Okocim, Palone

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Tacchinardi
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2005.09
    • 8

    Biorąc pierwszy łyk Palonego odżyły moje wspomnienia. Od razu skojarzyłem ten smak z Pilsem (chyba browar Namysłów). Ale po kilku łykach przekonałem się, że to jest jednak prawdziwy OKOCIM :-)

    Comment

    • breslauer
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2002.05
      • 2690

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Tacchinardi
      Biorąc pierwszy łyk Palonego odżyły moje wspomnienia. Od razu skojarzyłem ten smak z Pilsem (chyba browar Namysłów). Ale po kilku łykach przekonałem się, że to jest jednak prawdziwy OKOCIM :-)
      Hej, a na pewno piłeś ciemne Palone? Chodzi mi o to, że jednak smaki piwa ciemnego i jasnego pilsa różnią się znacznie ...

      Comment

      • Tacchinardi
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2005.09
        • 8

        Pils strasznie podjeżdżał kawą. Początkowo Okocim Palone też mi się taki wydawał

        Comment

        • breslauer
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2002.05
          • 2690

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Tacchinardi
          Pils strasznie podjeżdżał kawą. Początkowo Okocim Palone też mi się taki wydawał
          No to rozumiem, w czym rzecz.

          Comment

          • Tomasz_FK
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2003.10
            • 221

            Donoszę, że w opolskim Skaucie na osiedlu ZWM, w spożywczym znajdującym się w środkowym pasażu, natknąłem się na Palone sprzedawane w zwykłej zwrotnej butelce, w cenie 2,50zł. Obok stały też NRW za 2,99.
            Tomasz
            "Sleeping makes me hungry. And eating makes me sleepy. Life is good." Garfield, 11 lipca 1991 r.

            Comment

            • Lacriferno
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2005.07
              • 783

              Generalnie nie jest to złe piwo, ale obeność w nim jakichś tam sztucznych substancji słodzących może odstraszać, a do tego z pewnością nie pozostawia rysy na smaku. Gdy mam ochotę na ciemne piwo, mój wybór raczej nie pada na Palonego Okocimia.

              Comment

              • thrashcan
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2005.10
                • 126

                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Brunatny, pod światło ciemnowiśniowy, klarowne. [4.5]
                Piana: Koloru beżowego, na początku duża i dużo, ale niestety szybko opada, pozostawiając dziurawy nalot na powierzchni piwa. [3]
                Zapach: Przyjemny, lecz słabo wyczuwalny zapach karmelowy, przebijają się też jakby nutki owocowe, nic szczególnego. [3.5]
                Smak: Piwo jest szczerze powiedziawszy nijakie. Wyczuwalana goryczka, lekka słodkawość, ale wszystko w takich proporcjach, że całość tworzy niezbyt ciekawy efekt, który nie przekonuje smakiem. Na dodatek wydaje się być lekko rozwodnione. [3]
                Wysycenie: Nasycenie w zupełności wystarczające. [4.5]
                Opakowanie: Brązowa butelka 0,5l, ładna etykieta z feniksem(?), z tyłu na etykiecie niezbyt przekonywujące zapewnienia o intensywnym smaku piwa, kapsel z nazwą piwa i wizerunkiem ptaka. Piwo wyróżnia się na półce. [4.5]
                Uwagi: Raczej więcej nie kupię, spodziewałem się ciekawszych doznań smakowych, a niestety było przeciętnie. Poza tym za 3,15 zł można kupić o wiele smaczniejsze piwo i jeszcze zostanie złotówka w kieszeni.

                Moja ocena: [3.4]

                Comment

                • Jimmy_jb
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2005.11
                  • 911

                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: bardzo ciemne, pod światło lekko prześwituje brązowy [4.5]
                  Piana: na początku jest ale szybko znika i zostawia tylko małą, cienką warstewkę [3]
                  Zapach: bardzo intensywny, słodkawy - chyba to karmel, pachnie bardzo ładnie ale moja kobieta wyczuła alkohol [5]
                  Smak: podobnie jak zapach mocny i słodkawy, lekka goryczka obecna i pasuje [4.5]
                  Wysycenie: słabe, nie gryzie sie z charakterem piwa [4]
                  Opakowanie: feniks na etykiecie to świetny pomysł, ładny kształt butelki, zdecydowanie się wyróżnia z tłumu [4.5]
                  Uwagi: Od pewnego czasu nie sięgałem po Palone więc wczoraj był już najwyższy czas - przypomniałem sobie jak dobre jest to piwo i będę po nie sięgał częściej. Bardzo mocny smak i zapach, ładne butelki.

                  Moja ocena: [4.5]
                  Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

                  Comment

                  • Lacriferno
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2005.07
                    • 783

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jimmy_jb
                    (...) ładny kształt butelki (...)
                    ...tylko szkoda, że są to butelki bezzwrotne. Okocim ma swój wzór butelki zwrotnej, a Palone leje do jednorazówek. Bez sensu.

                    Chętnym na zrobienie zapasu Palonego polecam supermarkety Albert - obecnie 1,49 za butelkę lub puszkę.

                    Comment

                    • grzes_ch
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2003.10
                      • 612

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Lacriferno
                      ...tylko szkoda, że są to butelki bezzwrotne. Okocim ma swój wzór butelki zwrotnej, a Palone leje do jednorazówek. Bez sensu..
                      Palone jest także dostepne w butelkach zwrotnych

                      Comment

                      • Doodeck
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2003.05
                        • 1612

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Lacriferno
                        ...tylko szkoda, że są to butelki bezzwrotne.
                        Chętnie przyjmę takie butelki (oczywiście wysyłanie ich z Janowa mija się z sensem).
                        U naszych południowych sąsiadów można je zwrócić po 3 korony (obecnie ok. 40 groszy) sztuka i za odzyskane środki nabyć co nieco. Pomijam (jakże modny ostatnio) ekologiczny aspekt takiego przedsięwzięcia.

                        Co do piwa, to ogromnie podniosło mi w dzienniczku statystykę Okocimia.
                        Dla mnie jest bezkonkurencyjne w swojej klasie (notabene bardzo słabo obsadzonej) i żaden Heban go nie przebije.
                        Dalekosiężny
                        Obserwator
                        Obiektów
                        Dynamicznie
                        Epatujących
                        Ciekawymi
                        Koncepcjami

                        Comment

                        • Lacriferno
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2005.07
                          • 783

                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Ciemny, niemal czarny. Pod światło ciemna wiśnia. [4.5]
                          Piana: Przez kilka chwil pokaźna czapa ze zbitej mocnej piany. Nie trzyma się jednak zbyt długo. Do konca pozostawia minimalne ślady. [3.5]
                          Zapach: Niezbyt intensywny. Dominuje karmel, nieco czuć słód. [3.5]
                          Smak: Lekka goryczka, nieco słodkawe. Dominują nuty paloności i karmelu. [4]
                          Wysycenie: Bez zarzutu. Utrzymuje się długo, nawet gdy w szkle zaledwie kilka łyczków. [4.5]
                          Opakowanie: Odpustowo-tandeciarski, ale chwytliwy pomysł z gryfem na etykiecie. Zapomnieli o eksrakcie. [3]
                          Uwagi:

                          Moja ocena: [3.775]

                          Comment

                          • Lacriferno
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2005.07
                            • 783

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Doodeck
                            Chętnie przyjmę takie butelki
                            He, he! Na szczęście mam je gdzie przechowywać i wierzę, że kiedyś je ponownie napełnię .

                            Comment

                            • Pogoniarz
                              † 1971-2015 Piwosz w Raju
                              • 2003.02
                              • 7971

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Lacriferno
                              ...tylko szkoda, że są to butelki bezzwrotne. Okocim ma swój wzór butelki zwrotnej, a Palone leje do jednorazówek. Bez sensu.

                              Chętnym na zrobienie zapasu Palonego polecam supermarkety Albert - obecnie 1,49 za butelkę lub puszkę.
                              Ja kilka pustych opchnąłem w ...Niemczech .Ostatnio widzę same oznaczenia ,które pokazują ,że Palone jest warzone i rozlewane tylko w Brzesku.Czyżby to dzięki tym polarno -zimowym Ciężko, to zajarzyć


                              Prawie jak Piwo
                              SZCZECIN

                              Comment

                              • Lacriferno
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2005.07
                                • 783

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Lacriferno
                                pomysł z gryfem na etykiecie.
                                ...żeby Gryfa z Feniksem pomylić

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X