Zodiak, Zodiak

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23965

    Zodiak, Zodiak

    gotowe do oceny
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
  • Jaroslav
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    🍼
    • 2005.10
    • 967

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: słomkowy, rozrzedzony miód [2.5]
    Piana: bardzo obfita, lecz krótko sie utrzymywala [3]
    Zapach: zapach bardzo podobny jak inne piwa z Browaru Zodiak, czyli raczej podly [1.5]
    Smak: cos beznadziejnego jest w tak zwanej koncowce; pierwsze skojarzenie z piwem Rotmistrz z Grudziadza ( choc Zodiak jest zdziebko smaczniejszy). [1.5]
    Wysycenie: niskie [2]
    Opakowanie: zwykla butelka 0,5 l, etykieta ma proste wzornictwo , przewazaja kolory: zloty z czerwonym [3]
    Uwagi: dzieki dla wlasciciela sklepu GROOLSZ, w innym wypadku nie byloby mozliwe sprobowac piw z Zodiaka w Poznaniu.

    Moja ocena: [1.8]

    Comment

    • Regent
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2002.10
      • 512

      #3
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Jasnozłoty [3.5]
      Piana: Początkowo, tuż po nalaniu nawet gęsta, jednak dość szybko opadła. [3.5]
      Zapach: Może słodowy(?) [3]
      Smak: Jak na 12,5 ekstr. i 6,2 alk. wydaje się dość stonowany, nawet jakby lekki. Momentami słodowy, z niewielką przebitką alkoholu im bliżej końca jakby zwietrzały. Bez rewelacji. [2.5]
      Wysycenie: Średnionasycone. [3]
      Opakowanie: Nie powala, raczej tandetne. [2.5]
      Uwagi: Również nabyte w sklepie GROOLSZ.

      Moja ocena: [2.85]
      Mniej alkoholu w piwach !!!
      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

      Comment

      • Regent
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2002.10
        • 512

        #4
        Tak prezentuje się etykieta:
        Attached Files
        Mniej alkoholu w piwach !!!
        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

        Comment

        • skandal
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2002.05
          • 1439

          #5
          Ocena z ARTomatu

          Kolor: Słomkowy, jasny [4]
          Piana: Dawno takiej piany nie widziałem. Na początku czapa na 4cm. Specjalnie nie piłem żeby sprawdzić jak długo będzie taka-okazało się żę 4 minuty. Potem nie wytrzymałem i zacząłęm pić. I tu następne zdziwienie. Nie opadłą wogóle. Dopiero przy samym końcu warstwa zmalała do około 2mm (na dnie szklanki może z 2cm piwa). Na ściankach osadziła się zwartą gęstą firanką i nie znikała. [5]
          Zapach: Akcenty chlebowo-słodowe choć nie zbyt dobrze wyczuwalne. Wyraźna obecność chmielu. [3.5]
          Smak: Tu duża wyczuwalnośćnachmielenia, ale bez przesady. Goryczka na dobrym poziomie dobrze nachmielonego piwa. Posmaki słodowe gdzieśw tle wyczuwalne. [4]
          Wysycenie: Duże, ale dobre. [4.5]
          Opakowanie: Butelka starego typu, komplet etykiet, główna przypomina chyba Kaisera. Kapsel goły. [3.5]
          Uwagi: Kolejne dobre piwo z małej wytwórni. I ponownie niedostępne na codzień.

          Moja ocena: [3.925]

          Comment

          • e-prezes
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2002.05
            • 19274

            #6
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: słomkowy, jak na 12stkę to wydaje mi się za jasny [4]
            Piana: mistrzostwo świata, gęsta, prawie nożem kroić, drobnopęcherzykowa, trwała osadzająca się na szklance [5]
            Zapach: delikatnie chmielowy z akcentami słodowymi, bez obcych nut [4.5]
            Smak: goryczka średnia, zgrana ze słodowym posmakiem [4.5]
            Wysycenie: wyborne, długotrwałe, sycące, ale bez przesady [4.5]
            Opakowanie: co tu napisać? jak beczka niefirmowa, kapsla, ani etykiety brak, a piwo wyborne [0.5]
            Uwagi: wersja niepasteryzowana przywieziona wprost z browaru w 5 litrowym mini-kegu przez kolegę MWojtaszka

            Moja ocena: [4.325]

            Comment

            • kloss
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.03
              • 2526

              #7
              No cóż.Można wypić.
              Goryczka jest.Chmiel wyczuwalny jest.
              Niestety całość nieprzekonująca.
              Jest jakiś dręczący, sztuczny posmak o jakimś kwaskowo-metalicznym charakterze-szczęśliwie niezbyt silny.

              Comment

              • Bombadil13
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2005.05
                • 2479

                #8
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: słomkowy, zbyt jasny [3.5]
                Piana: na początku bardzo obfita, ale opadła niemal momentalnie, piana dość rzadka i średnio pęcherzykowa [4]
                Zapach: słodowo-chmielowy, bardzo przyjemny, lecz w tle wyraźnie wyczuwalny zapach lekko gnijącej trawy ;-( [3.5]
                Smak: słodowy z delikatną goryczką w tle, ale całość lekko kwaskowata (szkoda), bo w pierwszej chwili zapowiadało się całkiem, całkiem [3.5]
                Wysycenie: dość duże, ale odpowiednie [4.5]
                Opakowanie: Niby wszytsko co trzeba jest (oprócz firmowego kapsla), ale całośc nie robi wrażenia, jak dla mnie etykieta smutna (i faktycznie przypomina Kaisera ;-)) [3.5]
                Uwagi: oceny e-prezesa są i skandala są raczej pochlebne, ja skłaniam się jednak ku ocenie klossa: "można wypić". Cos mi się wydaje, że to kolejne piwo, które w zależności od warki różnie smakuje, co jest atrakcją, tylko czemu mnie się trafiają te średnio udane.
                Ale z chęcią sięgnę ponownie po to piwo. To co w nim zastałem bardziej mnie pociąga niż odpycha (gdyby zabrać te wszytskie pochodne kwaskowatości w piwie- a to jest zdecydowanie możłiwe- byłoby napradę fajnie).

                Moja ocena: [3.6]
                Poszukuję

                Comment

                • JAckson
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🍼🍼
                  • 2004.05
                  • 6123

                  #9
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: Kolor bursztynowy. Klarowny. Dobrze prezentuje się w kuflu [4]
                  Piana: Piana wysoka, biała, wykazująca oznaki sztywności. Oblepia średnio szkło. Opada do grubego, pełnego nalotu [4.5]
                  Zapach: Niestety w zapachu wyczuwam kwasowatość która przytłacza słaby chmielowy aromat. [2.5]
                  Smak: Na szczęście w smaku brak kwaśności. Jest całkiem dobry! Średnia goryczka i słaba słodowość. W zasadzie smak jest bez specjalnego wyrazu, ale pije się nadzwyczaj przyjemnie. [4]
                  Wysycenie: Nasycenie troszeczkę za mocne, ale dobrze wspomaga smak. [4.5]
                  Opakowanie: Opakowanie nie zachwyca jakimkolwiek elementem. Kapsel czarny PP. NJa etykiecie podano ekstrakt i alkohol. W składzie widnieje również cukier. Butelka euro. [3]
                  Uwagi: Dzięki dla Slavoya za zakup i dostarczenie.

                  Moja ocena: [3.5]
                  MM961
                  4:-)

                  Comment

                  • piokl13
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2003.06
                    • 946

                    #10
                    Zodiaka piłem z beczki w wersji niepasteryzowanej. Jest bardzo dobry. Nijak ma się do zwykłej wersji butelkowej. Na weekend część piwa rozlewa się w takiej wersji do butelek, ale do dostania tylko na miejscu w piekarni przy browarze. Ale butelka to nie to co beczka.
                    Ogólnie oceniam to piwo na 4,5.

                    Comment

                    • zythum
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2001.08
                      • 8305

                      #11
                      A gdzie piłeś z beczki?
                      To inaczej miało być, przyjaciele,
                      To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                      Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                      Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                      Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                      Rządzący światem samowładnie
                      Królowie banków, fabryk, hut
                      Tym mocni są, że każdy kradnie
                      Bogactwa, które stwarza lud.

                      Comment

                      • piokl13
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2003.06
                        • 946

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zythum Wyświetlenie odpowiedzi
                        A gdzie piłeś z beczki?
                        Pierwszy raz to w browarze. Właściciel nas poczęstował piwem z beczki. Z tanku zresztą też. Jedną beczułkę wziąłem do domu i tu dopiero się raczyłem
                        Nie mam pewnych informacji, czy gdzie leją to piwko normalnie. Ktoś coś wspominał o Sompolnie.

                        Comment

                        • dkrasnodebski
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.05
                          • 2316

                          #13
                          Jakiś czas temu beczkowego Zodiaka można było się napić w Kłodawie niedaleko GOKu ale to było ze trzy lata temu i tylko latem. Był też wyszynk na rynku/bazarze w Koninie, w dni jarmarczne.
                          Zakład Piwowarstwa Domowego BRODAREK

                          www.radoslawstolar.pl

                          Comment

                          • piokl13
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2003.06
                            • 946

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dkrasnodebski Wyświetlenie odpowiedzi
                            Jakiś czas temu beczkowego Zodiaka można było się napić w Kłodawie niedaleko GOKu ale to było ze trzy lata temu i tylko latem. Był też wyszynk na rynku/bazarze w Koninie, w dni jarmarczne.
                            Właściciel mówił nam, że w Kłodawie nigdzie nie leją.

                            Comment

                            • dkrasnodebski
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.05
                              • 2316

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika piokl13 Wyświetlenie odpowiedzi
                              Właściciel mówił nam, że w Kłodawie nigdzie nie leją.
                              Toć napisałem, że to było jakieś trzy lata temu. Może być nawet dawniej.
                              Zakład Piwowarstwa Domowego BRODAREK

                              www.radoslawstolar.pl

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X