Królewskie, Porter

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Twilight_Alehouse
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2004.06
    • 6310

    Pite 17 stycznia 2007 r., czyli jakieś dwa lata po terminie ważności. Niestety, był to mój ostatni egzemplarz...

    Kolor: Tu się nic nie zmieniło. Po prostu porter.
    Piana: Niezbyt wysoka, beżowa.
    Zapach: Silny, karmelowo-orzechowo-owocowy. Przewaga owoców, wyraźniejsza niż w okresie przydatności.
    Smak: Piwo gęściutkie, treściwe. Lekko słodkawe, gorzkawe. też chyba więcej tu nut owocowych niż w nieodleżakowanym.
    Uwagi: Bardzo przykre, że była to ostatnia flaszka...

    Comment

    • lzkamil
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.01
      • 3611

      Wrażenia z 2003 r.:
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lzkamil Wyświetlenie odpowiedzi
      Prezent od Dzika
      Kolor ciemnobrazowy, pod swiatlo wisniowy (5). Piana - duzy zawod. Niby spora po nalaniu z gory ale szybko znika bez sladu (2.5). Gazu jak na portera wystarczy (4). Zapach karmelu i palonego slodu, lekko wisniowy (5). Bardzo bogaty esencjonalny smak - pierwsza nuta wisniowo-slodowo-karmelowa przechodzaca w dobra goryczke dlugo zostajaca na podniebieniu (5). Etykietki w brazowej tonacji dobrze pasuja do ciemnego piwa (4).

      Moja ocena: [4.65]
      Degustacja w sierpniu 2008, data ważności 21.11.04, otrzymane kiedyś od Dzika który chyba dostał go od Becika...

      Piana bardzo wysoka i trwała.
      Zapach bardzo intensywny, jeszcze bardziej owocowy niż w przeleżakowanym Porterze Łódzkim, trochę przypomina chorwackie słodkie wino Prošek.
      Smak podobnie jak w Łódzkim wygładzony przez leżakowanie, chyba mniej ciemnosłodowy (chociaż ta nuta jest jak najbardziej wyczuwalna) a bardziej owocowy, głównie wiśniowy, niesamowicie treściwy i bogaty, jednocześnie słodki i wytrawno-goryczkowy.

      To też była moja ostatnia flaszka. Na pohybel *********om którzy zabili takie piwowarskie arcydzieło!
      Lepszy jabol pod okapem
      niż GŻ, CP i KP !


      Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

      Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

      Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

      Comment

      • JAckson
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🍼🍼
        • 2004.05
        • 6123

        A ja dalej trzymam
        MM961
        4:-)

        Comment

        • granat862
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2004.12
          • 945

          Po tylu wspaniałych opiniach jak ja wam zazdroszcze że mieliście okazje skosztowac tego piwa. Ja nigdy nie miałem okzji. A wszystko przez te cholerne koncerny.

          CHWDGŻ
          Szklanka wody nie jednemu człowiekowi juz zaszkodziła, natomiast szklanka Pilznera nigdy."

          Comment

          • lzkamil
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.01
            • 3611

            Z tych już nieistniejących mi było dane pić Warszawskiego, Medalistę ze Strzelca, EB, z tego co pamiętam Dojlidy, ominął mnie Wrocławski, tyski Obywatelski i pewnie jeszcze parę innych. Teraz w nowo powstających porterach jest tendencja obniżania ekstraktu, kiedyś 22 to był wzorzec, nie wiem czy to kwestia kosztów czy małego popytu na takie tradycyjne napitki...
            Gdzieś mam notatki z degustacji wyśmienitego portera z BIGB (Irona i Małejżonki), wzorowanego na Warszawskim, jak znajdę to zapodam.

            Granat, póki co ciesz się Łódzkim jak tylko będziesz mógł go zdobyć, dla mnie jest równie dobry i całkiem zbliżony smakowo do Warszawskiego.
            Last edited by lzkamil; 2009-06-24, 00:23.
            Lepszy jabol pod okapem
            niż GŻ, CP i KP !


            Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

            Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

            Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

            Comment

            • Kartyl
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2009.06
              • 1

              Co się dzieje z tym światem? Polskie browary (te mniej i bardziej lokalne) są wykupywane przez ogromne koncerny, czego efektem jest m.in. piwo warszawskie rozlewane w Warce...
              No, ale cóż po co pisać po raz kolejny to co wszyscy wiemy - jedyne co mi pozostało to płakać nad tym, że nie miałem okazji spróbować oryginalnego Króla i wszystkich jego odmian, a jedynym Królewskim, które znam jest właśnie to z Warki.

              Pozdrawiam

              Comment

              • darek99
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2002.04
                • 2147

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAckson Wyświetlenie odpowiedzi
                A ja dalej trzymam
                Też trzymam , jeden z datą do spożycia 05.08.04 a drugi 04.03.97 rok.
                Attached Files
                Czymże jesteś śmierci ! Gdzie jest twój oścień?
                Skoro my istniejemy, śmierć jest nieobecna,
                skoro tylko śmierć się pojawi nas już nie ma.
                Epikur z Samos.

                Comment

                • JAckson
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  🍼🍼
                  • 2004.05
                  • 6123

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darek99 Wyświetlenie odpowiedzi
                  04.03.97 rok.
                  Orzesz Ty
                  MM961
                  4:-)

                  Comment

                  • Doodeck
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.05
                    • 1612

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAckson Wyświetlenie odpowiedzi
                    Orzesz Ty
                    Ożeż Jackson ! Dwa byki w jednym słowie - tylko nie tłumacz, że chodziło Ci o orkę .
                    Widok (oraz wyobrażenie smaku) porteru przeleżakowanego ponad 12 lat faktycznie robi wielkie wrażenie.
                    Dalekosiężny
                    Obserwator
                    Obiektów
                    Dynamicznie
                    Epatujących
                    Ciekawymi
                    Koncepcjami

                    Comment

                    • JAckson
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🍼🍼
                      • 2004.05
                      • 6123

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Doodeck Wyświetlenie odpowiedzi
                      Ożeż Jackson ! Dwa byki w jednym słowie - tylko nie tłumacz, że chodziło Ci o orkę .
                      Chciałem tak napisać wiedząc, że są błędy. Możesz w to wierzyć lub nie
                      MM961
                      4:-)

                      Comment

                      • Promil03
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2007.10
                        • 2833

                        W związku z tym, że dzisiaj są Walentynki, a ja wielką miłością darzę portery, umówiłem się dzisiaj na randkę z Porterem Królewskim.

                        Butelka 0,5 litra, alkohol: 9,5%, ekstrakt: 22%.
                        Kolor: bardzo ciemny brązowy, leciutko przejrzysty.
                        Piana: jasnobrązowa, utrzymała się dość długo.
                        Zapach: bardzo intensywny, silnie słodowy, czuć trochę alkoholu.
                        Nasycenie: małe.
                        Smak: majstersztyk!!! Bardzo treściwe, głęboko słodowe, lekko palone, smaki karmelowe, mniej wyczuwalny alkohol, ale to dobrze.
                        Opakowanie: Ładne, wszystkie potrzebne dane + firmowy kapselek.

                        Uwagi: piwo z datą przydatności do 05-08-2004 roku.
                        Piłem to piwo po raz pierwszy (mam nadzieję, że nie ostatni). Wspaniałe.
                        Jestem gotów dać mu nr 1 wśród porterów bałtyckich w Polsce. Szkoda, że już nie jest warzone i szkoda, że nie mam jeszcze jednej butelki, zrobiłbym dodatkowe "testy" z porterami z Łodzi i Cieszyna.
                        Zapłaciłem za nie w Cieszynie 25 zł. Nie żałuje ani grosza. Spróbujcie nie zrobić licytacji w tym roku!!
                        Ale jestem szczęśliwy

                        Comment

                        • Cooper
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🍼🍼
                          • 2002.11
                          • 6057

                          Miło mi oznajmić iż dnia 8 września 2012 roku wspólnie z Darkiem99 odszpuntowaliśmy Królewskiego Portera z postu 157 (tego vintage 2004).
                          Ponieważ teoretycznie było przeterminowane o 8 lat, 1 miesiąc i 3 dni postanowiliśmy nie ryzykować i jego oddziewiczenia dokonaliśmy w warunkach Szpitala Chorób Zakaźnych stąd jako backgroundu użyliśmy szpitalnej bieli w postaci stolika i poduszki.
                          Obawy okazały się oczywiście nieuzasadnione gdyż ten zaszczytny trunek potwierdził po raz kolejny iż nie boi się upływającego czasu niczym Krzysztof Ibisz i jego magiczny krem do podnoszenia pośladków.
                          Attached Files
                          Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                          1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                          Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                          Comment

                          • bob1969
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2008.02
                            • 170

                            Jestem pod wrażeniem ... należało to sfilmować!

                            Comment

                            • VanPurRz
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2008.09
                              • 4229

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cooper Wyświetlenie odpowiedzi
                              Miło mi oznajmić iż dnia 8 września 2012 roku wspólnie z Darkiem99 odszpuntowaliśmy Królewskiego Portera z postu 157 (tego vintage 2004).
                              Ponieważ teoretycznie było przeterminowane o 8 lat, 1 miesiąc i 3 dni postanowiliśmy nie ryzykować i jego oddziewiczenia dokonaliśmy w warunkach Szpitala Chorób Zakaźnych stąd jako backgroundu użyliśmy szpitalnej bieli w postaci stolika i poduszki.
                              Obawy okazały się oczywiście nieuzasadnione gdyż ten zaszczytny trunek potwierdził po raz kolejny iż nie boi się upływającego czasu niczym Krzysztof Ibisz i jego magiczny krem do podnoszenia pośladków.
                              Najlepszy porter w historii polskiego piwowarstwa. Zabicie go, jak całych browarów warszawskich jest dla mnie dowodem na ch....stwo kapitalizmu. I nie oczekuję odbioru bo nie ma potrzeby rozwijania dyskusji.
                              "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                              Comment

                              • tyskikufel
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2003.04
                                • 772

                                Stwierdzam że najlepsze polskie portery to Tychy, Warszawa, Wrocław, piłem je z datą ważności i kilka lat po terminie do spożycia, ale mam jeszcze w piwniczce porter warszawski starszy ten z prostokątną etykietą i kapsel ze sfinksem , są tam jeszcze tychy, wrocław, poznań , dojlidy,koszalin, jędrzejów ostrów wielkopolski, łódż w butelce i uwaga w puszce!!!, no i trochę zagranicy, ale zapasy powoli topnieją jako że porter dla mnie to piwo numer 1 , tak więc nowy rok powitam Tyskim Porterem z Obywatelskiego browaru rocznik 1998 !!! z ostatniego ważenia, Zdrowie Tych co lubią Portery !!!!

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X