Tym "brakiem gazu" bym się nie sugerował. Zdarzyło nam się z Tatą trafić na butelkę, która była zwyczajnie niedokręcona w fabryce i piwo całkiem się wygazowało. Od tej pory jeśli go kupujemy, to zawsze sprawdzamy, czy butla jest twarda. Także licho wie, czy to nie był przypadek.
Łódzkie, Sarmackie Mocne
Collapse
X
-
Niedokręcona butelka jednak nie tylko mi się trafiła Poza tym jednostkowym przypadkiem nigdy nie trafiłem na mało gazowane Sarmackie, a piję to piwo w dość pokaźnych ilościach.Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609
Comment
-
-
Butla, przynajmniej moja (23.03) była twarda i nawet syknęła po otwarciu. Jednakże w samym płynie było go zdecydowanie za mało. Gaz jak gaz, ale gorsza sprawa ze smakiem.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ładny, ciemnozłoty, a wręcz mocna herbata. [5]
Piana: Z początku spora, ale gruboziarnista znika błyszkawicznie. Ledwo zdązyłem zrobić zdjęcie. [2]
Zapach: Słabowyczuwalny, słodkawy, słodowy. Całkiem niezły, nie zniechęca. [3.5]
Smak: Dawno piwo z PETa mi tak nie smakowało. Oczywiście rewelacji nie ma, to już zaznaczam na początku, ale nie jest źle. Piwo jest dosyć treściwe, lekko słodkie, ale zaraz ta słodycz zostaje zastąpiona fajną chmielową goryczką, która pozostaje przez dosyć długi czas. Nie spodziewałem się że to piwo będzie znośne, a tu się okazuje, że jest nawet dość smaczne. [4]
Wysycenie: W moim odczuciu rewelacja. Nie wiem jak będzie na końcu, bo wlałem całość do litrowego kufla, ale póki co trzyma się nieźle i świetnie współgra ze smakiem. [5]
Opakowanie: No wiadomo, plastik, etykieta nalepiona na ślinę i krzywo. Sama w sobie jest bardzo prosta i oszczędna, ale ekstrakt podany. [2.5]
Uwagi: Zaskakująco dobre piwo. Nie będę pewnie sięgał po nie zbyt często, ale na biwak lub podróż będzie jak znalazł (PET).
Moja ocena: [3.65]Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
Małe Piwko Blog
Małe Piwko Blog na facebooku
Domowy Browar Demon
Comment
-
-
Dodam jeszcze, że mój egzemplarz miał datę 24.04 i w zasadzie wszystko prócz piany w nim grało.Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
Małe Piwko Blog
Małe Piwko Blog na facebooku
Domowy Browar Demon
Comment
-
-
U mnie również w warce z datą 27.04 świetna (jak na Sarmackie) piana. Dodatkowo wydaje mi się słodsze i mniej alkoholowe od wcześniejszych Sarmackich.
Comment
-
-
A u mnie wciąż tylko warki z datami marcowymiLast edited by Pendragon; 2011-02-18, 23:29.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
Ja kupowałem kilka dni temu w Gorzowie koło stacji PKP, to stało 8-10 butelek może tylko, wszystkie kwietniowe.
Comment
-
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Kolor podejrzanie jasny, moje pierwsze wrażenie niestety średnie. [2.5]
Piana: Słaba... I za szybko schodzi! [2.5]
Zapach: Nie odpycha, nuta chmielowa całkiem nieźle wyczuwalna, czego po piwie dyskontowym się nie spodziewałem. [3]
Smak: Całkiem miłe zaskoczenie. Piwo umiarkowanie gorzkie, jak dla mnie akurat prawie że optymalnie :-) [3.5]
Wysycenie: Według mnie słabe. [2.5]
Opakowanie: Butelka PET, 1L; nie jest to szczyt sztuki DIZAJNU :-) [2.5]
Uwagi:
Moja ocena: [3.075]
Comment
-
-
Sarmackie - miłe zaskoczenie
Witam wszystkich Piwopijców, Piwocholików, Piwoszy a także pospolitych Pijaków,
to mój pierwszy post na tym forum także szacun dla mnie haha :-] Właśnie spróbowałem Sarmackiego, to PIERWSZY w moim piwnym życiu PET, a więc ważne wydarzenie w życiu każdego Piwopijcy myślę... Dotychczas czułem sporą niechęć do piw w plastikach, ale jakoś się przełamałem. Podczas dzisiejszej porannej wizytacji pobliskiej Biedronki coś we mnie pękło i zdecydowałem się osobiście sprawdzić, czy piwo dyskontowe kosztujące 2,99 PLN za LITR pakowane w PETa, wyposażone w zakrętkę bez wyrazu będzie nadawało się do konsumpcji. I powiem Wam szczerze, że jestem MILE zaskoczony! W życiu nie spodziewałbym się po piwie tej kategorii cenowej tak pozytywnych wrażeń smakowych. Sam nie wiem czy mi się poziom obniża czy może udziela mi się łikendowa posucha, ale w ogólnym rozrachunku, w kategorii piw dyskontowych (acz moje opatrzenie niewielkie - się przyznaję), wyrażam ogólne zadowolenia z faktu nabycia tego konkretnego piwenia. Szczyt doznań konsumenckich rzecz jasna to nie jest, ale gdyby ktoś poszukiwał TANIEGO bro i wahał się czy nabyć akurat Sarmackie - z pełną odpowiedzialnością polecam. W sytuacjach kryzysowych myślę można się poratować. Zamierzam wypić wszystko, ciekawy też jestem potencjalnych efektów ubocznych.
Pozdro dla Wszystkich :-)
Comment
-
Comment