Głubczyce, Special Premium

[cielak]

alk. 4,2%, ekstraktu nie podali.

kolor- matowy bursztyn. Jakiś mało klarowny.
piana- nie widać nic. ZERO!!
CO2- nie widać nie czuć. KICHA!!
zapach- słodowo-chmielowy, słaby
smak- wodnisto-słodowo-chmielowo-goryczkowy. Lekka gorycz, nie natrętna(+), smak sikaczowy na (-)
opakowanie- jak by piwo było robione dla "lider szajsa" lub czegoś podobnego. Etykieta jak wycięta z gazety (zero kolorystyki), krawatka trójkątno-okrągła (paskudna), kapsel goły, but nie zwrotna.

Zapłaciłem za to 1,50 i nigdy już tego nie kupię. Powiem tak:
Moje zdanie o wyrobach z Głubczyc szybko się nie zmieni. Piwa robią, dla mnie, paskudne czego przykładem jest wyżej oceniane.
Ocena 2

[baklazanek]

Piłem to piwo jakiś miesiąc temu i co do smaku nie mogę się zgodzić z opinią Cielaka. Nie żebym popadł w zachwyt po wypiciu tego piwa ale też nie zraziłem się do niego. Da się wypić bez problemów i to nawet nie jedno.
W Opolu widziałem tylko w jednym sklepie a dokładnie w Lewiatanie na Ligonia.

[robox]

Skusiłem się na puszkę, która zagościła w Tesco i muszę stwierdzić, że piwo jest wypijalne, choć bez rewelacji.