalna goryczka za to bardziej orzeźwiające.Gorąco polecam.

Moja ocena: [4.925]

[kloss]

Piłem rok temu i zachwyciłem się.Teraz miałem powtórkę i nadal uważam,że to bardzo dobre piwo.Wyrażnie chmielowo-goryczkowe ale mimo to dosyć łagodne.Odniosłem wrażenie jakby ten pils zmierzał lekko w stronę pale ale czy mild ale.

[docent]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Wspaniałe złoto, oczywiście brak klarowności bo to piwo niefiltrowane. [5]
Piana: Średnioziarnista, ale trzeba przyznać że zadziwiająco długo utrzymuje się na powierzchni piwa. [4]
Zapach: Pierwsze wrażenie to niesamowity zapach swieżości tego piwa. Kiedy już oswoimy się z tym tak rzadko spotykanym, wspaniałym aromatem czujemy delikatny zapach chmielu i bardziej wyraźny drożdzy. [4]
Smak: No tak. Pijąc pilsa z Brovarii brakuje słów aby to opisać. Ten niesmowity posmak można odczuć pijąc wyłącznie piwa niefiltrowane i niepasteryzowane. W smaku najpierw czuć goryczkę, póżniej wychwytujemy drożdże aby zakończyć chmielową nutą. Ale to piwo jest po prostu SMACZNE! To obecnie jedyny polski pils do którego można zastosować to określenie - smaczny. [4.5]
Wysycenie: Nasycenie jest dość wysokie i pozostaje takim do samego końca, piwo się nie wygazowuje. [5]
Opakowanie: Firmowy kufel z ładnym, oszczędnym logo Brovarii. Jest idealnie. [5]
Uwagi: Pils z Brovarii jest obecnie bezkonkurencyjny jeśli chodzi o polskie niefiltrowane/niepasteryzowane piwa tego gatunku. Ciekawe czy zbliżająca się premiera Pilsa z warszawskiej Bierhalle zachwieje jego pozycją?

Moja ocena: [4.35]

[Twilight_Alehouse]

Pils z Brovarii jest obecnie bezkonkurencyjny jeśli chodzi o polskie niefiltrowane/niepasteryzowane piwa tego gatunku. Ciekawe czy zbliżająca się premiera Pilsa z warszawskiej Bierhalle zachwieje jego pozycją?

Chyba nie zachwieje, bo w Bierhalle nie warzono jeszcze pilsa, a Weizena...

[docent]

Swoją drogą gratuluję odwagi zarządcom Bierhalle. Zawsze podstawą był pils a inne piwka sezonowym dodatkiem. Jeśli teraz pszeniczniak ma być okrętem flagowym lokalu to ja jestem jak najbardziej za!

[mirekv]

Ocena z ARTomatu

Kolor: jasny [4.5]
Piana: czasami się zdarza - piany prawie nie ma [3]
Zapach: chmielowy [5]
Smak: pelny, chmielowa goryczka [5]
Wysycenie: ok [5]
Opakowanie: Szklo [5]
Uwagi:

Moja ocena: [4.775]

[ART]

Kolor: jasny [4.5]
Piana: czasami się zdarza - piany prawie nie ma [3]
Zapach: chmielowy [5]
Smak: pelny, chmielowa goryczka [5]
Wysycenie: ok [5]
Opakowanie: Szklo [5]
Uwagi:

Moja ocena: [4.775]

bardzo proszę - mniej lakonicznie

[Regent]

Muszę przyznać, że mam mieszane uczucia co do tego piwa. Na pewno bardzo treściwe, zdecydowana, wyczuwalna goryczka, jak dla mnie zbyt intensywna, w dalszym etapie pojawiają się nawet lekkie, słodsze klimaty. Dobrze gazowane, ładny bursztynowy kolor, gęsta piana. Może to, że piłem to piwko o temperaturze pokojowej wpłynęło na moje odczucia ale bardziej smakuje mi Noteckie niepasteryzowane.

[kopyr]

Piana: gęsta, mięsista, oblepia szkło.
Kolor: złocisty, ładnie opalizujący
Wysycenie: akurat.
Zapach: dojmujący diacetyl, powiedzmy, że to był pils bohemski.
Smak: wyraźna goryczka, bardzo gładkie z dojmującym diacetylem. Bardzo maślane, ale miało swój urok.
Opakowanie: pokal bardzo ładny, zresztą zakupiłem.

Bardzo dobry pils, mimo diacetylu życzyłbym sobie takiego piwa w butelce w sklepie.

[docent]

Poznański Pils wrócił do wielkiej formy! Dzień wcześniej postawiłem w rozmowie z właścicielem szczecińskiego minibrowaru tezę, że goryczkowe lagery (czyli pilsy po prostu) nie mają w Polsce racji bytu. Goryczkowe piwo może być obecne tylko jako ciekawostka w stylu ejla czy importowanego Czecha (o domówkach nie wspominając).

No i spotkało mnie wielkie zaskoczenie! To piwo to klasyczny, rasowy pils, którego próżno szukać w obecnej ofercie krajowych browarów. Już chmielowy zapach obiecuje pożądane doznania. Potem jest wyrazista goryczka i idealna pełnia smaku. To piwo przywróciło mi na jakiś czas wiarę w polskiego jasnego dolniaka...

[pioterb4]

Dzień wcześniej postawiłem w rozmowie z właścicielem szczecińskiego minibrowaru tezę, że goryczkowe lagery (czyli pilsy po prostu) nie mają w Polsce racji bytu.

Nie podejrzewałem Cię Docencie o taką anty-sekciarską postawę Aż tak zwątpiłeś w polskiego konsumenta?

Jak browar restauracyjny serwuje Jasne to ja nie mam nic do powiedzenia, że piwo ma profil bardziej słodowy niż chmielowo-goryczkowy. Ale jak browar sprzedaje pilsa/pilznera a piwo jes ledwo co nachmielone to trochę czuje się nabity w butelkę.

[docent]

Nie podejrzewałem Cię Docencie o taką anty-sekciarską postawę Aż tak zwątpiłeś w polskiego konsumenta?

Lepiej być pesymistą, dzięki temu można być naprawdę miło zaskoczonym