Amber, Piwo Żywe

[Javox]

Ja też piłem z tej promocji w IM z datą 19.02.15 i nic złego nie odczułem.
Przypomniałem sobie "ten" smak wakacji na wschodnim wybrzeżu... Polski.
Oczywiście piwo tzw. Żywe to nie rarytas ale wypić się dało.

[Javox]

20.07.2015 - słodkie, żelaziste, jakiś kwasek, słód owocowy, mała /słodkawa/ goryczka. Chyba w aromacie coś chmielowego jest.

W dodatku gaz gryzie - nic na lepsze

[Piclown]

Ocena z ARTomatu

Kolor: Złoty, idealnie klarowne. [4.5]
Piana: Gęsta, drobnopęcherzykowa, ładny lacing. Średnio trwała. Później opadła do stałej, cienkiej warstwy na powierzchni piwa. [4]
Zapach: Bardzo przyjemny, orzeźwiający, szczególnie na początku, gdy piwo jeszcze chłodne i dopiero co nalane do szkła. Słodowy, delikatnie chmielowy, ale przede wszystkim zapach suchego, białego pieczywa, chleba. Super. Bez woni alkoholu (a przecież 6,2%) i żelaza, którego nie lubię i jestem przeczulony na jego punkcie. [4.5]
Smak: Bardzo podobny do zapachu. Niska goryczka, słodowe, średnio pełne. Orzeźwiające, bardzo pijalne. I ten chleb z aromatu doskonale wyczuwalny również w smaku. To jest pierwsze piwo jakie piłem, o którym mogę powiedzieć "chleb w płynie". Bardzo mi się to podobało. Alkohol niewyczuwalny bezpośrednio na języku czy w przełyku, za to po kilku minutach przyjemnie rozgrzewający żołądek i lekko uderza do głowy. [4.5]
Wysycenie: Niskie. Odpowiadało mi. [4.5]
Opakowanie: Dedykowana, grawerowana butelka bezzwrotna. Dedykowany kapsel z wypukłym napisem. Etykiety miłe dla oka, prosty wzór, większą część etykiety zajmuje napis "Piwo żywe". Na kontrze komplet informacji, ale mało szczegółowych co do użytych słodów, chmielu czy drożdży, a to by się przydało. Etykieta i krawatka trochę krzywo przyklejone, ale chociaż nie porozdzierane i nie odchodzące. Za opakowanie plus, ale za ilość informacji minus. [3]
Uwagi: Warka do 13.08.2015 (L2/4).
Jak dla mnie bardzo dobre piwo. Idealna odskocznia po piwach bardzo smakowych. Delikatne pod każdym względem, lekkie, ale nie puste, wodniste. Chleb w płynie, dobrze wypieczony .
Dla mnie sesja z tym piwem była bardzo przyjemna i na pewno jeszcze kupię nie jedną butelkę.

Moja ocena: [4.375]

[Javox]

Piclown musisz wypić jeszcze trochę piw z szerszej palety browarów polskich /zwłaszcza mniejszych/ i z pewnością trochę zweryfikujesz ocenę.
Nie mówię że błądzisz bo po plaży, dłuższym szlaku amberki układają się przeważnie perfekcyjnie ale w testowych warunkach jest diametralna zmiana ocen.

Amber ratował "moje bałtyckie urlopy" i nie mam interesu w tym by hejtować ale peanów tez nie będzie.
Twoja ocena prawie 4 i pół wydaje się zawyżona ale cóż zrobić.

Wg mnie Amber robi średniej klasy piwa bo czasem właśnie takich przecież potrzeba... byle sklep w upały dobrze traktował piwo to będzie OK.

Piclown powodzenia w szukaniu dobrego smaku!

[Piclown]

Wszystko możliwe. Warka warce nierówna, nawet butelka butelce, jeśli są z innego sklepu i jedna była gorzej traktowana niż druga. W przyszłości może być różnie .

Ale na razie i po tej butelczynie jest naprawdę spoko piwko. Oszukiwałbym, gdybym napisał coś innego niż mówi mi moje podniebienie. Niewyrobione, to fakt, ale jednak moje. Jak wlewam do gardła coś haniebnego to ono się buntuje. Wczoraj gardło dało zdecydowaną łapkę w górę .

A co do poszukiwań smaku: trwają na różnych frontach, w różnych stylach, nieustannie. Kawał drogi przede mną i to jest najlepsze. Morze piwa do wypicia. Na zdrowie! .

[yoda79]

Niewyrobione, to fakt, ale jednak moje. Jak wlewam do gardła coś haniebnego to ono się buntuje. Wczoraj gardło dało zdecydowaną łapkę w górę .

I to zdanie dedykuję wszystkim "znawcom" i "ortodoksom". Tak trzymać

[Javox]

Ciekawe jakby Niedobitego łyknął ?

[Ravf]

Kolejne podejście do Żywego (po 2 latach ), tym razem dzięki promocji w Kauflandzie. Zapamiętałem to piwo jako słodko-alkoholowe i tym razem jest lepiej. Nadal jest słodko ale już nie landrynkowo, alkohol nie przebija się do smaku, goryczka nadal bardzo niska (podobnie jak piana i aromat). Ogólnie bardzo przeciętny lager ale jednak coś się poprawiło, może to też kwestia, że piłem je świeże. Tak czy siak pewnie wrócę do niego dopiero przy kolejnej promocji o ile w ogóle. Warka do 30.09.

[Pess09]

Ładne klarowne złoto.
Piana słaba.
W zapachu słodowe, karmelkowo, trochę mokrego ziarna i odrobina chmielu.
W smaku słodko aż do przesady, szczególnie że goryczka jest bardzo lekka.
Wysycenie średnie w kierunku mocnego.
Opakowanie prezentuje się nieźle, spodobał mi się nowy kapsel z wytłoczonym napisem.

Piwo raczej słabe chyba że ktoś lubi słodkie lagery, jak dla mnie za cene 4zł jest kiepsko.

[melor]

aromat: brak. to koncerniak
kolor: jasnozłoty, klarowny
piana: ogromna
uwagi: dedykowany kapsel
smak: Jest trochę słodowe, czuć nawet aromaty chmielowe i czuć że piwo ma duży ekstrakt, jest treściwe. Nawet spoko. Jest nawet lekka goryczka. Mała, ale coś tam czuć.
7/10

[dlugas]

Warka: 30/11/2016 pite 03/12/2016

Całkiem strawny lager. Nie potrzebnie zawiera 6.2% co ujemnie wpływa na sesyjność.
Pełny słodowy lager z delikatnym kwiatowo-ziołowym chmieleniem.
W regularnej cenie ok. 4zł można jadnak kupić inne sensowniejsze piwa.
W promocji za nie wielkie złotówki można się skusić.
Ja ostatniego dnia daty kupiłem za 0,40zł

[Prusak]

Czytam, czytam i dziwię się, że jeszcze ktoś to piwo pije. Chęć zweryfikowania po dobrych kilku latach kłóci się ze spodziewanym rozczarowaniem i poczuciem nabicia w butelkę. Ostatni mój kontakt z tym piwem skończył się na konstatacji: ohydztwo.

[dlugas]

Czytam, czytam i dziwię się, że jeszcze ktoś to piwo pije.

e tam
za czterdzieści groszy warto było zaryzykować. Szczególnie, że finalnie o dziwo było lepsze niż zapamiętałem.

[satek]

Tak się zastanawiam, czy to piwo w ciągu 10 lat zmieniło smak, bo kiedyś się nim zachwycałem, a teraz nie da się tego pić.

[kosher]

Pewnie, że się zmieniło, teraz Żywe jak alkoholowe i zalegające.
Podobna sytuacja jak z Ciechanem Wybornym- upływający czas na rynku mocno niekorzystnie wpłynął na te flagowe produkty regionalnych browarów.