Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz
Okocim, Palone
Collapse
X
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: jakby zjaśniał odkąd ostatnio oceniałem, bardziej brutatno-czerwony nawet nie pod światło. [4]
Piana: przeciętnej wielkości, średnioziarnista, jasnokremowa, opadająca do mizernego wianuszka. [3]
Zapach: koncentratu pomidorowego [1]
Smak: gdzieś ulotniła się ta słodycz, bo miałem wrażenie, że nie jest już tak słodkie jak kiedyś. niemniej goryczka słaba, z kwaskowym kacentem. na pewno nie tak ziemiste w smaku jak heban. [3]
Wysycenie: średnie, w zasadzie [3.5]
Opakowanie: nie mam zastrzeżeń. dobrze, że zmieniono butelkę na zwrotną [4.5]
Uwagi: jaka szkoda, że tak spaprali piwo. piłem już trzecią wersję tego piwa i jest coraz gorzej.
Moja ocena: [2.45]
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezesz kwaskowym kacentemLepszy jabol pod okapem
niż GŻ, CP i KP !
Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.
Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!
Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: bardzo ciemny, wręcz wchodzący w czerń; pod światło ciemny rubin; kolor to najmocniejsza strona tego piwa [5]
Piana: bardzo ładna; beżowa; jednak trochę za krótko zagościła w moim kuflu [4]
Zapach: palony; gdzieniegdzie pojawia się nuta alkoholu [4.5]
Smak: na początku posmak palonego słodu; później pojawia się bardzo intensywna goryczka która jeszcze długo gości na języku po przełknięciu; piwo to jest na prawdę smaczne [4.5]
Wysycenie: może być; gaz długo gości w piwie [4]
Opakowanie: nie rzuca na kolana choć wykonane jest ładnie; czerń puszki/butelki powoduje że piwo to bardzo łatwo odnaleźć na sklepowej półce [4.5]
Uwagi: chyba najłatwiejsze do dostania piwo ciemne a do tego cenowo (za butelkę) nie najgorzej; mimo że to koncerniak palone jest jednym z moich ulubionych piw ciemnych; szkoda że inni wielcy producenci piw jakoś nie widzą potrzeby produkowania podobnego piwa bo jak wiadomo zdrowa konkurencja to tylko korzyść dla konsumenta
Moja ocena: [4.45]
Comment
-
-
Mam prośbę. Czy nie można by, do prezentacji piwa, dodać jego skład. Nienawidzę słodzików i kiedy po szumnej kampanii reklamowej Spalonego, kupiłem kilka jego butelek(lubię piwa ciemne), przeczytałem na etykiecie, że do szlachetnego trunku dosypano aspartamu, chemicznego g...., to wszystkie butelki wylałem do zlewu. Poczułem się mocno oszukany i upokorzony. Takich piw, szanujący się browar nie powinien produkować.
Comment
-
-
po pierwsze - komentarz zamieściłeś nie wiedzieć czemu pod piwem ciemnym z kaliskiego Złotego Rogu (przed chwilą przeniosłem pod Palone), po drugie w opisie redakcyjnym jest informacja o dodatkach, po trzecie - warto przyjrzeć się etykietce przed zakupem- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Prawie czarny, pod światło lekko rubinowy. Idealny na piwo ciemne [5]
Piana: Bardzo ładny, beżowy kolor, dobry smak, jednak trochę za szybko opada. [4.5]
Zapach: Zapach palony, średnio intensywny. [4.5]
Smak: Bardzo smaczny. Czuć smak palonego słodu, niezbyt czuć alkohol. [5]
Wysycenie: W sam raz. [4.5]
Opakowanie: Bardzo ładne opakowanie, przyciąga wzrok kupującego =] [5]
Uwagi: Najlepsze ciemne piwo jakie w życiu piłem. Polecam wszystkim smakoszom Piwa!!!!!!!!!!
Moja ocena: [4.75]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemne, prawie czarne, jednak pod światło prześwituje jakiś taki wisniowo - brunatny kolor [5]
Piana: Ładna drobnoziarnista pianka, kolor beżowy, niestety, szybko zanikła, a jej resztki pozostały na szkle kufelka [4.5]
Zapach: zapach lekko przypalonego słodu, nutka chmielu, przebijają dodatkowo nutki kawowe, ciekawy, przyjemny zapach, na wiosenny biwak z grillowaniem w sam raz [5]
Smak: Trudny do opisania smak, raz jest leciusieńko słodki, raz słodyczy się trudno doszukać, dominanta jest wytrawna, pozostaje gorzki posmak. [4.5]
Wysycenie: Nasycenie w porządku, jednak pianki nie potrafi wypracować, ale tak jest u większości ciemnych piw, które dane mi było próbować, więc nie robię z tego ciężkiego zarzutu [4.5]
Opakowanie: Czarne etykiety, a jednak nie czarne, większość powierzchni etykiety, to przecież płomień w kolorze czerwono - pomarańczowym. Brak informacji o ekstrakcie, inaczej, graficznie ciekawy projekt, podoba mi się [4.5]
Uwagi: Dla amatorów ciemnego piwa, polecam. Szkoda, że tak mało jest ciemnych piw na rynku
Moja ocena: [4.7]Nic lepszego od Brackiego :)
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemny, niemalże brunatny. Całkiem całkiem jak na ciemne piwo przystało :-) [4.5]
Piana: Dosyć długo się utrzymuje, nie jest byle jaka, chociaż mogłoby być lepiej [4]
Zapach: Coś mi podjeżdża etanolem... Za bardzo... Ale są też inne nuty (nawet jakby kawa?). Trójeczka to prawie za dużo, ale niech zostanie ;-) [3]
Smak: Jak na ciemne piwo, ilość goryczki wystarczająca. Czegoś mi jednak brakuje... Może to przez ten alkoholowy zapaszek? [4]
Wysycenie: Bąbelki daje się wyczuć jakby w niegazowanej Staropolance :-) Mi odpowiada [4.5]
Opakowanie: Puszka niczego sobie. Nie uważam, by ten "ptakosmok" ognisty był kiczowaty, ale majstersztyk estetyki to to nie jest... [4.5]
Uwagi: Przyjemne ciemne mocne piwo... Ma swoje wady, ale jedno czy dwa można wciągnąć dla relaksu :-)
Moja ocena: [3.725]
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Ciemno brązowy, pod światło ciemny rubin [4.5]
Piana: Szybko rośnie, jeszcze szybciej opada, nie zostawia nawet kożuszka. Szkoda. [3.5]
Zapach: Niewyraźny, nuty kawowe i karmelowe. [4]
Smak: Ciężki, lekko słodkawy, ale słodkość szybko zastępowana jest silną i długo utrzymującą się goryczką.
Ilekroć piję to piwo mam wrażenie metalicznego posmaku (może to głupie, ale bardzo podobny posmak ma krew:]) [4.5]
Wysycenie: średnie, na mój gust w sam raz. [5]
Opakowanie: Tylko puszki ostatnio widuję. Ciekawy motyw feniksa, brak ekstraktu. [4]
Uwagi: Co jakiś czas wracam do tego piwa i nigdy nie żałuję, ale jednak jeszcze czegoś w tym produkcie brakuje.
Moja ocena: [4.225]
Comment
-
-
Kolor: ciemny, podobny do koloru kasztanów
Piana: drobna, gęsta, szybko się pojawia, dość szybki opad
Zapach: dość słaby, za słaby według mnie, najszybciej można odnależć kawę i karmel
Smak: dziwny, słodkość wyczuwalna, po przełknięciu zostaje goryczka, ale jakaś taka nie piwna, nie wiem czym to jest spowodowane
Wysycenie: według mnie za dużo gazu jak na ten rodzaj piwa
Opakowanie: niestety piłem puszkowe
Coś dziwnego jest jeśli o to piwo chodzi. Czegoś tu brakuje, gładkości jest brak, przeszkadza za duża ilość gazu, poza tym to piwo nie ma zdecydowanego charakteru, jakieś takie mało interesujące jest. Porównując z piwami brytyjskimi tego typu, ta tamte były miodzio, jak to Angole mówią "smooth", tutaj tego zdecydowanie brakuje.
To co jest niedopuszczalne, to użycie E954 czyli sacharyny, taki browar z tradycjami jak Okocim powinien się tego faktu wstydzić, no, ale pewnie "fachowcy" z Carlsberga narzucili swój styl "ulepszania" Dobrze, że to nie jest aspartam, najbardziej szkodliwa substancja słodząca jaką człowiek wymyślił.
Ciężko mi to piwo ocenić, bo piję dopiero drugi raz, ale jakoś nie jest moim faworytem, a to głównie za brak charakteru, ja lubię piwa wyraziste, z nerwem !!! Mało takich.
pozd
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika petrus33 Wyświetlenie odpowiedziCiężko mi to piwo ocenić, bo piję dopiero drugi raz,
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedziI starczy, jest masę ciekawszych polskich piw ciemnych. Nie trzeba się męczyć Palonym. Polecam piwa z Fortuny i Krajana.
Przynajmniej jeśli ktoś nie lubi wszechogarniającej słodkości, tak jak ja. Gdyby ktoś mi zrobił ślepy test przed piciem pierwszy raz Irlandzkiego i Palonego, powiedziałbym iż sztucznie słodzone jest piwo od Krajana
Porter z Nakła też nie jest najlepszy, w każdym razie jest wiele (wciąż na mało) innych, dużo smaczniejszych.
pzdrPiwa i pacierza nie odmawiam
Comment
-
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Bardzo ciemny jak na tak słabe piwo, myślę, że ART w referencyjnej recenzji trafnie spostrzegł jego pochodzenie - prawdopodobnie użyto dużo słodu barwiącego. [4.5]
Piana: Niezwykle ładna - ciemno beżowa i wysoka. Niestety dosyć szybko opada w pierwszej fazie tworząc coraz to większe bąble, jednak na piwie zawsze pozostaje czapeczka prawie do końca spożywania. [4.5]
Zapach: Słaby, karmelowo-słodowy. Bardzo przyjemny. [3.5]
Smak: Po koncernówce z Carlsberga nie spodziewałem się wiele. Jednak smak mnie pozytywnie zaskoczył.
Karmelowy, delikatnie słodkawy, z przyjemną goryczką. Kiedy pije się powoli - łyk co pół minuty, nie częściej - uwydatnia sie palony posmak. Wrażenie psuje delikatna wodnistość. [4]
Wysycenie: Zbyt intensywne jak na ciemniaka; nieprzyjemnie szczypie w język. Ale dzięki temu można pić ze smakiem do samego końca - lepsze piwo delikatnie przegazowane niż puste. [3.5]
Opakowanie: Sprawa bodajże jeszcze bardziej indywidualna niż ocena smaku, ale jak trzeba, to trzeba - wg. mnie ciekawa. Na pewno zwraca na siebie uwagę wśród innych piw, boli tylko bezzwrotna butla. [3.5]
Uwagi:
Moja ocena: [3.85]Piwa i pacierza nie odmawiam
Comment
-
Comment