Ciechanów, Miodowe

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kopyr
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2004.06
    • 9475

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kibi Wyświetlenie odpowiedzi
    Żeby być w temacie - otworzyłem wczoraj butelkę Miodowego, przeterminowanego o jakiś miesiąc. Przy otwieraniu nic szczególnego, po przechyleniu butelki, do szklanki spłyneła sama piana. Spróbowałem- kwaśne nie było (może to miód złagodził), ale dobre również nie, jakieś gorzkie i szczypiące w język. Wylałem resztę, a sycząca piana z jednej butelki zapełniła pół zlewu.
    Myślę, ze może być w tym trochę mojej winy. Butelka stała przy wejściu do "piwniczki" i zdarzało mi się jej używać do otwierania innych piw, mógł przy tym delikatnie naruszyć sie kapsel.
    IMO normalna sprawa w przypadku tego piwa. Piwo to pomimo pasteryzacji ma tendencję do refermentacji w butelce.
    Spada w związku z tym słodycz, stąd bardziej wyczuwalna gorycz, a rośnie nasycenie, stąd obfite pienie się oraz wyraźne szczypanie w język. Osobiście nawet wolę taka bardziej wytrawną wersję Miodowego, pomijając oczywiście przypadki, gdy butelka ma tendencje do eksplozji. Widać nadal browar sobie z tym nie poradził.
    blog.kopyra.com

    Comment

    • bodziu
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2007.12
      • 3

      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Bardzo ładny, mętny, moze ciut za jasny. [4.5]
      Piana: Całkiem niezle - dość długo utrzymywała się na powierzchni, potem dosc gruby kożuszek [4.5]
      Zapach: Miód przede wszystkim. Lekko chmiel...ciekawa kompozycja [5]
      Smak: Miód, niestety trochę z słodki, przekładany lekką goryczką...robi wrażenie! [4.5]
      Wysycenie: bąbelki fruwają w pgpmnych ilościah, pięknie unoszą się do góry, w gębie też ładnie pracują i głaszczą podniebienie. [4.5]
      Opakowanie: Heh, jak na lokalny browar, nie jest najgorzej, wszystko co ma byc z informacji jest. Jakość niestety słabiutka- odklejają sie etykiety... [4]
      Uwagi: Drogie piwko, aczkolwiek drogie. Dwóch w kolejnce nie dałbym rady wlać

      Moja ocena: [4.65]

      Comment

      • Pawelord2
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2007.05
        • 133

        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Żółtawy, mętny, dokładnie taki jaki powinien być [4.5]
        Piana: Szybko zniknęła, od początku nie było jej za wiele [3]
        Zapach: Miód miód i jeszcze raz miód. Gdzieś w oddali jakby chmiel. [3.5]
        Smak: To samo co z zapachem. Miód dominuje, gdzieniegdzie trudne do określenia smaki piwne.
        Wiem że to będzie "ostateczna zniewaga", ale smak tego piw przypomniał mi pewne tanie wino - Warkę miodową (z tą różnicą że nie wywołuje odruchu wymiotnego). [3]
        Wysycenie: bardzo duże, w sumie dobrze - pozwalało skupić się na czymś innym niż smak [4.5]
        Opakowanie: najmocniejsza strona tego piwa. Zachęciło do wypróbowania, wszystkie informacje zawarte. [5]
        Uwagi: Moja ocena może być (no dobra, jest) nieobiektywna. Pierwszy raz piłem piwo oznaczone jako miodowe i nie wiem czy na rynku piw miodowych się wyróżnia czy też nie. Mnie w każdym razie nie smakowało. Raczej ciekawostka.

        Moja ocena: [3.425]

        Comment

        • petrus33
          Gość
          • 2008.01
          • 888

          Bardzo dobre piwo, właśnie je spożywam !!! ten miodowy smak jest bomba, kolor mętnawo-słomkowy, smak wybitnie miodowy, powiedziałbym spadziowy !!! wysycenie niewielkie, na ten rodzaj piwa idealne, zapach wybitnie pszczeli, opakowanie......bardzo udane, reprezentujące produkt w 100%........czyli plaster miodu. Szkoda, że takie drogie
          pozd

          Comment

          • Pancernik
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2005.09
            • 9793

            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Mętny miodowy. [4]
            Piana: Żenująco słabowita i krótkotrwała, szkoda... [2.5]
            Zapach: Nie znam się na miodzie , ale to piwo pachnie chyba TYLKO miodem. Może tak ma bhyć, ale to nie moja bajka... [2]
            Smak: Podłamany zapachem, przeżyłem dość miłe zaskoczenie. To piwo smakuje jednak jak piwo... miodowe. Wyczuwam szeroką paletę łąkowo-ziołowo-miodową, ale chyba w tle jednak chmiel. Plus za oryginalność i ubogacenie palety smaków. [3.5]
            Wysycenie: Fajne, duże. Myślę, że gdyby je mocno schłodzić (na granicy zmrożenia), to przy tym wysyceniu byłoby świetnie rześkie. [4.5]
            Opakowanie: Wiadomo, brak kontry i firmowego kapsla, ale etykieta i krawatka są bardzo przyjemne - w stylu "nowociechańskim" i w kolorystyce miodowej. [3.5]
            Uwagi: Ja nie lubię miodu, ale piwo bez "napinania się" wypiłem.
            Moja mama z kolei nie uznaje piwa, a jej zasmakowało...
            Gucio ze szczęścia by odleciał... .

            Moja ocena: [2.95]

            Comment

            • coldfire
              Porucznik Browarny Tester
              • 2008.01
              • 374

              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Jasno - żółte, mętne, wygląda specyficznie. Właściwie to trudno powiedzieć, czy mi się podoba. Z jednej strony wiem, że dzięki braku filtracji jest pewnie smaczniejsze, ale z drugiej wolę podziwiać piwa klarowne i o głębokim kolorze. [3.5]
              Piana: Całkiem przyzwoita, może nie zjawiskowo wielka, ale w miarę trwała i drobnobąbelkowa. [3.5]
              Zapach: Genialny! Jako miłośnik miodu miałem pewne wątpliwości i obawy przed otwarciem butelki co do autentyczności tego aromatu i powiązania z prawdziwym miodem, jednak pierwsze wąchnięcie rozwiało moje wątpliwości - to jest zdecydowanie prawdziwy miód. [4.5]
              Smak: Tak jak zapach - miodowy smak rozlewa się pysznie w ustach i koi styrane nerwy... Jest słodko, ale nie ulepkowato. Oprócz tego wyraźny słodowy posmak, a nawet poczułem pewne pszeniczniakowe smaczki (czyżby był jakiś niewielki dodatek słodów pszenicznych?) [4.5]
              Wysycenie: Umiarkowane, nie wybija się, przez co można się skupić na smaku. [4]
              Opakowanie: Poprzednia etykieta była o wiele ładniejsza. Teraz świeci się jak psu jajca wszechobecnym złotem. Duży plus za dokładne informacje o ekstrakcie (przed i po dodaniu miodu), minus za brak kontretykiety. [3.5]
              Uwagi: Spodziewałem się perfidnie aromatyzowanego wynalazku w stylu Freeq, a dostałem piwo pełną gębą, z pysznym dodatkiem miodu.
              Gdyby jeszcze było trochę tańsze...

              Moja ocena: [4.275]
              Last edited by coldfire; 2008-04-15, 16:47.
              Piwa i pacierza nie odmawiam

              Comment

              • Sven
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2003.09
                • 1211

                Sporo osadow drozdzowych, piana poczatkowo wysoka, szybko opada.
                Gazu calkiem sporo, w zapachu nuty miodowe i chlebowe. Smak ciekawy, nie nachalnie miodowy z duza dawka slodu. Smaczne i chetnie jeszcze je wypije.
                Celia, cerevisia et conventus.

                Comment

                • zAjkA
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.12
                  • 1089

                  Ostatnio nadzwyczaj równe. Piję od dłuższego czasu i jak do tej pory nie miałem przykrych niespodzianek jak to nieraz bywało. Niemniej jednak czekam na czerwcową miodową niespodziankę
                  Browar Kapitański- Warzone na pełnym morzu

                  Comment

                  • skitof
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🍼🍼
                    • 2007.11
                    • 2485

                    Ocena z ARTomatu

                    Kolor: Kolor matowy o odcieniach miodu akacjowego. Pasuje do wyobrażenia o piwie miodowym, niefiltrowanym. [4]
                    Piana: Konsystencja piany dość gęsta, ilość jest co prawda obfita lecz chyba za szybko opada, ale za to w dość szlachetny, piwny sposób. [3.5]
                    Zapach: Bezpośrednio z butelki głównie delikatnie miodowe, w szklance natomiast wyczuwa się również nuty kwaskowe. [3]
                    Smak: Ciekawy smak z dominującymi akcentami słodowo-miodowymi. Jak to przy piwach aromatyzowanych pierwszy smak jest najlepszy, smak właściwy i finalny szybko zanikają. Smak słodu jęczmiennego schodzi na dalszy plan przepuszczając nuty i cukry miodowe. Smak łagodny, nie natarczywy, godny degustacji. [3.5]
                    Wysycenie: Takie najbardziej lubię: wyważone, co prawda niezbyt mocne, ale za to utrzymujące się na takim samym poziomie i wyraźnie wyczuwalne, nadając smakowi dodatkowej wykwintności. [4.5]
                    Opakowanie: Klasyczne ciechanowskie, choć oczywiście z elementami miodowo-złoto-żółtymi. Kołnierz 1/2. Brak kontretykiety. Data przydatności do spożycia wydziurkowana. Wszystkie informacje są zawarte, a nawet więcej: jest informacja o wpływie miodu na zawartość ekstraktu. O ile ekstrakt brzeczki finalnej wynosi 12,1 to po dodaniu miodu już 14,0. [4]
                    Uwagi:

                    Moja ocena: [3.425]

                    Comment

                    • bordoni
                      Szeregowy Piwny Łykacz
                      • 2002.10
                      • 17

                      Ocena z ARTomatu

                      Kolor: złocisty, mętny ale to sprawka miodu [4.5]
                      Piana: gęsta, duża ilośc, trwala [4.5]
                      Zapach: piękny miodowy, delikatny, wabiacy i przyjemnie łaskoczący nozdrza [4.5]
                      Smak: powalająco przyjemny, dający podniebieniu totalną rozkosz, słodziutki [4.5]
                      Wysycenie: bez zastrzeżeń [4.5]
                      Opakowanie: przyciągająca wzrok ładna etykieta, elegancka, ilośc 0,5 l wystarczy by nieźle zahuczało w głowie [4.5]
                      Uwagi: świetne na lato schłodzone, jak również zimą na ciepło. super rozgrzewa

                      Moja ocena: [4.5]

                      Comment

                      • pirackamuza
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.12
                        • 1908

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bordoni Wyświetlenie odpowiedzi
                        Kolor: złocisty, mętny ale to sprawka miodu [4.5]
                        Piana: gęsta, duża ilośc, trwala [4.5]
                        Zapach: piękny miodowy, delikatny, wabiacy i przyjemnie łaskoczący nozdrza [4.5]
                        Smak: powalająco przyjemny, dający podniebieniu totalną rozkosz, słodziutki [4.5]
                        Wysycenie: bez zastrzeżeń [4.5]
                        Opakowanie: przyciągająca wzrok ładna etykieta, elegancka, ilośc 0,5 l wystarczy by nieźle zahuczało w głowie [4.5]
                        Uwagi: świetne na lato schłodzone, jak również zimą na ciepło. super rozgrzewa

                        Moja ocena: [4.5]
                        Piękny, wabiący, powalająco, totalną, bez zastrzeżeń, elegancka, świetne, super... i same czwórki z plusem...
                        Zastanawia mnie, czy wiesz, że tu można oceniać do 5 (pięciu) punktów...
                        Toruń przeprasza za Radio Maryja
                        www.bobofruty.pl

                        Comment

                        • Samoglow
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2007.07
                          • 606

                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Sredniociemna słomka, nieprzezroczyste, mętne i tak powinno być w inefiltrowanym. [4.5]
                          Piana: Za dużo to jej nie ma. Jest drobna, ale szybko opada i pozostawia tylko skromny korzuszek [3]
                          Zapach: Bardzo miły. Czuć trochę słodu, ale przede wszystkim kwiatowo - miodowy. Dość naturalny i to mi się podoba [4.5]
                          Smak: Ten egzemplarz wydaje mi się bardziej wodnisty niż kiedyś. Czuć sporo miodu, jest jakby mniej słodkie niż dawniej (trochę szkoda). Ogólnie bardzo przyjemne, ale wydaje mi się, że było lepiej. Pije się nadal przyjemnie [4]
                          Wysycenie: Bąbelki strasznie leniwe, ale myślę, że jest w zupełności jak trzeba. [4.5]
                          Opakowanie: Cóż chcieć więcej - komplet informacji, ładne wzornictwo - super [5]
                          Uwagi:

                          Moja ocena: [4.175]

                          Comment

                          • grzech
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2001.04
                            • 4592

                            Padł przedostatni bastion przyzwoitości tego browaru. "Wybornych" dawno już nie tykam. Ostatnio zaś podpadło mi Miodowe. Wyglądało i smakowało jak woda z miodem. Piana minimalna, gaz wyleciał szybciutko, piwo takie jakieś nijakie...
                            W lodówce czeka Porter.

                            Comment

                            • delvish
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2004.11
                              • 3508

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika grzech Wyświetlenie odpowiedzi
                              "Wybornych" dawno już nie tykam.
                              A z jakich to powodów? Wyborne od dłuższego czasu trzyma dobrą i bardzo równą formę.
                              "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
                              (Frank Zappa)

                              "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

                              Comment

                              • Kamień
                                Porucznik Browarny Tester
                                • 2007.07
                                • 361

                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: Miodowy . Piwo jest mętne, nieprzejrzyste. [5]
                                Piana: Duża, biała, nieco sztywna. Szybko opada do dywanika, ale powierzchnia piwa ciągle jest przykryta. [4.5]
                                Zapach: Na zapach składają się aromaty miodu pitnego i słodu, z delikatną nutą kwaskową. [3.5]
                                Smak: Wyraźna, potężna nuta miodowa (i to taka jak w miodach pitnych - czuć, że to prawdziwy miód ), delikatna kwaskowość a po przełknięciu podniebienie ogarnia wyraźny posmak piwniczno-słodowy równoważący słodycz. W tle czają się nutki chmielowe. [4.5]
                                Wysycenie: Nie za duże, ale może być to wina sposobu podania, niestety chciało mi ucieć podczas otwierania i mogło to zaowocować stratą gazu. [4]
                                Opakowanie: Żółto-złote, z nieśmiertelnym motywem plastra miodu. Podano ekstrakt brzeczki i ekstrakt całkowity, po dodaniu miodu.
                                Nie wygląda bardzo pięknie, ale nie jest też złe, a w tej kategorii nie ma silnej konkurencji, więc potrzeba przyciągania klienta opakowaniem nie jest aż tak paląca. [4]
                                Uwagi: Bardzo smaczne piwo, choć zdaję sobie sprawę, że nie każdemu będzie pasować. Nie mogę mu na pewno odmówić wysokiej jakości, związanej z zastosowaniem naturalnych składników - smak rozwiewa wszelkie wątpliwości czy zastosowano prawdziwy miód. Piwo jest wybitnie miodowe, a przy zachowaniu wyraźnego, "piwnego" charakteru. Choć oczywiste jest, że taki styl wymaga pewnego kompromisu.

                                Moja ocena: [4.125]

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X