Ciechanów, Ciechan Mocne Niepasteryzowane

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • DariuszSawicki
    Senior
    • 08-2012
    • 2868

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Rafus87 Wyświetlenie odpowiedzi
    Dawniejszy Ciechan Mocny miał 7% alk. obecny ma 6,5% alk., więc musiało coś zostać zmienione w recepturze.
    Tak, ja pamiętam oczywiście o siedmiu procentach.
    Kiedyś Mocne miało nawet jakiś pazur, dziś jest to piwo, które ujdzie w tłumie, ale i nie zachwyci.

    Comment

    • Javox
      PremiumUżytkownik
      • 11-2009
      • 6252

      Tak samo odpuszczam Wyborne...

      Ale już nie buchajmy rozmowy o tym jak jest na dziale z Wybornym...

      Comment

      • DariuszSawicki
        Senior
        • 08-2012
        • 2868

        Warka do 10.03.2014, a więc już najwyższy czas wyjąć z lodówki i sprawdzić kondycję Mocnego.
        Otwierałem z niepokojem, bo wraz z obniżeniem alkoholu, obniżyła się też jakość tego piwa.
        W zapachu znów dominują landrynki. Owocowe nuty, trochę gumy balonowej. Doprawdy dziwny zapach, nurkując nosem w szklankę jeszcze stwierdzam nawet jakieś fenole. Dziwne.
        W smaku słodkie i to przypominające bardziej biały cukier niż coś od słodu.
        Miałem nadzieję, że piwo odzyska swą formę, a tu klops!
        Warka marcowa jest jeszcze gorsza od tej z lutego.

        Dalej jednak cierpliwie wierzę w to piwo, pamiętam jego początki.
        Jeszcze raz napiszę do browarników z Ciechanowa: powródźcie do 7% alk, dajcie więcej chmielu. Najważniejsze: wyeliminujcie zakażenia i kontrolujcie te drożdże, bo chyba one sprawiają wam największe trudności, czego potwierdzeniem jest aromat.

        Comment

        • DariuszSawicki
          Senior
          • 08-2012
          • 2868

          Po jakimś czasie znów sprawdzam... warka do 18.05.2014.
          W zapachu znów landrynki, ale zniknęły fenole. Jest jednak w dalszym ciągu sporo owoców, trochę przypomina to górną fermentację, oczywiście jest to wada.
          Natomiast jest trochę poprawy w smaku. Jest wprawdzie dużo słodyczy, ale pojawiła też się goryczka, bardziej z alkoholu, ale pije już się przyjemniej niż parę miesięcy temu.
          W miarę picia piwa dochodzi lekki kwasek, który w połączeniu z dużym wysyceniem, przyjemnie orzeźwia w ciepły dzień na Mazurach.
          Jest jednak wielka wtopa... Na krawatce jest informacja, że piwo ma 7% alk ( czyli jak kiedyś), natomiast na kontrze informują nas, że piwo ma 6.5% alk. Czegoś takiego nie widziałem nigdy w życiu
          Co do kontretykiety, to jest wyraźna zmiana, dlatego zamieszczam.
          Attached Files

          Comment

          • WojciechT
            Senior
            • 09-2012
            • 2546

            Ocena z ARTomatu

            Kolor: Jasnobursztynowy, poprawny. [5]
            Piana: Słabiutka. Biała i drobnopęcherzykowa, ale niska i po niecałej minucie zostaje po niej jedynie cienki kożuch. [2.5]
            Zapach: Landrynki, słodowość i wieeeelkie nic. [2.5]
            Smak: I znowu landrynki. Słodowość już wyraźniejsza, pojawia się ziołowa nuta pochodząca z chmielu, ale raczej niewyraźna. Goryczka nieszczególnie instensywna i takoż przyjemna (czyli nieszczególnie). Przy przełykaniu czuć alkohol. Niemniej da się wypić bez szczególnego narzekania. [3]
            Wysycenie: OK. [5]
            Opakowanie: Ciechan jak Ciechan. Z tyłu reklama innego browaru z grupy BRJ, informacji niewiele. [3.5]
            Uwagi: Do tej pory nie miałem okazji pić Ciechana Mocnego. I jakoś szczególnie nie żałuję. Kolejny jasny, mocny lager do wypicia i zapomnienia.

            Moja ocena: [3]

            Comment

            • darekd
              PremiumUżytkownik
              • 02-2003
              • 12310

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika WojciechT Wyświetlenie odpowiedzi
              Z tyłu reklama innego browaru z grupy BRJ, informacji niewiele.
              No to wtopa, ale to taki młody koncern, może się zdarzyć Inna spawa, że w mikrobiologii wyjałowienie i sterylizacja to to samo, więc jest to zbędne powtórzenie, bo chyba nie chodziło o ubezpłodnienie, ale tak to jest jak chce się wytłumaczyć to koślawe pojęcie "nieutrwalane"

              Comment

              • Maciass
                Senior
                • 03-2009
                • 172

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika darekd Wyświetlenie odpowiedzi
                No to wtopa, ale to taki młody koncern, może się zdarzyć Inna spawa, że w mikrobiologii wyjałowienie i sterylizacja to to samo, więc jest to zbędne powtórzenie, bo chyba nie chodziło o ubezpłodnienie, ale tak to jest jak chce się wytłumaczyć to koślawe pojęcie "nieutrwalane"
                Uzasadnij dlaczego reklamowanie innych swoich produktów nazywasz wtopą? coś czuję, że może to być ciekawa teoria...

                Comment

                • darekd
                  PremiumUżytkownik
                  • 02-2003
                  • 12310

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maciass Wyświetlenie odpowiedzi
                  Uzasadnij dlaczego reklamowanie innych swoich produktów nazywasz wtopą? coś czuję, że może to być ciekawa teoria...
                  wystarczy wpisać "też"
                  Last edited by darekd; 16-07-2014, 00:17.

                  Comment

                  • e-prezes
                    Senior
                    • 05-2002
                    • 19215

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika DariuszSawicki Wyświetlenie odpowiedzi
                    W zapachu znów dominują landrynki. Owocowe nuty, trochę gumy balonowej. Doprawdy dziwny zapach, nurkując nosem w szklankę jeszcze stwierdzam nawet jakieś fenole. Dziwne.
                    W smaku słodkie (...)
                    Szczerze też jestem zaskoczony tym. Nie tego chciałem się napić. Widzę jednak, że nie jest to jednorazowy przypadek. Nie bardzo da się rady to coś dopić.

                    Comment

                    • DariuszSawicki
                      Senior
                      • 08-2012
                      • 2868

                      Te stare dobre czasy już chyba nie powrócą, kiedy to piwo było najlepszym strong lagerem na rynku..
                      Jest jednak lekka nadzieja.
                      W zapachu znów landrynki i to już mnie wk....a. Ileż można?!
                      Nadzieja jest w smaku. Piwo poprawiło się i to dosyć znacznie. Jest wreszcie chlebowa goryczka jak za starych czasów. Mocno kontruje ją słód, trochę za bardzo...Piwo jest bardzo treściwe, pełne. W miarę picia goryczka zniewala słód. Skórka od ciemnego chleba i lekka bazylia. Jest dobrze.

                      Wreszcie jest dobra warka, ale nie idealna, bo zapach jest ciągle do dupy.
                      Natomiast w smaku jest już prawie jak kiedyś.
                      Trzeba jeszcze coś napisać o kolorze... bo tu też zmiana na dziwne ... piwo zdecydowanie pociemniało. Kolor jest miedziany, na dodatek trochę mętny. Nie tak ma wyglądać strong lager.

                      Mimo wszystko, wreszcie Mocne mi smakowało. Mam nadzieję, że Pan Jakubiak czyta posty.
                      Proszę o zrobienie porządku z zapachem ( jak zwykle)

                      Warka do 25.09 jest dobra ... prawdziwie niepasteryzowane piwo smakowało mi.

                      Comment

                      • kotstan
                        Junior
                        • 09-2005
                        • 28

                        Ocena z ARTomatu

                        Kolor: Jasny bursztyn. Bardzo przyjemny. [4.5]
                        Piana: Drobna, prawie nieobecna. Po krótkiej chwili pozostaje jedynie malutka obwódka przy szkle. [1.5]
                        Zapach: Słodowo owocowy. Lekko palony [3.5]
                        Smak: Słód, lekka goryczka. Łagodne, nie czuć alkoholu co czasem w piwach mocnych się zdarza. [4]
                        Wysycenie: Na początku wydaje się bardzo niskie, ale z czasem picia jest dość dobre. [3]
                        Opakowanie: Ładny kapsel. Na kontrze są wszystkie potrzebne informacje. Krawatka bardzo widoczna. Jedynie etykieta trochę nie pasuje do reszty. [4]
                        Uwagi: Ciekawe piwo. Nie powala ale można wypić.

                        Moja ocena: [3.55]

                        Comment

                        • KDWG
                          Senior
                          • 03-2014
                          • 143

                          Ocena z ARTomatu

                          Kolor: Ciemne złoto. [4]
                          Piana: Niewielka, tylko przy nalewaniu. Później (30 sekund?) zero. [1.5]
                          Zapach: Słodowy, zbożowy, trochę nut owocowych. Lekka landryna również się pojawia. Całość nie jest jakoś za specjalnie mocna i na kolana nie powala. [2.5]
                          Smak: W sumie jak wyżej. Różnica o tyle na plus, że landryna tutaj nie daje się tak we znaki. Jest dość słodko, dominują posmaki słodowe. Goryczka jakaś taka pestkowa i alkoholowa. [3.5]
                          Wysycenie: Ok. [5]
                          Opakowanie: Informacji niewiele, szata jak w innych Ciechanach. [3.5]
                          Uwagi: 19.01.2015r

                          Ujdzie, ale nie żebym wypił je z przyjemnością. Pod mecz i świąteczne jedzonko weszło raczej gładko. Tylko tyle i aż tyle.

                          Moja ocena: [3.05]
                          So let it be written | So let it be done | To kill the first born pharaoh son | I'm creeping death! | Come crawling faster | Obey your master | Your life burns faster | Obey your master | Master!

                          Comment

                          • ruzgi
                            Junior
                            • 12-2014
                            • 1

                            Ocena z ARTomatu

                            Kolor: Ciemnozłote, klarowne [4]
                            Piana: Biała, drobne pęcherzyki, średniotrwała, pozostawia po sobie ślad na szkle [4]
                            Zapach: Delikatny, przyjemny, słodowo-owocowy [4]
                            Smak: Treściwe, ale nie męczące, głownie nuty słodowe z wyważoną i nie przesadną goryczką, bardzo przyjemne, do częstej degustacji w sam raz [4]
                            Wysycenie: Średnie, ok. [4.5]
                            Opakowanie: Dokładne i kompletne informacje ale szata graficzna mogłaby zostać odświeżona. [4]
                            Uwagi:

                            Moja ocena: [4.025]

                            Comment

                            • leona
                              PremiumUżytkownik
                              • 07-2009
                              • 5853

                              Dziennik piwny to bardzo pożyteczne narzędzie. Podczas pociągowych nudów przejrzałem to i owo, i wyselekcjonowałem kilka piw, które wciąż są na rynku a ostatni raz je piłem jeszcze w czasach gdy mocne bicie serca powodowała informacja o dobrym marcowym w Bierhalle

                              Jednym z nich jest Ciechan Mocne NP.
                              Aromat mocno słodowy z odrobiną kwiatków i szczyptą masełka. Wydaje się, że na końcu majaczy chmiel.
                              Smak czysty, słodowy z akcentem chmielu i znikomą goryczką.
                              Piana biała, drobna, bardzo niska i dość krótka. Nasycenie za małe, wyraźnie brak kilkunastu bąbelków.

                              Solidne i dobre, słodowo zbudowane piwo, w którym, o dziwo, nie brakowało mi chmielu.

                              Comment

                              • Javox
                                PremiumUżytkownik
                                • 11-2009
                                • 6252

                                Ocena z ARTomatu

                                Kolor: Trochę jasny jak dla mnie. Złoto. [3]
                                Piana: Nie wybitna. Na dłużej cienka warstewka i lejsing. [3.5]
                                Zapach: Słaby słodowy z jakby czymś minimalnie cytrusowym co okazało się pod koniec lekko piwnicznym. [3.5]
                                Smak: Słodkawe, słodowe, bez kwiatków ale z kwaskowatą lekką goryczką. Też jakaś niezła owocowość zamajaczyła czasem. [4]
                                Wysycenie: Średnie. [3.5]
                                Opakowanie: Od lat niezmienne. Kapsel tylko się zmienił. [3.5]
                                Uwagi: Jak na to co piłem dość dawno temu to teraz spokojnie piję to Mocne mimo że piwo jest już prawie w dacie /23.4.15/. Omijałem Mocne jak Wyborne ale widać że czasem następuje poprawa smaku. Pytanie jest takie czy nastąpiła trwała zmiana smaku czy to przypadek?

                                Moja ocena: [3.675]

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X