Lech, Redd's (Apple)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23960

    Lech, Redd's (Apple)

    spełniam swój obowiązek dołączając i Redd'sa do listy możliwych do ocenienia trunków piwnych (znalazł się śmiałek gotów na rzeczową ocenę... ).

    Podłączam toto pod Lecha bo tam zdaje się ów specyfik powstaje. Jeśli się mylę, lub jest też produkowany w Tychach proszę o PW.
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
  • celt_birofil
    † 2017 Piwosz w Raju
    • 2001.09
    • 4469

    #2
    Ciekawe, kto się odważy zrecenzować "toto"?
    Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)

    Comment

    • Twilight_Alehouse
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2004.06
      • 6310

      #3
      To ja jestem tym śmiałkiem (a moze desperatem ).
      Etykieta na pierwszy rzut oka wygląda na klasyczną, ale wzorki zamieszczone na czerwonym tle są cokolwiek tandetne. Poza tym nie mam pojęcia co robi tam napis "beer"... Kapselek niebrzydki, ale te same wzorki.
      Kolor pilsowy, złoty, niebrzydki.
      Zapach jabłkowy, ale jakiś taki sztuczny.
      Piana dość wysoka, ale podejrzanie syczy. Bałem się jej trochę Szybko znika i to właściwie całkowicie.
      Nagazowanie to najlepszy element tego produktu.
      W smaku czuć wyłącznie jabłko, wbrew informacji z kontry o "delikatnej" nucie jabłkowej. O dziwo, nie wydaje się jakoś szczególnie sztuczne, przypomina soki jabłkowe z kartonów. Goryczki zero, ale na tym przecież opiera się w ogóle pomysł na ten produkt, więc czemu się dziwić. Przyznaję, że bardzo dobrze orzeźwia i jest dobrym pomysłem podczas upałów, ale co z tego, jeśli to właściwie nie jest piwo... W smaku niemalże nie czuć śladów fermentacji, a w składzie obok rozmaitych bardzo dziwnych rzeczy próżno szukać wzmianki o słodzie.
      Podsumowując, jest to nawet nie taki zły napój alkoholowy o smaku jabłkowym, ale z piwem to on nie ma nic wspólnego... Tak wiec ocena za smak nie odpowiada moim suiektywnym odczuciom, ale jest umiejscowieniem Redd'sa w kategorii piw aromatyzowanych, w której umieszcza go producent.

      Moja ocena: [2.3]

      Comment

      • tomaso
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2004.08
        • 3

        #4
        Miałem nadzieję, że napój ten jest odpowiednikiem angielskiego jabłecznika (cider). Tak niestety nie jest. Jabłko dominuje co prawda w smaku Redd's ale ma sztuczną nutę, zapewne pochodzi ze sztucznego aromatu jabłkowego i w sumie mamy produkt, który ani nie jest piwem ani jabłecznikiem. Z żalem odradzam konsumpcję takiego wynalazku.

        Moja ocena: [2.45]

        Comment

        • peter_1000
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2003.05
          • 583

          #5
          A ja się z moimi przed recenzentami nie zgodzę. Redd`s JEST piwem ponieważ jest sferemntowanym ekstraktem zbożowym. A co dalej z nim robią to inna sprawa (zrozumiałbym zarzut sprofanowanego piwa).
          Piwo Redd`s muszę uznać też za całkiem udany produkt. Oczywiście nie jest to piwo, którym smakosz będzie się delektował, jednakże na upały, na ugaszenie pragnienia jest wyśmienity, a dla tych celów został on chyba wymyslony (znajdźcie mi kogoś kto się Redd`sem uwalił ). Ja go zrecenzuję tak:
          Nasycenie odpowiednie, kolor bardzo jasny (ale jak na ekstrakt około 8 blg to się cieszmy że nie przeźroczysty), pianę ma, choć nie trwałą, pachnie jabłkami (fakt że ciut sztucznie). Smak, jabłkowy, lekko słodkawy. Opakowanie bardzo fajne, ładny dobór kolorów. Ogólnie jak pisałem, piwo fajne na upał lub jako alterantywa piwa z sokiem. A napewno lepsze niż wszelkiej maści Coolery.

          Moja ocena: [3.75]
          Przemyski Browar Forteczny oraz wędzarnia

          Comment

          • becik
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🍼🍼
            • 2002.07
            • 14999

            #6
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: złocisty, klarowne [4.5]
            Piana: biała, drobna, dość szybko opada sycząc przy tym głośno, nie osadza się na szkle [2]
            Zapach: ostry, jabłkowy, raczej chemicznego zapachu jabłkowego [2]
            Smak: bardzo cierpkie w smaku jakbym jadł zielone jabłuszka, w smaku typowy gazowany napój piwny o smaku jabłkowym, żadnych piwnych elementów nie czuję [1.5]
            Wysycenie: zdecydowanie za duże [2.5]
            Opakowanie: butelka 0,33, minus za jej zielony kolor, ładna etykieta, firmowy kapsel twist-off [4.5]
            Uwagi: tyle lat na rynku a dopiero teraz zdecydowałem się spróbować, moze i w lato byłoby dobre jako ugaszacz pragnienia ale napewno nie na chłodne domowe wieczory

            Moja ocena: [2.075]
            Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

            Comment

            • rotmistrz
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2005.06
              • 469

              #7
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: jasnosłomkowy, klarowny [3]
              Piana: coś było, bardzo szybko siadła nieestetyczny wyglą brak jakiej kolwiek postaci piany [1.5]
              Zapach: jabkowy raczej nie naturalny lecz chemiczny [2]
              Smak: trochę mocniejsza wersja soku jabkowego [2.5]
              Wysycenie: poprawne jak na sok owocowy z dodatkiem chmielu [2.5]
              Opakowanie: stonowane barwy puszki, nie pełne informacje o piwie [3]
              Uwagi:

              Moja ocena: [2.275]

              Comment

              • Scriptus
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2006.04
                • 189

                #8
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: ładny, jasnosłomkowy kolor, po zastanowieniu się stwierdzam, że pasuje do tego napoju [4.5]
                Piana: piana, jak na szamponie, grube bańki, zresztą szybciuteńko znikła niczym wspomnienie sniegu zeszłorocznej zimy [2.5]
                Zapach: Zapach, jak mydełko zielone jabłuszko, w zasadzie nic więcej nie wyczuwam, ale punkt za oryginalność [4]
                Smak: Kwaśny , jak zielone jabłka, może tam jest i trochę chmielu, ale poziom poniżej progu percepcji... [3]
                Wysycenie: W smaku bez zastrzeżeń, jednak nie potrafiło utrzymac piany nawet przez minutę, a podobno to jest piwo. [4.5]
                Opakowanie: fajna, estetyczna zielono czerwona puszeczka, sądzę, że wzornictwo to moze zachęcić kobietę do spróbowania. Brak informacji o ekstrakcie, co chyba nie ma zbyt wielkiego znaczenia, jeszcze nie widziałem zainteresowanej tym kobiety. [5]
                Uwagi: Kolejne piwko, które wziąłem na tapetę, żebym miał czym poczęstować nielubiacą piwa małżonkę, kiedy ja piję standartowe piwko. Efekt, nienadzwyczajne, trochę droższy gazowany soczek jabłkowy. Osobiście nie polecam ani dla dorosłych, za te pieniądze można kupić coś bardziej na poziomie, ani dla dzieci, bo za kwaśne i zawiera alkohol . Zastanawiam się, czy dać spróbować żonie, jeśli będzie jej smakowało, to dopiszę komentarz

                Moja ocena: [3.55]
                Nic lepszego od Brackiego :)

                Comment

                • Mario_Lopez
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2009.08
                  • 991

                  #9
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Jasno-złoty, a nawet 'zajasno-złoty', jakby rozcieńczony. [2.5]
                  Piana: Pojawia się tylko przy nalewaniu, po czym znika, pozostawiając dla odmiany odgłos (musujący, syczący), zamiast jakiegokolwiek kożuszka. [1.5]
                  Zapach: Chemicznie jabłkowy, nie czuć nic, co byłoby związane z alkoholem. [1.5]
                  Smak: Pomimo zapachu, który raczej odpycha, a nie przyciąga, smak nie jest najgorszy, choć brakuje w nim goryczki. Przypomina soczek, który można wypić za jednym zamachem. [3]
                  Wysycenie: Jak dla mnie, ciut za duże. [3.5]
                  Opakowanie: Etykieta dość ładna (zielona), w abstrakcyjne wzorki, raczej bez zastrzeżeń, choć brakuje informacji o ekstrakcie. [4.5]
                  Uwagi: "Browarek" jak najbardziej nadający się dla pań, choć słyszałem, że niektórzy panowie potrafią wypijać to 'piwo' na kaca. Cóż...

                  Moja ocena: [2.4]
                  Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
                  Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


                  EBE EBE

                  Comment

                  • Tschabe
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2011.08
                    • 105

                    #10
                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Złocisty, klarowny. Ładny. [5]
                    Piana: Głośno syczy w trakcie opadania. Utrzymuje się przez jakiś czas nieduży kożuszek, po czym pozostaje obwódka na ściankach, która pod koniec picia znika. [4]
                    Zapach: Cudownie śmierdzi. Niestety mnie przywodzi na myśl tanie wino... [1.5]
                    Smak: Jeśli jest w nim jabłko to jest to owoc całkowicie niedojrzały lub zgniły. Ciężko stwierdzić. Sam kwas! Smakuje jak kiepskiej jakości napój gazowany, niewiele ma to wspólnego z piwem. [1.5]
                    Wysycenie: Za duże, na początku potrafi wręcz uszczypnąć w język. Później lepiej, jednak nadal kojarzy się z gazowanym napojem owocowym... [2.5]
                    Opakowanie: Ładna zieleń butelkowa i ciekawy design etykietki, jak zwykle u KP. Kwiatki, motylki, delfinek i jabłuszko. Miło tu. Niestety efekt psuje kretyński moim zdaniem napis "Ciekawość pierwszy stopień do Redd'sa" (What the hell?!) i niezbyt fajnie ujęte zaproszenie na stronę internetową piwa. [4]
                    Uwagi: Rozumiem, że targetem tego specyfiku są Panie, które nie przepadają za smakiem piwa. I jako taki Redd's może się sprawdzić. Ja osobiście więcej po niego raczej nie sięgnę, bo ani to smaczne ani tanie.

                    Moja ocena: [2.1]

                    Comment

                    • Kwadri
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2009.10
                      • 1216

                      #11
                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: Jasnozłoty. [4]
                      Piana: Drobnobąblowa, bielutka, ale niezbyt wysoka. Opada dość szybko do niepełnej warstwy z grubszym pierścieniem. Pierścień zostaje niemal do końca. [3.5]
                      Zapach: Lekko słodki, nieco jabłkowy, ale czuć, że sztuczny. W tle nieco słodu. [3.5]
                      Smak: Orzeźwiający, mocno kwaskowy początek. Goryczka znikoma, lekka słodycz w tle. Oranżadka, ale w lecie zapewne dobrze orzeźwia. [3]
                      Wysycenie: Nieco za duże. [3.5]
                      Opakowanie: Zielona butelka, dedykowany kapsel. Brak podanych parametrów, ale brzydkie nie jest. [3.5]
                      Uwagi:

                      Moja ocena: [3.325]

                      Comment

                      • wasyll
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2008.09
                        • 1823

                        #12
                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: Wygląda jak herbata, która została zaparzona po raz nasty, nie wiadomo co to. Chociaż jeśli wziąć pod uwagę kolor soku jabłkowego to może i się da podpiąć do tej kategorii. [3]
                        Piana: Niezbyt wysoka, znika w mgnieniu oka i śladu po sobie nie pozostawia. [1.5]
                        Zapach: Jabłka wyczuć można, to fakt, ale dominuje jakiś sztuczny ulepek nie wiadomo z czego złożony. Nie zachwyca pod żadnym pozorem. [2]
                        Smak: Podobnie, jak w kategorii 'zapach', do tego pozostawia sztuczny posamk na języku. [2]
                        Wysycenie: Niczym oranżada, ni ziębi ni pali. [3]
                        Opakowanie: Puszka, 330ml (za co plus), ładna kolorystyka. [4]
                        Uwagi:

                        Moja ocena: [2.15]
                        www.katalogpodstawek.pl - darmowy katalog polskich podstawek piwnych!

                        Comment

                        • Wojtek16
                          Gość
                          • 2010.03
                          • 11

                          #13
                          Lech, Redd's Apple (jabłko)

                          Piwo Redd's Apple (jabłkowe), Browar Lech, alkohol 4,5%.
                          Kupiłem w sklepie WIM za 3zł. Smakowało mi
                          Attached Files

                          Comment

                          • michael50
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2013.06
                            • 325

                            #14
                            Wczoraj przed spaniem łyknąłem sobie Redds'a i muszę stwierdzić, że czułem się, jakbym popijał oranżadkę jabłkową z lekkim dodatkiem chmielu - nic więcej. I chyba tyle w temacie.

                            Comment

                            • Seta
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2002.10
                              • 6964

                              #15
                              Ocena z ARTomatu

                              Kolor: Złoty, klarowne. [4]
                              Piana: Momentalnie znika do małej obrączki. [1.5]
                              Zapach: Jabol jabłkowy. [1.5]
                              Smak: Sodko-kwaskowaty napój jabłkowy a'la cydr z posmakiem podgniłej antonówki. [2]
                              Wysycenie: Za duże, gryzie, ale łagodzi słodycz. [3]
                              Opakowanie: Prawie tak ładne jak żurawinowy. Informacje równie zerowe. [2]
                              Uwagi: Smutny wieczór z Redd'sami cz 2.

                              Moja ocena: [1.925]

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X