Amber, Piwo Żywe

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Candlekeep
    Porucznik Browarny Tester
    • 2007.11
    • 367

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Rzeszowiak Wyświetlenie odpowiedzi
    Żywe i Ciechan wyborny to najlepsze dowody na to, że ciechan i amber faktycznie znacznie zwiększyły produkcję i celują juz w inną grupę "smakoszy" piwa niż dotychczas.
    Absolutnie się nie zgadzam. O ile Ciechan to do niedawna było w moim odczuciu najbardziej nierówne piwo w Polsce (od jakiegoś czasu najbardziej zmienne są moim zdaniem piwa z Korebia), o tyle Żywe to wciąż solidna, doskonała marka. Właśnie teraz popijam sobie jedno takie, i utwierdzam się w przekonaniu, że to wciąż jedno z moich ulubionych piw. Nic nie straciło ani na treściwości smaku, ani na zapachu, ani na niczym innym (czyli kolor, wysycenie i takie tam).
    Z czystym sumieniem można po nie sięgać i absolutnie nie czuć jakiegokolwiek rozczarowania.

    Comment

    • piowen
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2007.09
      • 207

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Candlekeep Wyświetlenie odpowiedzi
      Żywe to wciąż solidna, doskonała marka. Właśnie teraz popijam sobie jedno takie, i utwierdzam się w przekonaniu, że to wciąż jedno z moich ulubionych piw. Nic nie straciło ani na treściwości smaku, ani na zapachu, ani na niczym innym (czyli kolor, wysycenie i takie tam).
      Podaj datę ważności, to sobie zrobimy zapasy
      Last edited by piowen; 2010-03-18, 22:05.
      "Nie każde piwo to Żywiec "- całe szczęście.

      Comment

      • Candlekeep
        Porucznik Browarny Tester
        • 2007.11
        • 367

        A to już za późno... Nie sprawdziłem.
        Ale zakupione kilka dni temu w Warszawie na Rudnickiego, więc nabytek w miarę świeży i partia ta jest jeszcze zapewne do kupienia.

        Comment

        • beaviso
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2010.02
          • 215

          No to pocieszasz, ja również z serca i smaku kibicuję Amberowi - i na pewno będę bacznie testował Żywe w poszukiwaniu tych wybornych warek, choć zawsze staję przed dylematem - co dzisiaj: Żywe czy Koźlaczka? Jednak nie jestem bezkrytyczny i wydaje mi się, że umiem wyłapać różnice i kilka razy podczas jednej z wielu regularnych degustacji pomyślałem - "kurczę, a nastawiałem się na więcej..."

          M.

          Comment

          • tfur
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼🍼
            • 2006.05
            • 1311

            zabiorę głos i ja. żywe spijam okazyjnie, zwykle z przyjemnością, tym razem jednak się zawiodłem. wyczuwam tępą, moim zdaniem, gorycz, która podszyta jest dziwną kwaśnością. pamiętam, że te nuty potrafią się komponować o wiele lepiej, a wtedy przychodzi na myśl szlachetna goryczka i kwaskowy posmaczek. tym razem coś tu nie gra. partia 30 IV.
            veni, emi, bibi

            Comment

            • arek713
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2010.03
              • 16

              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Jak bursztyn nad Bałtykiem,chroń Boże mnie przed odwykiem. [4.5]
              Piana: Jak wspomnienia z wakacji,na początku wspaniale a potem bez rewelacji. [3.5]
              Zapach: Niech mi każdy wierzy,przyjemny i świeży. [4]
              Smak: Jak dla głodnego jedzenie,smak wyśmienity pieści podniebienie. [4.5]
              Wysycenie: Spora dawka aż przyjemnie,błędów szukać tu daremnie. [4.5]
              Opakowanie: Prosta lecz każdy wie o co chodzi,nie każdemu się jednak dogodzi. [4.5]
              Uwagi: Głęboko w to wierzę,nie zawiodę się nigdy na Amberze.

              Moja ocena: [4.225]

              Comment

              • Rzeszowiak
                Major Piwnych Rewolucji
                🍼
                • 2009.04
                • 1597

                Warka do 12.05.2010 bardzo smaczna. Przypomina mi dobre warki Janowa - głęboki smak słodowy, lekka goryczka. Do tego długo utrzymująca się piana. W porównaniu z poprzednimi warkami, znaczna poprawa.

                Comment

                • Cannabee776i99
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2009.08
                  • 658

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Rzeszowiak Wyświetlenie odpowiedzi
                  Warka do 12.05.2010 bardzo smaczna. Przypomina mi dobre warki Janowa - głęboki smak słodowy, lekka goryczka. Do tego długo utrzymująca się piana. W porównaniu z poprzednimi warkami, znaczna poprawa.
                  Mam zupełnie odwrotne wrażenie. Śmierdziało przeokrutnie jakąś ścierą, a smak to mieszanina wodnistości i goryczy (nie chmielowej goryczki, ale ordynarnej i nieprzyjemnej goryczy). Poleciało do zlewu.

                  Comment

                  • mk666
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2008.07
                    • 23

                    Naprawdę długi czas nie piłem Żywego, toteż przy ostatnich zakupach w moim ulubionym sklepie skusiłem się na niego by go przypomnieć moim kubkom smakowym

                    Pierwsze wrażenie po otwarciu butelki to piękny zapach po przelaniu do szkła moim oczom ukazał się ciemnozłoty kolor. Piana niestety niezbyt duża, szybko znikła do naprawdę minimalnej otoczki wokół szklanki. Amber tak ma. W zapachu czuć raczej głównie słód. Dość wrażeń wizualno-zapachowych, czas na pierwszy łyk.

                    I tu się zdziwiłem - nic nie poczułem oprócz alkoholu . Szybko drugi łyk, uff - już lepiej. Kilka porcji w mych ustach dalej i w końcu mi zasmakowało. Nawet bardzo. Poczułem wiele smaków, nazwać ich jednak nie potrafię, gdyż jestem początkującym piwoszem Goryczka wyraźnie zaznaczona, akcenty słodowe również. Minusem jest wyczuwalny do końca alkohol. Piwo mogłoby być słabsze. Wysycenie w normie, pod koniec się nieznacznie zmniejszyło.

                    Etykieta prosta, aczkolwiek estetyczna, do niej pasujący kapsel; kolejny do kolekcji.
                    Warka do 30.06.

                    Podsumowując: piwo na solidną czwórę, wypite z dużą przyjemnością.

                    Comment

                    • trzydziestolatek
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2010.05
                      • 23

                      Żywe kupuję regularnie w małym osiedlowym sklepie na Podchorążych, cena wacha się od 3,70 do 4, w zależności jak panie sklepowe nakleją cenę , bo w ofercie są Żywe i Koźlak (pozostałe piwa pseudo-masowe pomijam), czasem Koźlak po 3,70, a czasem Żywe i tak na zmianę. Cena jest atrakcyjna, bo hipermarketach warszawskich spotykam Koźlaka +- po 5 zł, a jak pierwszy raz trafiłem na Koźlaka w sklepie koło domu za 3,7 to wziąłem od razu 6 myśląc że to pomyłka w cenie
                      Nie wiem czemu w supermarketach cena Koźlaka (Żywe widuję bardzo rzadko) jest taka wysoka, a osiedlowy sklep może pozwolić sobie na cenę nie przekraczającą 4 zł.
                      Jeśli chodzi o smak Żywego, to w zależności od dostawy jest różny, myślałem nawet że mam omamy, bo czasem jest pycha, a czasem taki sobie, poczytałem jednak na forum, że faktycznie można spotkać to samo piwko o różnej jakości.
                      Jest jednak na to rada - począwszy od 4 wypitej sztuki w górę każde kolejne żywe smakuje jeszcze lepiej bez względu na wszystko

                      Comment

                      • Rzeszowiak
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍼
                        • 2009.04
                        • 1597

                        "Żywe" aktualnie podchodzi mi tylko w wersji beczkowej. W butelce to zupełnie inny smak.

                        Comment

                        • Mibars
                          Szeregowy Piwny Łykacz
                          • 2010.02
                          • 21

                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Słomkowy, klarowny, ot poprawny. [3.5]
                          Piana: Bardzo gęsta, obfita, utrzymuje się taka ładnych kilka minut, potem do konca pozostaje warstewka w kuflu. [4.5]
                          Zapach: Praktycznie bezzapachowe, trudno cokolwiek wyczuć, zapach "zwykłego piwa" [3]
                          Smak: No, panowie (i panie), nie wiem dlaczego, ale już drugi raz się zawiodłem. Pierwszy - powiedzmy - się nie liczy, gdyz obwiniam stan piwa o nieprzyjemny smak, zaś teraz... Mocno czuć alkohol, to przede wszystkim. "Pod spodem" jest dość kwaskowy smak z dobrze dobraną goryczką, zostawia przyjemny posmak w ustach jak już alkohol wywietrzeje... No, ale właśnie ten alkohol zabija wszystko. Smakuje przez to jak jakiś wykły mocniejszy browar minus goryczka i metaliczny posmak. Nie jestem tez pewien tych 6%. Wypiłem raptem połowe butelki, a już dość intensywnie czuje wpływ "głównego czynnika smakowego"... Spodziewałem się czegoś lepszego... [3.5]
                          Wysycenie: Dobre. Cały czas podtrzymuje pianę, nie wywietrzało w ciągu kwadransu, nie za małe, nie za duże. [4.5]
                          Opakowanie: Podoba mi się ta etykieta stylizowana na odręczny napis, mogłaby być nieco "fikuśniej" wycięta, jak w piwach browaru... Koreb bodajże? Standardowy MINUS za bezzwrotność. [4]
                          Uwagi: Test powtórzyłem, teraz celowo z piwem wziętym głęboko z tyłu pólki by miało jak najdłuższą datę ważnosci i było w cieniu. Nie ma już tego okropnego smaku ("gorzkie, kwaśne, śmierdzące" jak sobie w dzienniczku piwnym zapisałem ), który jak widać był wynikiem zbyt długiego przestoju w markecie, ale... To nadal nie jest piwo warte swej ceny... Chyba, że szukam mocnejszego jasnego piwa, które jest w miarę smaczne... Chociaż za tą cenę (blisko 5zł) się "nie opłaca"...

                          Moja ocena: [3.5]

                          Comment

                          • Kwadri
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2009.10
                            • 1216

                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Złoty, klarowny. [4.5]
                            Piana: Gruboziarnista, początkowo bujna, ale już po kilku minutach znika do małego pierścienia. [3.5]
                            Zapach: Chmielowo-słodowy, mało intensywny, ale przyjemny. Później staje się intensywniejszy i bardziej słodowy. [4]
                            Smak: Z początku lekka słodycz zakończona miłą goryczą, bardzo specyficzną, lekko chlebową. Długo zostaje jej przyjemny posmak. Piwo smaczne, solidne. [4.5]
                            Wysycenie: Niewielkie, ale delikatnie podszczypuje w język. [3.5]
                            Opakowanie: Choć nieskomplikowane to bardzo ładne. Smukła butelka, na etykiecie wszystkie podane informacje i do tego ładny dedykowany kapsel. [4.5]
                            Uwagi:

                            Moja ocena: [4.175]
                            www.lkschmielowice.futbolowo.pl

                            Comment

                            • Seta
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2002.10
                              • 6964

                              Ostatnio kupiłem - pierwszy raz od dawna. Nie jest złe. Słodowe, nieco kwaskowe, mizerna goryczka. Bez smrodków itp. Tylko to pozycjonowanie cenowe mi nie leży...
                              Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

                              Comment

                              • tomek35
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2007.02
                                • 497

                                Ostatnio piłem żywe z beczki i z butelki. Z beczki było całkiem dobre, natomiast z butelki ohydne-smakowało jak tania oranżada, słodkie, nagazowane i zupełnie do piwa nie podobne.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X