Grudziądz, Gobin Jasne Pełne (dla PGH)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Wujcio_Shaggy
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.01
    • 4628

    Grudziądz, Gobin Jasne Pełne (dla PGH)

    ekstrakt - 10,1°, alk. do 5,5%
    piwo jasne pasteryzowane
    skład: słód, chmiel, cukier, woda, przeciwutleniacz - kwas askorbinowy
    Produkcja: Browar Kunter Sp. z o.o. dla PGH

    Nie ukrywam, że bardzo się stęskniłem za dobrym piwem z Grudziądza. Chyba z pół roku minęło, od kiedy udało mi się jakieś kupić po raz ostatni... (nie licząc Mocnego Gobina, który jakoś mi się nie spodobał). Gobin Jasne Pełne (rzecz jasna nie spodziewałem się po nim rewelacji) nie spodobał mi się w jeszcze większym stopniu.

    Kolor jasny, złocisty, w lekko bladym odcieniu. Piana raczej marna, średnio wysoka, dziurawa i zanikająca. Nasycenie w normie, bąbelki drobne. Zapach nienatarczywy, chmielowo-słodowy. Goryczka niezbyt fajna, dość silna, ale raczej mocno gorzkawa i cierpka; posmak słodowy odległy i zdecydowanie za słaby. Butelka EURO, kapsel gładki, wzornictwo przeciętne, ale czytelne.

    A tęsknota za dobrym Grudziądzem jeszcze się wzmogła...
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

    Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

    @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet
  • Wujcio_Shaggy
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.01
    • 4628

    #2
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: jasny, złocisty, w lekko bladym odcieniu [2.5]
    Piana: raczej marna, średnio wysoka, dziurawa i zanikająca [2]
    Zapach: nienatarczywy, chmielowo-słodowy [3]
    Smak: Goryczka niezbyt fajna, dość silna, ale raczej mocno gorzkawa i cierpka; posmak słodowy odległy i zdecydowanie za słaby [2]
    Wysycenie: w normie, bąbelki drobne [4]
    Opakowanie: Butelka EURO, kapsel gładki, wzornictwo przeciętne, ale czytelne [3.5]
    Uwagi: By fachowo dodać ocenę, powtórzę to, co w poście powyżej...

    Moja ocena: [2.55]
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

    Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

    @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

    Comment

    • kloss
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.03
      • 2526

      #3
      O ile "Rotmistrz" mi pasuje to "Gobin" smakuje tak jakby przy jego produkcji oszczędzano na wszystkim oprócz wody/i pewnie tak było/

      Comment

      • Bekiesz
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2005.09
        • 140

        #4
        Ocena z ARTomatu

        Kolor: Ciemnozłoty,przejrzysty. [3.5]
        Piana: Dosyć gęsta,wysoka na ok.3cm.Prawie natychmiast
        znika. [2.5]
        Zapach: Zapach chmielu prawie niewyczuwalny.Czuć jakby dym z ogniska? [2]
        Smak: Bardzo słaba goryczka.Piwo sprawia wrażenie rozwodnionego. [1.5]
        Wysycenie: Tu zaskoczenie in"+".Bąbelki buzują radośnie przez cały czas. [4]
        Opakowanie: Smutna butelka,ktora chyba wiele już przeszła w swoim życiu(mam nadzieję że zawsze wlewano do niej piwo,a nie pastę do podłogi).Zwykły złoty kap-
        sel bez nadruku.Etykieta i kontra zawierają potrze-
        bne informacje,tylko ten papier...wygląda jak gaze-
        towy. [1.5]
        Uwagi: Bez rewelacji,a nawet poniżej średniej.Można to "trafić" w Wa-
        rszawie w Hali Marymonckiej(Mocne też).

        Moja ocena: [2]
        Jutro to dzisiaj,tylko jutro.

        Comment

        • kloss
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.03
          • 2526

          #5
          Nieopatrznie nabyłem toto po raz kolejny.To jest po prostu wyrób piwopodobny a nie piwo.Totalnie rozwodniony kwasiorek pozbawiony piany,barwy i niestety smaku.

          Comment

          • cielak
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.03
            • 2890

            #6
            Ocena z ARTomatu

            Kolor: słomkowo-cytrynowy [2]
            Piana: przy nalewaniu próbowała się wytworzyć ale szybko znikła. Krótkotrwałe 0,5cm i śladów nie ma. [2]
            Zapach: chmielowo-lekko ścierkowaty. Blee.. [2]
            Smak: strasznie wodnisty, lekko goryczkowo-kwaskowy. [2]
            Wysycenie: coś widać ale strasznie słabo czuć. [2]
            Opakowanie: jakie piwo, takie opakowanie. [1.5]
            Uwagi: zaczynam żałować że kupiłem to piwo, zwłaszcza ze zapłaciłem za nie prawie 3,00zł w piwiarni Gambrynus. Strasznie rozwodnione to coś piwo podobne.

            P.S.
            Ale przynajmniej spróbowałem coś z Grudziądza.

            Moja ocena: [1.975]
            Last edited by cielak; 2005-11-24, 22:52.
            zupka chmielowa dobra i zdrowa!!

            Comment

            • kloss
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.03
              • 2526

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cielak

              P.S.
              Ale przynajmniej spróbowałem coś z Grudziądza.
              Może wypadałoby spróbować własnej produkcji Grudziądza,która,mimo że może nie najwyższych lotów to bije na głowę nieszczęsne "Gobiny".

              Comment

              • YouPeter
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2004.05
                • 2379

                #8
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Słomkowy może i pasuje do piwa z tą zawartością ekstraktu ale nie jest klarowne. [2]
                Piana: Średniej wysokości i gęstości, utrzymuje się przez ok. 7 minut później pozostaje juz tylko w postaci cienkiego dywanika [3]
                Zapach: Słodowo – chmielowy z wyczuwalnym zapachem charakterystycznym dla mniejszych browarów. Może nie rewelacyjny ale na pewno nie odpychający. [3]
                Smak: Tak jak w przypadku zapachu słodowo-chmielowy trochę wodnisty z bardzo słaba goryczką wyczuwalną dopiero po pewnym czasie. [3]
                Wysycenie: Pojedyncze bąbelki lekko szczypią w język. Trochę za słabe. [3]
                Opakowanie: Przeciętne, źle dobrane kolory. Wygląda trochę tandetnie. [2.5]
                Uwagi: Jak bym miał gdzieś zakwalifikować to piwo to są to górne granice przeciętnych piw jednak warte ponownego spróbowania.

                Moja ocena: [2.925]
                Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

                Comment

                • becik
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🍼🍼
                  • 2002.07
                  • 14999

                  #9
                  Ocena z ARTomatu

                  Kolor: kolor jasnego zyta, zero klarowności [1.5]
                  Piana: dribna, biała, zwarta, dość długo się utrzymuje [4]
                  Zapach: ostry, słodowy z domieszką pszenicy czuć mały kwasek [1.5]
                  Smak: ta sama kwaskowatość w smaku tyle że dużo mocniejsza, naprawdę przypomina pszeniczniaka tym razem ze zbyt dużym nagazowniem, jak dla mnie piwo niewypijalne [1]
                  Wysycenie: za duże [1.5]
                  Opakowanie: euro, gładki kapsel, standardowa dla Gobina etykieta [3]
                  Uwagi: termin przydatności to 03/06 ale ta partia im nie wyszła, nie wiem gdzie tkwił błąd ale napewno nie w przechowywaniu, zakupione w Gambrynusie w Blue City

                  Moja ocena: [1.625]
                  Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                  Comment

                  • becik
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🍼🍼
                    • 2002.07
                    • 14999

                    #10
                    Ponownie dałem szansę Grudziądzowi ale nie da rady, Gobin Jasne Pełne jest tylko dla koneserow. Wypilem tylko połowę łyku i reszta powędrowała do zlewu. Kwaśnawo, goryczkowy - puchnący w ustach smak zastanawia mnie nie tyle co nad składnikami ale procesem produkcji, czy mozna jeszcze bardziej spieprzyć piwo??
                    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                    Comment

                    Przetwarzanie...
                    X