Ciechanów, Miodowe

[perłyfan]

[QUOTE]zythum napisał(a)
[B]... Piwo bardziej smakuje jak coś w rodzaju piwa z sokiem tylko zamiast soku dodano miód...
No właśnie, miałem podobne odczucia. Jednak jeszcze pewnie sięgnę po nie kiedyś, a browarowi i tak chwała za dobre chęci. Miodowe kupiłem na Puławskiej kilka kroków od metra Wilanowska

[Małażonka]

Krzysztof napisał(a)
Może byłoby łatwiej oceniać piwa produkowane w małych ilościach lub w małych partiach zaznaczając datę przydatnosci do spożycia, która w przypadku małych browarów może być uznana za oznaczenie partii produkcyjnej. To tylko propozycja mająca na celu ułatwienie porównania piwa.

Słuszna uwaga. Zatem: piwo z terminem do spożycia 17. IV. 2005 znów jest z charakterkiem - bardziej chmielone

[Czes]

Że miodowe nie ma wątpliwości ( w odróżnieniu np. od miodowego poznańskiej Brovarii)!
Opalizującą mętność odbieram jako dowód autentyczności.
Rewelacja! Dotąd sądziłem, ze takie piwo (rodzaj fanaberii) można zrobić jedynie w domu.
O tej porze roku, Paniom (a Panie to w końcu większość), powinno bardzo smakować.
Mnie też smakowało (jestem spod znaku Panny)!

[ART]

wiadra z miodem i po miodzie zostały zaobserwowane w Brovarii.

[naczelnik]

Po zawartości tych wiader w ich piwie pozostał tylko słaby aromat.
Ciechanowski wyrób jest o niebo lepszy!

[Latarnik]

Alkohol do 6,2% obj.
Kupione w "Piotrze i Pawle" w Bydgoszczy, więc jest pewnie w całej sieci PP.

[mste]

Do spragnionych miodowego z Ziemii Obiecanej i okolic

Wypatrzyłem Miodowe z Ciechanowa w sklepie spożywczym Gratis w Łodzi na ulicy Pomorskiej między Annstadta a Kamińskiego.
Cena 3,45
Niestety z Ciechanowa mają tylko Miodowe.
Mniam, mniam

[Twilight_Alehouse]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Kolor herbaty z bardzo duża ilością cytryny. Piwo jest mętne, lecz w tym przypadku to zrozumiałe i ma swój urok. Plus za oryginalny wygląd. [4.5]
Piana: Piana dość wysoka, średnioziarnista. Dość trwała. [4.5]
Zapach: Zapach bardzo silny, miodowość mocno uderza w nozdrza Poza tym nutki kwiatowe, ale to chyba zasługa użytego rodzaju miosu. Plus za wyjątkowość. [5]
Smak: Obawiałem się, ze będzie słodsze, a tu miłą niespodzianka. Ilość miodu została świetnie dobrana, jego słodkość kapitalnie łączy się z wytrawnością piwa właściwego. Całości towarzyszy lekka, nie wybijająca się goryczka. Bardzo się cieszę, że powsało takie piwo i że mam jeszcze jedną buteleczkę [5]
Wysycenie: Nasycenie w sam raz. [4.5]
Opakowanie: Bardzo sympatyczne opakowanie. Wzornictwo etykiety od razu świadczy o miodowym charakterze piwa, a jednocześnie nawiązuje do innych ciechanowskich etykiet. Całość w stonowanej, "miodowej" kolorystyce, aż miło popatrzeć. Butelka zamknięta klasycznym ciechanowskim kapselkiem [5]
Uwagi: Piwo znalezione przypadkiem w Łodzi, kupiłem szybciutko żeby zdązyć zanim się skończy. Ironią losu, wczoraj dostałem też buteleczkę od Marka Suligi z Łódzkiego Kręgu Bractwa Piwnego

Moja ocena: [4.9]

[żąleną]

Jednak zbyt dużo szczęścia na raz. Zbyt słodko-miodowe dla mnie, ale smakoszem miodu nigdy nie byłem, więc może nie należy się sugerować. Plus - miód jest bardzo naturalny, i w zapachu, i w smaku. Mimo wszystko za bardzo dominuje, za mało goryczki.

Najchętniej wypiłbym coś pomiędzy miodowym z Ciechanowa i Brovarii.

PS Oczywiście wielki plus za chęć eksperymentowania. Jest szansa, że browar wyjdzie na swoje - większość osób częstowanych przeze mnie miała bardzo pozytywne odczucia, włącznie z entuzjazmem.

[naczelnik]

PS Oczywiście wielki plus za chęć eksperymentowania. Jest szansa, że browar wyjdzie na swoje - większość osób częstowanych przeze mnie miała bardzo pozytywne odczucia, włącznie z entuzjazmem.

Browar wyjdzie na swoje, bo to piwo , po prostu jest za... dobre
Rano będę wyjaśniał co się stało z butelką, którą trzymałem jakiś czas na miejscu, które wydawało mi się bezpiecznym... Do rzeczy: koledzy 'załatwili 'mi flaszkę miodowego.
Nic mnie dawno tak nie zdołowało...

[naczelnik]

Do rzeczy: koledzy 'załatwili 'mi flaszkę miodowego.
Nic mnie dawno tak nie zdołowało...

Śledztwo już przeprowadzone.
Dziwiło mnie trochę , że kawałki potłuczonej butelki po Miodowym znalazłem rano na klawiaturze...
Co się okazuje, piwo eksplodowało, rozwalając butelkę w masę odłamków, które lądowały w promieniu kilku metrów.
Nawet domowe tak nie wybuchają

[supersklep]

Otworzyłem bardzo schłodzone i jakie było moje zdziwienie gdy po nalaniu w szklance było pełno pięknej białej piany .Smak jak dla mnie zrównoważony tzn wyrazna goryczka i przyjemny smak miodu ale nie za słodki .U mnie w sklepie wyszło 4,5 zł

[sloniatko]

[...]U mnie w sklepie wyszło 4,5 zł

Oj to strasznie drogo, ja kupowałem je z 2.99

[supersklep]

Sam byłem zdziwiony tą ceną ,ale mam fakturę prosto z Ciechanowa.Może kupiłeś z kończącym się terminem ?

[Twilight_Alehouse]

Ja kupowałem za 3,80, a wie że gdzieś w Łodzi jest za 3,60, tak więc 4,50 to spora przesada...