Ciechanów, Miodowe

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • babalumek
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.02
    • 1207

    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Jasny, naturalnie mętny, ładny. [4]
    Piana: Może nie ma jej zbyt dużo ale nie opada szybko i pozostaje do końca. [4]
    Zapach: Zapach miodowy, bardzo przyjemny, ale mógłby być ciut bardziej "piwny". [4]
    Smak: Podobnie jak zapach - miód i w zasadzie ciężko czegoś jeszcze się doszukać. Piwo intensywnie miodowe, brak goryczki, słodkie. Ale bardzo dobre jakościowo. [4]
    Wysycenie: Nie za mocne, odpowiednie. [4.5]
    Opakowanie: Są wszystkie informacje, ale nieco zbyt monotonna kolorystyka. [4]
    Uwagi: Dobre piwko na 4. Najlepsze miodowe jakie piłem. Jak najbardziej do ponownego wypicia, ale jednak nie do picia notorycznego. Za mało posmaków typowo piwnych. Zaserwujcie kobietom, a plus na starcie gwarantowany

    Moja ocena: [4.025]
    MRKS Kuźnia Jawor

    WTS Sparta Wrocław

    Comment

    • Sokół83
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2004.12
      • 1598

      kiedyś na etykiecie Miodowego stało, że piwo pasteryzowane i miało ono długi termin przydatności
      obecnie takiej informacji nie ma, a termin przydatności jest mniej więcej taki jak Ciechana; czy to piwo jest niepasteryzowane?
      Z INNEJ BECZKI

      www.fotopolska.eu

      Comment

      • kopyr
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2004.06
        • 9475

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Sokół83 Wyświetlenie odpowiedzi
        kiedyś na etykiecie Miodowego stało, że piwo pasteryzowane i miało ono długi termin przydatności
        obecnie takiej informacji nie ma, a termin przydatności jest mniej więcej taki jak Ciechana; czy to piwo jest niepasteryzowane?
        Mi sie wydaje, że ono już od dawna było niepasteryzowane. Co gorsza w butelkach zachodziła niekontrolowana refermentacja, która objawiała się granatami. Tego lata strzeliły mi 4 Miodowe na półce w sklepie (od tej pory są w lodówce). Wydaje mi się, że to piwo powinno być w tradycyjnych, ciężkich butelkach NRW, ewentualnie EURO. ŻGB, o Amberze nie wspominając są na takie ciśnienie zbyt słabe.
        blog.kopyra.com

        Comment

        • annetka
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2003.03
          • 120

          Z mojej wiedzy wynika, że Miodowe to zawsze było pasteryzowane
          warszawa@ciechan.com.pljeśli masz jakieś uwagi ad produktów Ciechana, ich dytrybucj czy wizerunku zapraszam do korespondencji!!

          Comment

          • kopyr
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2004.06
            • 9475

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika annetka Wyświetlenie odpowiedzi
            Z mojej wiedzy wynika, że Miodowe to zawsze było pasteryzowane
            To dlaczego butelki z Miodowym wybuchają/wybuchały?
            blog.kopyra.com

            Comment

            • jawron
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2007.06
              • 19

              Ocena z ARTomatu

              Kolor: kolor... piwa, mętny jak przystało na niefiltrowane, ale nie wyróżniający się szczególnie... [4]
              Piana: Potężna! Pieniło się obficie, mało ciekawą grubo-bombelkową pianą, która równie nieciekawie się redukowała... Niezbyt przyjemny widok, a i spore zaskoczenie. [2.5]
              Zapach: Bardzo intensywny zapach miodu, zapach piwa na drugim planie... Zachęca do spożycia, choć mógłby być bardziej "piwny" [3.5]
              Smak: Stosunkowo słodkie, choć jest też wyczuwalna goryczka... Generalnie dość ciekawe wrażenie, odmienne od tego co zwykłem pić, ale chętnie powtórzę test [4]
              Wysycenie: Stosunkowo duże, ale nie przesadnie... Utrzymuje się, co jest plusem... [4]
              Opakowanie: Gdyby nie rekomendacja, niska cena i chęć na "coś nowego" to nie kupiłbym tego piwa... Niezbyt ładny design dodatkowo etykieta odrapana. [2.5]
              Uwagi: Zakupione w Lublinie na Tumidajskiego w promocji (ostatnie piwo w sklepie, pite 06.10, termin bodajże do 09.10). Ciekawe, choć moim zdaniem nie najlepsze.

              To mój pierwszy tego typu test, więc proszę o wyrozumiałość

              Moja ocena: [3.6]

              Comment

              • Jarek191
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2006.02
                • 85

                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Żółtawo mętny, piwo niefiltrowane. [4.5]
                Piana: Jest intensywna powoli opada [4]
                Zapach: Ciekawy zapach piwno-miodowy. [4.5]
                Smak: Mógłby być bardziej piwny. Czuć goryczkę ale dominuje tu smak miodu. [4.5]
                Wysycenie: Dobre obecne przez cały czas w postaci małych bąbelków [4]
                Opakowanie: Brak firmowego kapsla i kontretykiety. przód w plaster miodu nawiązuje do nazwy piwa. [4]
                Uwagi: Mogłoby być trochę tańsze. u mnie ponad 3 zł.
                Chętniej bym po nie sięgał gdyby było tańsze.
                Uwaga w małych sklepach na datę.

                Moja ocena: [4.4]

                Comment

                • pieczarek
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2001.06
                  • 5011

                  Dostałem w prezencie od szwagierki i poprosiłem ją, aby mi już więcej tego piwa nie kupowała.

                  Jak dla mnie zdecydowanie za słodkie, smak miodu zabija wszystkie inne. I aż wierzyć mi się nie chciało, że tak klarowne piwo jest niefiltrowane.
                  Nie mówię, że dla czegoś takiego nie ma miejsca na rynku, ale na mnie już nie zarobią tym piwem.

                  Comment

                  • kopyr
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2004.06
                    • 9475

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek Wyświetlenie odpowiedzi
                    Dostałem w prezencie od szwagierki i poprosiłem ją, aby mi już więcej tego piwa nie kupowała.

                    Jak dla mnie zdecydowanie za słodkie, smak miodu zabija wszystkie inne. I aż wierzyć mi się nie chciało, że tak klarowne piwo jest niefiltrowane.
                    Nie mówię, że dla czegoś takiego nie ma miejsca na rynku, ale na mnie już nie zarobią tym piwem.
                    Z tym piwem jest jeden problem, że najlepiej smakuje, kiedy drożdże nie zostaną do końca ubite i zabiorą się za ten miód. Wtedy smak jest dość wytrawny, zmętnienie spore, tyle tylko, że nasycenie duże, a i wybuchy miały miejsce. Teraz jak widać browar porządnie spasteryzował piwo przed dodaniem miodu, no i okazuje sie, że tego miodu jest za dużo. Aż muszę spróbować Miodowego ze świeżej warki. Pieczarku możesz napisać datę przydatności.
                    blog.kopyra.com

                    Comment

                    • pieczarek
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2001.06
                      • 5011

                      Niestety, nie podam tej daty, pusta flaszka niezwłocznie wylądowała w pojemniku na szkło.

                      Comment

                      • kopyr
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2004.06
                        • 9475

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pieczarek Wyświetlenie odpowiedzi
                        Niestety, nie podam tej daty, pusta flaszka niezwłocznie wylądowała w pojemniku na szkło.
                        A to rozrzutny jesteś, bo z tego co wiem, to jest butelka zwrotna.
                        blog.kopyra.com

                        Comment

                        • pieczarek
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2001.06
                          • 5011

                          Tak zwrotna, ale musiałbym jechać jakieś 100 km do najbliższego punktu skupu, w którym przyjmują te butelki. Co udaje mi się zwrócić, to zwracam, a całą resztę segreguję i wrzucam do stosownych pojemników.

                          Comment

                          • Maidenowiec
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2004.07
                            • 2287

                            Mi z kolei smakuje takie jakie jest, ale cena to zabija. 3,80pln plus kaucja 50 groszy za butelkę to trochę sporo jak na normalne spożycie.
                            Surowce i akcesoria piwowarskie i serowarskie - Piwodziej.pl

                            Thou shallt not spilleth thy beer!

                            Przy wysokim stężeniu alkoholu organizm człowieka znajduje się blisko śmierci i instynktownie dąży do przedłużenia rodu.

                            Comment

                            • Pogoniarz
                              † 1971-2015 Piwosz w Raju
                              • 2003.02
                              • 7971

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz Wyświetlenie odpowiedzi
                              Kolor: Barwa tego piwa w/g mnie to taka mętno-cytrynowa,w sumie dosyć jasna [4]
                              Piana: Z początku obfita,niby drobnoziarnista,ale przechodzi w średnioziarnistą i pozostawia ładny wianuszek na szklanicy do końca spożywania [4.5]
                              Zapach: Bardzo miły,miodowo kwiatowy-bardzo intensywny. [5]
                              Smak: Zdecydowanie słodkawy.Troszkę miodowy,przechodzący w kwiatowy,ale nie nachalny,pije się bardzo lekko.Pozostaje milutki posmak na podniebieniu. [5]
                              Wysycenie: W/g mnie troszkę za słabe,choć drobniutkie bąbelki pracują w szklanicy cały czas i nie czuć na szczęście ,że człek zatyka się tym piwem. [4]
                              Opakowanie: W sumie nic rewelacyjnego,etykiety niestety niestarannie przyklejone,goły kapsel.Jak na takie piwo ,to dużo za mało [3]
                              Uwagi: Zakupione u źródła na spółkę z Arzym 12 sztuk kosztowało 35 zł.Bardzo dobre piwo.Warte wysokiej ceny.Po prostu miód w gębie

                              Moja ocena: [4.75]
                              Poprawiło się wysycenie i jest więcej goryczki,piana szybko opadła,co do etykiet to dalej niechlujnie przyklejone.
                              Generalnie smakowo w dalszym ciągu rewelacja jak dla mnie


                              Prawie jak Piwo
                              SZCZECIN

                              Comment

                              • kibi
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2004.07
                                • 1875

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz Wyświetlenie odpowiedzi
                                ,co do etykiet to dalej niechlujnie przyklejone.
                                Gdzieś już na forum czytałem skargi na niechlujnie przylejone ciechanowskie etykiety. Ja osobiście się z tym nigdy nie spotkałem. Może partie przeznaczone do stolicy są bardziej dopieszczone .
                                Żeby być w temacie - otworzyłem wczoraj butelkę Miodowego, przeterminowanego o jakiś miesiąc. Przy otwieraniu nic szczególnego, po przechyleniu butelki, do szklanki spłyneła sama piana. Spróbowałem- kwaśne nie było (może to miód złagodził), ale dobre również nie, jakieś gorzkie i szczypiące w język. Wylałem resztę, a sycząca piana z jednej butelki zapełniła pół zlewu.
                                Myślę, ze może być w tym trochę mojej winy. Butelka stała przy wejściu do "piwniczki" i zdarzało mi się jej używać do otwierania innych piw, mógł przy tym delikatnie naruszyć sie kapsel.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X