Vifling, Strong Beer Mocne

[Aldach]

Najpierw wyjaśnienie - postanowiłem dodać nowy temat bo piwo to ma inne parametry niż Mocne oraz zupwłnie inną nazwę niż Męskie mocne.
Parametry - alkohol 6.2%, ekstrakt - nie podano. Przypuszczam, że jest to jednak tylko Męskie Mocne pod zmienioną nazwą - na puszce jest również napis o warzeniu przez czeskich piwowarów, jest też narysowany facet dzwigający beczkę Viflinga.
Samo piwo jest dobre, z odpowiednią ilością gazu, przyjemnym chmielowym zapachem i wyraźną goryczką, która nie zostawia jednak po sobie długotrwałego posmaku. Jedynie kolor jest trochę dla mnie zbyt blady.

Acha, zaciekawił mnie napis przy adresie producenta - Oddział Zamiejscowy. Jak mam to rozumieć?

[slavoy]

Cóż za intelygentna nazwa

"Oddział zamiejscowy" pojawia się prakcycznie zawsze przy adresie Viflinga. Jak dotąd nikt tego jeszcze jednoznacznie nie rozszyfrował. Przeglądnij sobie pochodne tematy.

[robox]

slavoy napisał(a)
Cóż za intelygentna nazwa

Widocznie w prochowickim browarze zatrudnili ostatnio osobę, która główkuje nad nowymi nazwami piw i wymyśla powalające nazwy w stylu: "Strong Beer Mocne" lub "Męskie Mocne"

[adam16]

Dostałem od kolegi z pracy. Ponoć można dostać to piwo w okolicy katowickiego AWF. Ale do rzeczy:
Piana najwyżej centymetrowej wysokości i nietrwała. Gaz w normie, barwa nie najjaśniejsza, pod koniec goryczka zaczyna trochę nieprzyjemnie dominować.
Nie jest najgorsze.

[cielak]

Ocena z ARTomatu

Kolor: bursztynowy, za jasny jak na "strong" [3]
Piana: zero!! Na początku przy nalewaniu próbowała sie tworzyć ale coś jej nie pozwoliło. [1]
Zapach: słodowy, wyraźny [4]
Smak: słodowy, z późniejszą goryczką, lekko jakby sztuczny, mydlany(?) [2]
Wysycenie: Praktycznie nie istnieje. Nie widać bąbli, ani nie czuć. [1]
Opakowanie: bardzo fajnie zrobiona etykieta, kapsel golas. [4]
Uwagi: Coś na "stronga" i to jeszcze "mocnego" mi to piwo wogóle nie wygląda. Brak gazu i ten sztuczny, mydlany posmak.
Nie skuszę się na kolejne.

Moja ocena: [2.7]

[zAjkA]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Jasny.Nawet bardzo.Tak jak wyżej wspomnieli przedmócy blady. [3.5]
Piana: Krótkotrwała.Rzadka szybko zanika. [1.5]
Zapach: Tak jakby słodko kwaśny.Dopiero później czuć ze to zapach słodu. [3]
Smak: Smak początkowo chmielowy.W dalszej fazie przełyku wyczuwalna goryczka która pozostawia przez jakiś czas gorzkawy smak w jamie ustnej. [3]
Wysycenie: Standardowe. [3]
Opakowanie: Czerwona puszka na której widoczny jest gość taszczący beczkę Viflinga oraz napis "Warzone przez czeskich piwowarów".Ogólnie bardzo podobna do etykiety z butelki. [3.5]
Uwagi:

Moja ocena: [2.9]

[becik]

Ocena z ARTomatu

Kolor: jasnobursztynowy, klarowne [4.5]
Piana: w kolorze ecru, piana z grubumi pęcherzykami, opada na oczach w powolnym tempie [4]
Zapach: slodowo- (kukurydziano) z lekko wyczuwlanym w tle aromatem chmielu [3]
Smak: dośc przeciętny, lekko wodnisty a to za sprawą małego nasycenia, z poczatku słodkawe smaku, pod koniec łyka wyczuwlna leciutka goryczka, plus, że w ogóle nie czuć alkoholu [3.5]
Wysycenie: zdecydowanie za mało, tylko kilka leniwych bąbelków unosi się w piwie [3]
Opakowanie: puszka utrzymana w tonacji czerwonej, ogólnie średnie wrażenie [3.5]
Uwagi: mocny przeciętniak, zakupione w Warszawie pod Mariotttem

Moja ocena: [3.4]

[Pepek]

Ocena z ARTomatu

Kolor: klarowny, ciemnozłocisty, raczej przeciętny dla mocnego piwa. [3.5]
Piana: słabiutka, początkowo stworzyła drobnopęcherzykowy 2-centymetrowy kożuszek, który wręcz ekspresowo zredukował się do symbolicznej obączki przy ściance kufla. [2]
Zapach: słodowy, dość przeciętny, bez rewelacji. [3]
Smak: dziwny, początkowo bardzo niedobry, mdławo-stęchły, na szczęście potem przebija się nawet przyjemna, zdecydowana goryczka. [2.5]
Wysycenie: przeciętne, za słabo wyczuwalne. [3]
Opakowanie: butelka euro, brzydka etykieta z dominującą krzykliwą czerwienią i podobizną jakiegoś strong-mutanta dźwigającego beczkę, nazwa w stylu masło-maślane, kapsel "goły" złoty. [2]
Uwagi: Niedobre piwo, bez wyrazu, raczej do jednokrotnego kontaktu.

Moja ocena: [2.675]