Łódzkie, Sarmackie Mocne

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • chitos
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2009.02
    • 195

    #31
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Bursztynowy, klarowny. Za jasny jak na ten woltaż. [4]
    Piana: Bardzo dobra. Drobnopęcherzykowa, utrzymuje się do końca 1 cm. warstwa. [4.5]
    Zapach: Słód ale słabo wyczuwalny. [2.5]
    Smak: Zdecydowanie słód a potem słodycz typowa dla piw mocnych i na koniec słabiutka gorycz. Podczas pierwszego łyku poczułem posmak wiśniowy ale dość szybko znikł. [3]
    Wysycenie: Trochę wysokie jak na ten gatunek. [4]
    Opakowanie: Butelka PET nigdy mnie nie zachęcała do picia piwa. Etykieta nijaka ale przynajmniej jest podanych większość informacji. [2.5]
    Uwagi: Piwo jak na swoją cenę jest pijalne, co jest niezwykle rzadkie w tej kategorii cenowej. Czyli można coś zrobić takiego co podczas picia nie będzie wykręcało gębą.

    Moja ocena: [3.05]

    Comment

    • Mario_Lopez
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2009.08
      • 991

      #32
      Wreszcie koło mnie otworzyli Biedronkę, ale i tak musiałem czekać ponad 3 tygodnie aż pojawi się w niej alkohol, ale w końcu dojrzałem Sarmackie i Fasbergi, oczywiście na pierwszy ogień poszło Sarmackie i uważam że za cenę 3,29 za litr to jest bardzo dobre... Przebija nie jedno piwo ogólnodostępne. Będę po nie sięgał bardzo, bardzo często.
      Last edited by Mario_Lopez; 2010-04-29, 13:57.
      Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
      Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


      EBE EBE

      Comment

      • Myszon007
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2007.02
        • 1208

        #33
        Kupuję praktycznie przy każdej wizycie w Biedronce ostatnio podnieśli cenę do 3,39 - pity przeze mnie egzemplarz wydaje się być trochę przegazowany, ale w smaku dominuje przyjemna słodowość z lekką (trochę zbyt słabą) goryczką. Generalnie za taką cenę piwko na mocną czwórkę
        ♪♫

        Comment

        • chemmobile
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2009.03
          • 2168

          #34
          Mam wrażenie, że ostatnio oprócz podniesienia ceny zwiększyła się jakby goryczka. Co prawda nie jest "szlachetna" , ale jednak wyczuwalna w porównaniu do partii choćby sprzed pół roku.
          Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
          Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

          Comment

          • Pendragon
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛
            • 2006.03
            • 13952

            #35
            Przestrzegam przed warką z datą 13.08. Jakieś takie szmatowate. Gdybym miał coś więcej zimnego z lodówki w domu, to to Sarmackie wylądowało w zlewie. A tak to się musiałem męczyć...
            Piwa nie skreślam, wrócę do niego za czas jakiś, gdy już wysprzedają zapasy tej warki.

            moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


            Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

            Comment

            • dipeone
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2010.05
              • 741

              #36
              Swojego czasu mieszkałem w Gdyni i Biedronkę miałem pod nosem, więc i piwa stamtąd się dosyć często kupowało. Potwierdzam - Sarmackie jest całkiem niezłe. Co prawda plastikowa butelka nieco odstrasza ,ale w porównaniu do Warki,Tatry, Staropolskiego Mocnego i piw dostępnych w Tesco (chyba Rastiger) jak na plastik jest niezłe i w porównaniu do pozostałych piw tego dyskontu również.

              Comment

              • PanOptikon
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2010.07
                • 75

                #37
                Zachęcony przychylnymi opiniami postanowiłem spróbować to piwo, mimo niechęci do tego rodzaju opakowania.
                Niestety przejechałem się na nim zupełnie. Nie pamiętam z jaką było datą, być może i 13.08, ale ciężko mnie będzie namówić kolejny raz.

                Comment

                • mk666
                  Szeregowy Piwny Łykacz
                  • 2008.07
                  • 23

                  #38
                  Jak widać, Sarmackie to loteria. Gdy piłem pierwszy raz parę miesięcy temu to wypiłem je naprawdę ze smakiem, natomiast jakiś miesiąc temu było ciężko wypijalne . Nie pamiętam już co z nim było nie tak, wiem, że męczyłem się nieźle. Trzeba będzie niedługo powtórzyć. Fakt, trochę głupio je kupować gdy wokół pełno ludzi, jakoś tak dziwnie patrzą, no ale cóż

                  Comment

                  • Samoglow
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2007.07
                    • 606

                    #39
                    Nie gadaj takich rzeczy. Na tej zasadzie, to niektórzy się wstydzą wchodzić do Biedronki. Trzeba się wyzbyć tych głupich snobistycznych przyzwyczajeń i robić swoje. A wrając do tematu, to Sarmackie pite przeze mnie około miesiąc temu było bardzo przyzwoite. Tata zakupił w zeszłym tygodniu kolejne, więc jak tylko wyzbędę się kataru i wróci mi smak, to skosztuję i zobaczymy co teraz "zapichcili"

                    Comment

                    • mk666
                      Szeregowy Piwny Łykacz
                      • 2008.07
                      • 23

                      #40
                      Ekhm, do Biedronki absolutnie nie wstydzę się chodzić, mam do niej minutę spokojnym krokiem, więc odwiedzam ją niemal codziennie chodzi mi bardziej o to, że w opinii wielu PETy to najgorsze żulerskie pomyje (sam tak uważałem, dopóki nie zagłębiłem się w tematy piwne) i przez to czuję ten dziwny wzrok na sobie (a może to malutka psychoza ) Ale z drugiej strony po co się przejmować ludźmi, których widzę pierwszy i najprawdopodobniej ostatni raz w życiu.

                      Z tego wszystkiego zaraz się chyba przejdę po Sarmata

                      Comment

                      • Samoglow
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2007.07
                        • 606

                        #41
                        A pewnie że idź . Sarmackie to jedno z najlepszych piw w PECie w Polsce. Niestety opinie o PETach wyrobiło Jabłonowo swoimi specjałami... Inna sprawa, że gdyby Sarmackie było w butelkach szklanych, tak jak choćby dawny Mocarz, to byłbym dużo bardziej zadowolony.

                        Comment

                        • petrus33
                          Gość
                          • 2008.01
                          • 888

                          #42
                          Przy okazji moich bardzo rzadkich wizyt w Pierdonce, zawsze podziwiałem miejscowych kalipsiaczków kupujących ten nektar Jakoś widok tej wielkiej palety pełnej plastikowych butli porażał mnie kompletnie. Ale czytam tu opinie ludzi z doświadczeniem i jestem zaskoczony........to piwo jest wypijalne !! Zawsze brakowało mi odwagi do kupienia tego specyfiku, ale jutro chyba spróbuję. Wszystkie Jabłonowa się przeżyło, to Sarmackie też pokonam

                          Comment

                          • mfraczek
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2004.05
                            • 98

                            #43
                            ja piłem niedawno (http://terazpiwo.blogspot.com/2010/0...ry-odzkie.html) i byłem dość pozytywnie zaskoczony. dla kontrastu wczoraj kupiłem Tyskie i naprawdę byłem porażony beznadziejnością tego napitku
                            fratschke

                            Comment

                            • chemmobile
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2009.03
                              • 2168

                              #44
                              Z tymi ostatnimi zachwytami nad Sarmackim to spokojnie. W porównaniu do np. Tyskiego jest to dobre piwo, ale nie ukrywajmy, że ma swoje wady.
                              A dziś to bardzo się zdziwiłem nową ceną Sarmackiego w mojej Biedronce: 2,99 zł! Nie rozumiem strategii handlowych Browarów Łódzkich. Moje przygody z Sarmackim zaczęły się, gdy cena za butelkę oscylowała w okolicy 3,60 zł. Z czasem cena spadała do 3,39zł, 3,25zł. A dzisiaj kupiłem litr (!) ich pełnego piwa w cenie niższej niż puszkowe 0,5l Żywca. O so chosi?
                              Last edited by chemmobile; 2010-07-19, 18:44.
                              Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
                              Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

                              Comment

                              • Pendragon
                                Generał Wszelkich Fermentacji
                                🥛🥛🥛
                                • 2006.03
                                • 13952

                                #45
                                Może to nie strategia BŁ tylko Biedronki, która np. chce się pozbyć zapasów piwa, którego termin do spożycia niebezpiecznie się zbliża?

                                moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


                                Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X