Dajcie już spokój tym cenom Żywego. Ostatnio większość postów na temat tego piwa, to licytowanie się, kto i gdzie widział droższe.
Amber, Piwo Żywe
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Lacriferno Wyświetlenie odpowiedziDajcie już spokój tym cenom Żywego. Ostatnio większość postów na temat tego piwa, to licytowanie się, kto i gdzie widział droższe.
A mówiąc poważnie - cóż, wydaje mi się, iż takie licytowanie to świetny sposób, żeby dać znać wszystkim zainteresowanym, jakie sklepy omijać szerokim łukiem.
Równie dobrze można zacząć licytować się, gdzie Żywe jest najtańsze. Bardzo chętnie dowiedziałbym się, gdzie w Warszawie za Żywe zapłacę mniej, niż 4 zł.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Candlekeep Wyświetlenie odpowiedziBardzo chętnie dowiedziałbym się, gdzie w Warszawie za Żywe zapłacę mniej, niż 4 zł.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomek35 Wyświetlenie odpowiedziPo mniej niż 4 zł to nawet w Gdańsku nie dostaniesz Żywego. Ja tam zawsze uważałem i nadal podtrzymuję, że cena tego piwa jest wygórowana.Gdański Browar WaRy
Gdański Browar WaRy w BrowarBizie
Piwo z kufla smakuje lepiej :)///Mniej karmelu...
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Rycho_128 Wyświetlenie odpowiedziTomek przesadził, można dostać poniżej 4 zł, w Trójmieście oscyluje koło +/-3,60 Nie mówię, czy to drogo, czy tanio.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomek35 Wyświetlenie odpowiedziNajwidoczniej różne sklepy odwiedzamyLast edited by Rycho_128; 2010-02-27, 17:39.Gdański Browar WaRy
Gdański Browar WaRy w BrowarBizie
Piwo z kufla smakuje lepiej :)///Mniej karmelu...
Comment
-
-
Ja właśnie siedzę i popijam sobie Żywe. Całkiem fajne piwko generalnie wolę ciemne, ale to jest bardzo dobre. Póki co najlepsze jasne jakie piłem (poza Miodowym od Ciechana). Świetnie wyważona goryczka, ze słodowym posmaczkiem. Aromat również przyjemny. Bardzo podoba mi się butelka Ambera, taka smukła. Co do ceny, to drogo (5.20 zł). Kupowałem w Tesco w Radzyminie.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Rycho_128 Wyświetlenie odpowiedziNawet chyba w ogólnie drogim Bomi poniżej 4 zet.
Comment
-
-
Niestety ja również przyłączę się do krytyki tego piwa. Żywe wieje pustką. Rozwodnione, odrobina słodu i wyczuwalny alkohol, to niestety wszystko co w tym piwie znalazłem. Ostatnio wyraźnie obniżyło loty. Kupione pod wpływem promocji w Almie za 3,10zł.
Comment
-
-
Mam nadzieję, że to nieprawda. Piwo Żywe było moim ulubionym piwem od 4 lat i nadal nim pozostaje, choć pijam je coraz rzadziej z powodu poszukiwania innych kandydatów do tego zaszczytnego tytułu. Ale, jako gdańszczanin, z serca kibicuję browarowi w Bielkówku i jak zaczną zniżać loty, to napiszę do Państwa Przybyło list zroszony krodolylimi łzami zawiedzionego nie tylko miłośnika, ale i rzecznika (wiele osób przekonałem do wyrobów Ambera i odejścia od koncernówek).
W razie czego pozostaje jeszcze Koźlak, dla mnie od zawsze piwo doskonałe, (dla mnie) nawet lepsze w degustacji od Żywego, choć mniej uniwersalne, stąd zawsze jednak w ostatecznym rozrachunku o krok za Żywym...
W zeszły weekend wypiłem 7 czy 8 Żywych i... No cóż, trudno powiedzieć, bowiem popijałem nimi wyśmienite potrawy w mojej ulubionej restauracji w Sasinie k/Łeby. Faktycznie, pierwsze piwo skomentowałem do żony, też miłośniczki, że jakieś takie płaskie, bez mojego ulubionego posmaku... Następnego dnia smakowało jakby lepiej, choć też bez rewelacji takich, do jakich Żywe mnie przyzwyczaiło.
Ale w moim przypadku piwo mogło być po prostu zbyt świeże. I tu kolejna zagadka do rozwikłania:
Trzy razy w życiu kupiłem Żywe na więcej niż 5 tygodni przed terminem przydatności do spożycia. Przypominam, że piwo ma 5-tyg. termin (35 dni) i wydrukowaną datę przydatności. Dwa lata temu i rok temu kupiłem piwo na 37 dni przed tym terminem. Natomiast w zeszły piątek (12. marca) piłem piwko, które do restauracji wjechało dzień wcześniej (11. marca), w dystrybucji znalazło się przecież jeszcze ze 2-3 wcześniej, a datę przydatności miało wydrukowaną 19. kwietnia (cały kartonik - wszystkie 10 szt.). To jest 39 dni pomiędzy sprzedażą piwa do restauracji a datą ważności. Naiwnie sądziłem, że 35 dni jest liczone od rozlania do końca przydatności. Zatem o co chodzi???
M.Last edited by beaviso; 2010-03-17, 11:49.
Comment
-
-
Przecież ma tych 5 tygodni z kilkudniowym okładem. 39/7=5,5714285714285714285714285714286- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Oto chodzi, że browar zakłada, że od rozlania piwa do pokazania się go w sklepie minie tydzień. I drukuje datę przydatności z takim założeniem. Tak naprawdę to ono ma 6 tygodniowy termin - w tym ten jeden tydzień "buforowy" na transport i dla hurtowni. A tak po prawdzie, to przy dobrym przechowywaniu spokojnie poleży jeszcze 2 tygodnie i nic. Ba nabierze nawet pewnych dodatkowych walorów. Proponuję spróbować przetrzymać w lodówceLast edited by Pendragon; 2010-03-17, 12:54.
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
-
Wychodzi na to, że żona miała rację, dodając mu ok. tygodnia na dystrybucję.
A co do trzymania w lodówce nieco powyżej tych 5 tygodni - testowałem, próbowałem, przetrzymałem aż do utraty klarowności, a jakże Ale fanem przetrzymywania Żywego poza 5. tydzień nie jestem - i najbardziej lubię partie magiczne - kupione, nalane, powąchane, wypite, powodujące od pierwszych łyków uśmiech na twarzy głoszący "o, to jest TO Żywe, na które liczyłem!"
M.Last edited by beaviso; 2010-03-17, 14:06.
Comment
-
-
data przydatności
6 tyg. moim skromnym zdaniem to jest minimum, browary które robią niepasteryzowane grupa calrsberg przedłużyła datę przydatności.
zaczeli produkować niepasteryzowane w PUSZCE i ma termin przydatności 56 dni.
W starym browarze AMBER-Chociwel piwo było tylko niepasteryzowane i termin przydatności 6 miesięcy.
mam żywe którego termin skończył się 22 lutego i zobaczę co się z nim stało.
Comment
-
Comment