Nie nazwałbym Piotra i Pawła hipermarketem. Sklep o takiej powierzchni i asortymencie to po prostu supermarket.
Okocim, Palone
Collapse
X
-
jaka jest różnica pomiędzy marketem a supermarketem, poza tym że ten drugi jest super?- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Art, nie rozmydlaj tematu
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bgoldaEtykietka skojarzyła mi się z książką "Harry Potter and the Order of the Phoenix", bardzo dobra książka. .Piwna strona Pragi:
http://www.praskie-gospody.siec.com.pl
Comment
-
-
Następnym razem się nie daj i pokaż kontretykietę na której pisze "butelka bezzwrotne". Zresztą moim zdaniem nadal możesz złożyć rekalmację (o ile masz paragon), a jak nie uznają to niech ci oddadzą kaucję. Podejrzewam, że to pomyłka kasjerki, bo nie sądzę, żeby taki sklep jak Piotr i Paweł chciał Cię rąbnąć na 35 groszy.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ARTjaka jest różnica pomiędzy marketem a supermarketem, poza tym że ten drugi jest super?
Comment
-
-
ARTowi chodziło o to, że w Dzienniku Piwnym miejsce nabycia "market" to właśnie "supermarket".
Generalnie powierzchnia sprzedaży supermarketu idzie w setki metrów kwadratowych, a hipermarketu w tysiące m2. Według jednego z podziałów supermarket 200-2500 m2, hipermarket >2500 m2. Ale nie jest to jedyne kryterium.Last edited by kopyr; 2005-03-07, 20:19.
Comment
-
-
--------------------------------------------------------------------------------
No właśnie wypiłem to piwo. Jak dla mnie rewelacja. Minusem jest cena 2,89 zł.
Co daje prawie równowartość Koźlaka z Ambera. Jest super i będę go pił częściej.
Mam tylko nadzieję, że jakość będzie na stałym poziomie a nie spadnie po 6-m-cach
Dopiero wczoraj znalazłem dto piwko w Lublinie (opłacało się iść w śnieżycę do piwowara ). Jestem pod wrażeniem zaczynając od bardzo fajnej etykiety - super pomysł i wykonanie, a kończąc na smaku. Jak dla mnie to jest objawienie ostatnich sezonów piwnych od czasów poczciwego Gambrinusa i Lwówka Śląskiego żadne polskie piwo nie wywołało u mnie takiego zachwytu. Super smak z przyjemną nutkś spalenizny, maniam. Pierwsza buteklka poszła jak woda. Dryga się chłodzi... i długo nie wytrwa w lodówce.
Mam nadzieję, że Okocim wytrwa w mocnym postanowieniu i dłużej będzie produkował to piwo nie oglądając się na obowiązujące na naszym rynku pilsowate standarty.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyrNastępnym razem się nie daj i pokaż kontretykietę na której pisze "butelka bezzwrotne".
Ale ludziska w hucie szkła się napracowały, więc owe 0,35 zł chyba się należy :-)
Dobra. Nie dyskutujmy już o różnicach między supermarketami i marketami (notabene Marketa to sympatyczne czeskie imię dla dziewczynki...) i ichnich kaucjach na butle.
W jakiej temperaturze należy pić ciemne piwa bo może tu jest klucz do owego zapachu, którego nie możemy się w Palonym "dopatrzeć" (gdzieś czytałem, iż winna być wyższa niż przy piwach jasnych. Nie wiem, nie pijam piw ciemnych)Piwna strona Pragi:
http://www.praskie-gospody.siec.com.pl
Comment
-
-
Kupione i wypite. Kapsel do kolekcji i nic ponadto. Nigdy więcej go nie kupię, Karmi plus jakieś piwo i słodzik. Szkoda, że koncern mający takie środki finansowe (czyli możliwości) stosuje do produkcji nowego piwa półśrodki i zamiast naprawdę się postarać robi coś tak nijakiego i bez charakteru. Zdecydowanie nie podzielam zachwytów nad tym piwem, moim zdaniem nie warte zachodu. Piszą "Pij mocno schłodzone", mocno schłodzone da się wypić prawie każde piwo.Last edited by Latarnik; 2005-03-07, 22:11.5450 kapsli z wypitych piw
874 nowe piwa opisałem na forum (w tym 774 z USA).
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy."- Benjamin Franklin
https://sites.google.com/view/latarniknj-galeria/strona-główna
Freedom is the right to tell people what they do not want to hear– George Orwell
https://sites.google.com/view/ety-z-...trona-główna
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Pod swiatło ciemny rubin. [4]
Piana: Gęsta, beżowa, niewielka, krótko sie utrzymuje. [3.5]
Zapach: Słodkawo-karmelowy. [4]
Smak: Wyraźnie czuć palony słód jęczmienny, dość słodkie o delikatnym kawowym posmaku. Jak dla mnie bomba. [5]
Wysycenie: W normie. [4]
Opakowanie: Motyw feniksa na etykiecie. Można powiedzieć, że się wyróżnia. [4]
Uwagi:
Moja ocena: [4.35]
Comment
-
-
Wypite zgodnie z przykazaniem - zimne.
Po kolei - opakowanie szpanerskie, dla mnie kiczowate i bez sensu. Nie rozumiem, po co Carlsberg wprowadza inną butelkę do obiegu - podnosi to koszt piwa.
Piwo w kolorze - buroczerwone, niesympatyczne, w smaku przypaleniznowo - goryczkowe z wyraźnym akcentem chemicznym. Piana piękna, zapachu nie wyczułem. Podejrzewam, że to dodatek kiepskiego karmelu, zamiast słodu karmelowego.
Opinia: para w gwidzek. Piwo dużo słabsze od Karmi. Jak na porter - za liche, jak na zwykłego ciemniaka - za drogie. Forma imituje Amberowego Koźlaka, nazwa - kompanijne Dębowe Mocne. Bezzwrotna butelka podraża koszty.
Szkoda. Można było pokusić się o oryginalność. A przede wszystkim należy wrócić do sprawdzonych rozwiązań - Portera Okocimskiego i Zagłoby. Carlsberg nie jest dobrą receptą na Polskę.
Comment
-
-
Mało się nie zaśliniłem jak zobaczyłem w sklepie. Ładna, dopracowana etykieta, pasujący kapselek. Do koszyka, do domciu, do lodówki, do kufelka i ... załamka. Paskudztwem bym Palonego nie nazwał ale niestety nie smakowało mi za diabła. Może to ten słodzik a może ogólny brak charakteru ale niestety nie zamierzam powtarzać. Uwielbiam ciemniaki i dlatego sporo od nich wymagam a Palone spełnia tylko wymóg koloru. Szkoda.Tres Piwowares
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: śliczny ciemno wiśniowy dający refleksy pod światło [5]
Piana: Z jednej strony tworzy się gęstą czapą ale dość szybko znika. [3.5]
Zapach: Jakiś daleki słodowy jest ale bardzo trzeba się wczuć. [3]
Smak: Jak na piwo ze słodzikiem/sacharyną to i tak nie jest źle (Velkopopovicky Kozel po dodaniu słodzika przestał być piwem). W smaku dominuje goryczka która mnie osobiście bardzo smkuje - szkoda tylko, że absolutnie nie współgra z piwem, jest jakby obok. No i ten sztuczny posmaczek sacharynki czuć z drugiej strony. Naprawdę nie wiem dlaczego dla oszczędności z dobreo pomysłu na piwo robi się tylko zapowiedź piwa. [3.5]
Wysycenie: Jak na piwo ciemne to trochę za dużo ale przyjemnie orzeźwia. [4]
Opakowanie: Butelka dobrze harmonizuje z ciemnym piwem, etykieta kolorystycznie też ale już sam wzór jest badziewiasty - Fekniks rodem z amerykańskich kreskówek o mutantach i walkach w kosmosie jest żenujący. [3.5]
Uwagi: Jak na wyrób koncernowy to i tak wyszło nieźle, gdyby pozbyć się sztucznych dodatków, dodać trochę słodu monachijskiego, wydłużyć leżakowanie to z tego Palonego mógłby wyjśc naprawdę dobry ciemniak. Na razie to piwo do spożycia tylko mocno schłodzone co zabija w jakiś sposób absmak sztucznych dodatków.
Moja ocena: [3.425]To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Comment
-
Comment