Żona przytaszczyła mi dzisiaj z warką 30.11 - kwas, zlew.
Łódzkie, Sarmackie Mocne
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Mario_Lopez Wyświetlenie odpowiedziCzemu? (...) czasami można trafić na na prawdę dobrą warkę
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedziWłaśnie dlatego! Nie lepiej kupić coś sprawdzonego i dobrego?
Comment
-
-
Rowing Jacka to jeszcze można, ale Atak Chmielu bywa od dłuższego czasu mocno loteryjny
Tak samo ŻAPA, czy portery jak Komes, naszym browarom regionalnym wahnięcia formy zdarzają się za często, przodownikiem w tym temacie jest grupa BRJ.
Dlatego na Sarmatę najmniej szkoda poświęcić te niecałe dwa zeta w przeliczeniu na pół litra.
Comment
-
-
Co do porterów to e-Prezes ma racje, ale nie zawsze ma się chęć na tak ciężkie piwa.
Żywiecka APA jest totalnie wypłukana ze smaku.
Dlatego tez sądzę, że tak na co dzień lepiej zaryzykować te niecałe 2 złote za pół litra niezłego piwa, niż pić Atak chmielu, który nie dość, że jest co najmniej 2 razy droższy i jest go 2 x mniej, to jest jeszcze większą loterią niż SarmackieLast edited by Mario_Lopez; 2016-09-19, 13:36.Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...
EBE EBE
Comment
-
-
warka 3.01.17 - więc świeża, taka sobie, niestety na minus trzeba zaliczyć całkowity brak piany, wysycenie z początku wysokie, drapiące, po kilku minutach wygazowuje się dość porządnie.
No ale w smaku nie ma szczególnych wad.
Poprzednie były lepsze.Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...
EBE EBE
Comment
-
-
Trochę starsza warka, czyli 28.12.16.05
Zupełny brak piany i to jest główna wada. Trochę mniejsza wada to odrobina siarki w zapachu.
Natomiast w smaku jest bardzo przyzwoicie. Porządny strong lager z lekką goryczką oraz dopasowanym słodem bez żadnego odczucia alkoholu.
Wypiję jeszcze jedno przy meczu Polski z Danią
Comment
-
Comment