Racibórz, Racibor 10,1 (zielony)

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • skitof
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼
    • 2007.11
    • 2481

    #16
    Ocena z ARTomatu

    Kolor: Kolor jest bardzo jasny, ledwie złamany żółcią, słomkowy. [4]
    Piana: Piana nie jest duża, ale ma konsystencję kremową i jak krem lub ubite białko tworzy nieregularną powierzchnię. Jest trwała [4]
    Zapach: Wyraźnie pilsowy zapach: dominuje aromat chmielu, goryczy chmielowej. [4]
    Smak: Mocny, głęboki aromat chmielowy, ale nie agresywny. Na języku pozostaje przyjemna, szlachetna goryczka i utrzymuje się długo. Mimo, że piwo nie jest mocne to Racibor Premium nie sprawia też wrażenia wodnistości, dość dobry jest stosunek alkoholu to aromatycznej goryczki. [4]
    Wysycenie: Nasycenie nie jest mocne, ale cały czas piwo musuje [4]
    Opakowanie: Racibor Premium wg oryginalnej receptury mistrza Kaufmanna (z etykiety) nie ma podanego stężenia ekstraktu brzeczki, a wartość alkoholu określona jest jako do 4,7. Kapsel jest czarny, a etykieta, kontretykieta i krawatka są dość niechlujnie i wyraźnie krzywo naklejone. Nie chcę się czepiać, sama etykieta jest nawet dobra, ale wrażenia smakowe są lepsze niż wrażenia estetyczne opakowania. A przecież to kategoria Premium. [2.5]
    Uwagi: Warka z datą przydatności do spożycia: 11.07.2009

    Moja ocena: [3.925]

    Comment

    • chemmobile
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2009.03
      • 2168

      #17
      Ocena z ARTomatu

      Kolor: Ciemny żółty, w każdym razie trochę daleko mu do jasnego bursztynu [4]
      Piana: Równomierna, długo się utrzymuje pomimo praktycznie braku nowych bąbelków do rekonstrukcji. [4]
      Zapach: Im mniej było piwa w kuflu, tym mocniej wyczuwalny był słód. Zapewne im cieplejsze piwo, tym wyraźniejszy staje się zapach. Dziwne, że poprzednicy nie wyczuli słodu, bo w moim przypadku jest on dominujący. [4.5]
      Smak: Ot, piwo z niespodzianką. A jest nią pierwsze wrażenie, które było... niekorzystne. Wodnistość i metalowy posmak. Ale tak jak w przypadku zapachu trzeba poczekać, aż piwo zacznie ogrzewać się od temperatury lodówkowej do temperatury pokojowej, wtedy metalowy posmak znika. Wówczas jego miejsce zajmuje mieszanka słodowo-chmielowa. Oba posmaki są wyraźne, choć słodu mogłoby być ciut mniej, albo więcej chmielowego. Słodowa "słodycz" trochę za mocna, bo jestem wrażliwy (negatywnie) na słodkości w piwie. [4.5]
      Wysycenie: Dobre do końca, ale to pewnie dlatego, że piwo smakowało i szybko wylądowało w moim wnętrzu. [4.5]
      Opakowanie: Jak na zdjęciu na początku, tylko trochę zmienione odcienie barw i dopisek "Premium". Wyglądem może zachęcić do zakupu zwykłego Kowalskiego przyzwyczajonego do koncernowych piw. [4]
      Uwagi: Zakupione w Drink Hali Wrocław za 2,10 zł. Moja ocena w kategorii cena do jakości to 5/5 pkt. Największą wadą jest zbyt słaba goryczka. Więcej chmielu zdecydowanie poprawiłoby moim zdaniem smak Racibora. Pomimo tego ląduje w ulubionych. Mała zawartość alkoholu jak na polskie standardy (do 4,7%) czyni to piwo dobrym na długie biesiady, grilla w ciepłe dni, itp.

      Moja ocena: [4.4]
      Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
      Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

      Comment

      • kopyr
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2004.06
        • 9475

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chemmobile
        Smak: Ot, piwo z niespodzianką. A jest nią pierwsze wrażenie, które było... niekorzystne. Wodnistość i metalowy posmak. Ale tak jak w przypadku zapachu trzeba poczekać, aż piwo zacznie ogrzewać się od temperatury lodówkowej do temperatury pokojowej, wtedy metalowy posmak znika. Wówczas jego miejsce zajmuje mieszanka słodowo-chmielowa. Oba posmaki są wyraźne, choć słodu mogłoby być ciut mniej, albo więcej chmielowego. Słodowa "słodycz" trochę za mocna, bo jestem wrażliwy (negatywnie) na słodkości w piwie. [4.5]
        (...)
        Największą wadą jest zbyt słaba goryczka. Więcej chmielu zdecydowanie poprawiłoby moim zdaniem smak Racibora.
        I za taki smak dajesz 4,5?? To jest zaklinanie rzeczywistości. To za co dasz 3? Za kwasiżura? Oczywiście każdy ocenia jak chce, ale wydaje mi się, że wysokość oceny nie koresponduje z opisem.
        Last edited by kopyr; 2009-04-06, 18:19.
        blog.kopyra.com

        Comment

        • chemmobile
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2009.03
          • 2168

          #19
          Kolego kopyr, zaklinaniem rzeczywistości byłoby wystawienie przeze mnie oceny 5. Odjąłem 0,5 pkt. za nieodpowiedni moim zdaniem stosunek słód/chmiel, jednak piwo to bardzo mi smakowało dlatego wysoko je oceniam. Nie jestem zawodowym kiperem, nie znam się na zagadnieniach typu: jak powinien smakować wzorcowy lager, czy stout. Lubię jasne piwa i oceniam je wg. mojego własnego wyrobionego gustu. Z tego też powodu nie będę tutaj brał się za ocenianie piw ciemnych, bo nie przepadam za nimi, co oczywiście związane byłoby z niskimi ocenami.

          Czasami pierwsze wrażenie może być mylące, stąd "wodnistość i metalowy posmak". I mógłbym na tym zakończyć opis, gdyby nie to, że im cieplejsze było piwo, tym wyraźniejszy był smak właściwy, który opisałem. Jest to dla mnie dowód na to, że temperatura spożywanego piwa ma jednak znaczenie w odbiorze jego smaku i zapachu.

          Jak już wspomniałem oceniam piwa wg. własnego gustu, a jak wiadomo każdy ma inny. Dlatego staram się prostymi słowami, w miarę dokładnie oddać wrażenia smakowo-zapachowe i unikam określeń w stylu "smak typowego pilsa" czy "smak klasycznej czeskiej desitki".

          Nie wiem jaką ocenę wystawiłbym "kwasiżurowi". Bo jak zdefiniujemy kwasiżura? Zapewne każdy według... własnego gustu.
          Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich.
          Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609

          Comment

          • delvish
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2004.11
            • 3508

            #20
            Aktualnie (partia do 18.09.09) zielonego Racibora jest całkiem niezła. Jak na swoją kategorię wagową jest dość pełny w smaku z wyraźnie zarysowaną goryczką. Ma ładny bursztynowy kolor, ani za jasny, ani za ciemny, ot taki w sam raz. Piwo klarowne. W tle jakaś taka delikatnie chlebowa nuta, która przypomina mi chlebowość wynikającą z przepasteryzowania piwa. Wysycenie ok. Bardzo delikatna piwniczna ziołowość ujawnia się na drugim planie tak od ok. połowy kufla. Posmak długi i stosunkowo rozbudowany. Suma sumarum: smaczny, lekki pils, do lekkiej poprawy.
            Last edited by delvish; 2009-06-18, 15:34.
            "You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
            (Frank Zappa)

            "It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)

            Comment

            • VanPurRz
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2008.09
              • 4229

              #21
              Ocena z ARTomatu

              Kolor: Jak to w piwach lekkich słomowy ale tutaj jest jakby nieprzezroczysty co daje efekt niefiltrowanego [4]
              Piana: Tworzy się dość zwarta, biała czapa ale niesteyy szybciutko opada pozostawiając do końca picia cieniutki krąg. [3.5]
              Zapach: Kwaśne szmaty [1.5]
              Smak: Jak w zapachu dominuje kwasek, do tego jest jakieś "mdłe", gdzieś daleko w tle goryczka. Niezbyt to wszystko dobre. [2.5]
              Wysycenie: Ok, bez babelkowania nadmiernego [4]
              Opakowanie: Prosta ale dobrze dobrana kolorystycznie etykieta plus elementy z beczkami co lubię. [4.5]
              Uwagi: Nie wiem czy to już to nowe piwo z Racibora ale jeżeli tak to nie zawojuje ono rynku. Jest wypijalne ale niezbyt przyjemne w smaku (kwasek) i bardzo nieprzyjemne w zapachu.

              Moja ocena: [2.5]
              "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

              Comment

              • Twilight_Alehouse
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2004.06
                • 6310

                #22
                Ocena z ARTomatu

                Kolor: Blady, ale pasuje do ekstraktu. [4]
                Piana: Katastrofa! Lałem z góry, a utworzyła się tylko niziutka, na dodatek zniknęła w mgnieniu oka. [1.5]
                Zapach: Dość silny, słodowy. W tle lekkie "kwiatki". Nic specjalnego. [3]
                Smak: Bardzo treściwy jak na ekstrakt, bardzo słodowy. Następne wrażenie to już lekka wodnistość i lekka "kwiatkowata" słodycz, która daje wrażenie mdłości. Goryczka bardzo słabiutka. Do wypicia, ale bez sensacji. [3]
                Wysycenie: Za słabe, przez nie wrażenie mdłości jest jeszcze większe. [3.5]
                Opakowanie: Etykieta jakaś taka przeładowana. I Mistrz Kaufmann, i chmiel, i beczki. Lekkie uproszczenie wzoru wyszłoby jej na dobre. Minus za brak podanego ekstraktu. Butelka "okocimska" nowa. [3]
                Uwagi:

                Moja ocena: [2.925]

                Comment

                • leona
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2009.07
                  • 5853

                  #23
                  Więcej niż poprawne piwo z ładnym, nasyconym lekko bursztynem kolorem.
                  Piana słaba, po chwili został jedynie pierścień na powierzchni.
                  Zapach słodowy z daleka nutka chmielu.
                  Smak z dobrze wyczuwalnym aromatem chmielu i dość mocną goryczką.
                  Pierwszy raz piłem tego Racibora i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Partia 19-12-09 trafia do mojego notatnika jako piwo na 1 i 2 połowę meczu, na dogrywkę a nawet i na karne

                  Aktualizuję fotkę (przepraszam za lampę i słabą jakość)
                  Na mojej kontrze podane jest 4,7 % alc.
                  Attached Files
                  Last edited by leona; 2009-08-15, 16:48. Powód: foto

                  Comment

                  • leona
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2009.07
                    • 5853

                    #24
                    A partia 18-09-09 powinna być szeroko omijana.
                    Trafiłem na egzemplarze ewidentnie źle przechowywane - mętne a po odwróceniu butelki dawno nie widziane przeze mnie FARFOCLE.
                    Raczej, nie jest to wina sklepu bo piwa tam kupowane, przyniesione z zaplecza w upalny dzień można uznać za schłodzone.

                    Comment

                    • kjaros
                      Porucznik Browarny Tester
                      🍼
                      • 2007.03
                      • 378

                      #25
                      To pewnie ta skopana partia którą browar zbierał ze sklepów. Podobny feler miały też Racibory Pełne. Najnowsze partie z datą przydatności na styczeń/luty poprawiły walory smakowe piwa z Raciborza. Piwo jest już mnie słodkie i pojawiła się przyjemna chmielowa goryczka ale do całkowitej poprawy jeszcze daleko...
                      Last edited by kjaros; 2009-08-18, 21:25.
                      Nawet najgłupsi politycy, nie są tak głupi jak społeczeństwo, które ich wybrało.

                      Comment

                      • leona
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2009.07
                        • 5853

                        #26
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kjaros
                        Najnowsze partie z datą przydatności na styczeń/luty poprawiły walory smakowe piwa z Raciborza. Piwo jest już mnie słodkie i pojawiła się przyjemna chmielowa goryczka ale do całkowitej poprawy jeszcze daleko...
                        Ta zapowiedź goryczki mocno mnie zachęca do dalszych degustacji

                        A swoją drogą może to zepsucie to zabieg marketingowy, przecież farfocle to sugestia to powrotu do starych, przez niektórych uważanych za dobre, lat PRL-u. Takie uderzenie w tony sentymentu

                        Comment

                        • kjaros
                          Porucznik Browarny Tester
                          🍼
                          • 2007.03
                          • 378

                          #27
                          Tylko zastrzegam, że ta chmielowa goryczka jest bardzo nieśmiała i trzeba się w nią "wgryźć". W każdym bądź razie trzymam kciuki za poprawę raciborskiego piwa.
                          Nawet najgłupsi politycy, nie są tak głupi jak społeczeństwo, które ich wybrało.

                          Comment

                          • kopyr
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2004.06
                            • 9475

                            #28
                            Piana: ładna, drobna, śmietanowa, oblepia szkło.
                            Kolor: złocisty, bursztynowy.
                            Wysycenie: średnie.
                            Zapach: przyjemny słodowo-herbatnikowy.
                            Smak: wyraźnie słodowe, wręcz lekko słodkawe, ale o ile zwykle mi to przeszkadza, to tutaj jest to bardzo fajne, takie ciasteczkowe, herbatnikowe. Goryczka niewielka do średniej.
                            Opakowanie: jest nieźle, ale nie beznadziejnie. Krzywo naklejona krawatka, w ogóle nie wykorzystana kontra, nic ciekawego tam nie napisali, brak ekstraktu. Wielka radość, ze tylko 4,7%.

                            Szkoda, wielka szkoda dla polskiego piwowarstwa, że browar, który zaczął warzyć niezłe piwa, odchodzi w niebyt. Tym większa szkoda, że jest to browar zabytkowy.
                            RIP
                            blog.kopyra.com

                            Comment

                            • leona
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2009.07
                              • 5853

                              #29
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
                              Piana: ładna, drobna, śmietanowa, oblepia szkło.
                              Kolor: złocisty, bursztynowy.
                              Wysycenie: średnie.
                              Zapach: przyjemny słodowo-herbatnikowy.
                              Smak: wyraźnie słodowe, wręcz lekko słodkawe, ale o ile zwykle mi to przeszkadza, to tutaj jest to bardzo fajne, takie ciasteczkowe, herbatnikowe. Goryczka niewielka do średniej.
                              Opakowanie: jest nieźle, ale nie beznadziejnie. Krzywo naklejona krawatka, w ogóle nie wykorzystana kontra, nic ciekawego tam nie napisali, brak ekstraktu. Wielka radość, ze tylko 4,7%.

                              Szkoda, wielka szkoda dla polskiego piwowarstwa, że browar, który zaczął warzyć niezłe piwa, odchodzi w niebyt. Tym większa szkoda, że jest to browar zabytkowy.
                              RIP
                              I to za 1,50 !!

                              PS; to jest prowokacja

                              Comment

                              • kopyr
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                • 2004.06
                                • 9475

                                #30
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona
                                I to za 1,50 !!
                                Ja zapłaciłem chyba ciut więcej, ale powiem tak - na cenę nie patrzyłem. Natomiast sprzedawanie tego piwa po 1,5zł (pomijając obecną sytuację upłynniania zapasów) uważam za kretynizm.
                                blog.kopyra.com

                                Comment

                                Przetwarzanie...