Okocim, Palone
Collapse
X
-
Szkoda, bo mimo ze piszecie ze ze nie dorownuje takiemu a takiemu piwu produkowanemu gdzies w malym browarze to bylo to piwo na przyzwoitym poziomie i co najwazniejsze wszedzie dostepne i kiedy mialem ochote na ciemne piwo nie musialem jechac do niemiec czy kupowac tzw 'wynalazkow' w Piotrze i Pawle za 7 zl. Piszecie ze gorszy od Krajana i Fortuny - a gdzie ja mam sie napic tych piw, do Nakla jezdzic? Stout z GABa jest raz na rok w liczbie 10 butelek na caly Szczecin. Dobrze ze Czarnkow jest juz bardziej dostepny ale mi Palone bardziej podchodzilo niz Erie.Comment
-
Panowie, to prawdopodobnie koniec Okocimia Palonego. Dziwię się, że odzew w temacie jest tak słaby (może z powodu chociażby kretyńskiego pomysłu zablokowania wyszukiwarki dla niezalogowanych - w tym googla, administratorzy tej strony olewają zarówno wyszukiwarki, jak i usability - koszmarna strona główna). Nie sądziłem, że obejdzie się całkiem bez głosów protestu.
Trudno. Niech tłumy piją lagerki - sragerki, ja tymczasem mam uniżoną prośbę - powiedzcie proszę, co pić i gdzie kupić w Krakowie zamiast nieodżałowanego Palonego?
Beczkowe produkowane prawdopodobnie w Szczecinie jeszcze na początku było nawet niezłe, potem to już sama chemia.Teraz możesz pić te nowe Karmi, bardzo podobny wynalazek .
Prawie jak Piwo
SZCZECINComment
-
> Mnie, to piwo nie smakuje
Nie tylko nie smakuje, ale i słabo odróżniasz karmelowy, 4-procenctowy ulepek od znacznie lepiej zbudowanego ś.p.alonego. Jakieś inne propozycje? Bardzo proszę!
> nie będę żałował jak pójdzie w odstawkę
A ja jak widać bardzo żałuję i zapewniam, że nie zniżyłbym tak jak kolega do kopania leżącego i płaczącego za ulubionym trunkiem. Świństwo.
P.S. Czy może mógłbym prosić też jakieś propozycje lokalu w Krakowie z lanym piwem typu w typie Palonego (to się chyba stout nazywa...) dla prostego chłopaka z N.Huty?Comment
-
-
I proszę Cie nie płacz tutaj rzewnymi łzami, że nie ma innych ciemnych piw. Podali ci wyżej koledzy linki do sklepów w Krakowie. Ja Ci podam jeszcze jeden, choć z Krakowa nie jestem.Last edited by kopyr; 2009-02-09, 23:43.Comment
-
Panowie, to prawdopodobnie koniec Okocimia Palonego. Dziwię się, że odzew w temacie jest tak słaby (może z powodu chociażby kretyńskiego pomysłu zablokowania wyszukiwarki dla niezalogowanych - w tym googla, administratorzy tej strony olewają zarówno wyszukiwarki, jak i usability - koszmarna strona główna). Nie sądziłem, że obejdzie się całkiem bez głosów protestu.
Trudno. Niech tłumy piją lagerki - sragerki, ja tymczasem mam uniżoną prośbę - powiedzcie proszę, co pić i gdzie kupić w Krakowie zamiast nieodżałowanego Palonego?- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).Comment
-
Ad rem Palone, wtedy kiedy się pojawiło było wydarzeniem na rynku. Jednak od tego czasu pojawiło się mnóstwo dużo lepszych ciemnych piw. Także obecnie nawet nie będzie mi zbytnio żal, gdy Okocim Palone zniknie z rynku.Comment
-
Ocena z ARTomatu
Kolor: Czarny, pod światło bardzo głęboka, wiśniowa czerwień. Nawet porter by się takiego nie powstydził. [5]
Piana: Obfita, beżowa, sztywna. Szybko robią się "krzaczki", opada w umiarkowanym tempie, do samego końca pozostaje pełny dywanik. [4]
Zapach: Intensywny, słodowy, czuć nutki palone jak i słodko - kwaśne. [4]
Smak: Słodki (bez przesady) leciutko kwaskowaty, słodowy, z delikatną nutką karmelowo-miodowo(!)-kawową. Goryczka delikatna, nienatarczywa ale wyraźna. Treściwe, aksamitne, szlachetne piwo, wspaniały ciemniak, choć "paloność się w nim zatraciła (2tyg. po dacie ważności). [4.5]
Wysycenie: Małe. Jest, ale od samego początku piwo pije się ciężko, zapycha. [2.5]
Opakowanie: Puszka. Ładna szata graficzna (choć ognisty ptak mógłby być lepszy), nazwa też przypada mi do gustu. Nie podano ekstraktu, nie podano jednoznacznie miejsca produkcji. [3.5]
Uwagi: Pierwszy raz piłem jakieś 4 lata temu, w pamięci utkwiła mi wtedy niezbyt przyjemna, natarczywa goryczka i wyraźna nutka alkoholowa. teraz dorwałem ostatnią w sklepie, przeterminowaną o 15 dni puszkę i muszę stwierdzić, że czas zadziałał bardzo korzystnie na walory tego piwa. Wygładziło się, nabrało ciekawych smaczków. Żal go będzie.
Moja ocena: [4.15]Comment
-
-
Świat po roku od wycofaniu Palonego
Najpierw miałem napisać: nie poradziliście sobie. Pytanie było: co mam pić i gdzie kupić w Krakowie zamiast Palonego... nie pytałem czy Wam toto - słodzikiem słodzone - smakowało, nie pytałem jak oceniacie moją znajomość gatunków piwska, pytałem, ufny, naiwny, że doradzicie. Przerosło.
Natomiast przepraszam, nie miałem racji. Powinienem zastrzec - JEŻELI Wam to smakowało. Jeżeli lubiliście. WTEDY doradźcie.
Przepraszam.
P.S. Piwem smakującym niemal identycznie jak ś.p. Palone jest Koźlak z browaru Belgia, urocze chemiczne świństwo, 300% cukru w cukrze; mi smakuje.
Zapraszam do współtworzenia mapy lokacji w których można je nabyć w CK Mieście Kraków:
Gdzie można kupić piwo Koźlak (produkcji Barlan Beverages Group) w Krakowie?... Więcej o Koźlaku: http://www.bbg.net.pl/index.php?kozlak-piwo-ciemne-mocne-bock-beer,45
Średnia cena: ~5 złComment
-
Zbierać się kilka miesięcy, żeby napisać taki post, to jest osiągnięcie.
1) browar Belgia już nie warzy
2) żaden koźlak nie smakuje niemal identycznie jak Palone
3) to nie jest dział do informowania o dostępności piw w danym mieście
A poza tym fajnie, że dobre piwo ci zasmakowało, choć uzasadnienie pasowałoby bardziej do forum www.syropy.biz.
Last edited by żąleną; 2009-12-20, 04:08.Comment
Comment